Herta: Nie chcę komentować plotek łączących mnie z F1

Amerykanin uważany jest za faworyta do przyszłorocznej posady w AlphaTauri.
04.09.2210:07
Mateusz Szymkiewicz
394wyświetlenia
Embed from Getty Images

Colton Herta postanowił nie komentować spekulacji, jakoby mógł w przyszłym roku dołączyć do stawki Formuły 1 z zespołem AlphaTauri.

Coraz więcej wskazuje na to, że stajnię z Faenzy opuści jej dotychczasowy lider - Pierre Gasly. Francuz miał już porozumieć się z Alpine, które z kolei wykupi jego kontrakt w juniorskiej stajni Red Bulla.

Z miejscem 26-latka łączy się Coltona Hertę, który na co dzień rywalizuje w IndyCar. Przeszkodą przed zatrudnieniem są jednak wymagania do superlicencji, których nie spełnia Amerykanin. Kierowca ma zaledwie 32 punkty za sukcesy w innych seriach, podczas gdy regulamin wymaga przekroczenia progu 40.

Nie obchodzi mnie jakiego kierowcę otrzymam od Red Bulla, moją rolą jest wyedukowanie go. Mimo to przede wszystkim Red Bull musi ogłosić kto będzie się dla nas ścigał - powiedział Franz Tost, szef AlphaTauri.

Colton Herta w rozmowie z Wichita Eagle postanowił jednak nie odnosić się do spekulacji, jakoby w sezonie 2023 mógł podjąć się rywalizacji na torach Formuły 1. W tej chwili nie chcę o czymkolwiek rozmawiać. Prowadzeniem mojej kariery zajmuje się ojciec i przekazałem mu, że nie chcę nic komentować. Jest mnóstwo spekulacji i telefon cały czas pokazuje mi powiadomienia. Oznaczam je jako przeczytane, choć nawet tego nie sprawdzam.

Przestałem nawet czytać artykuły prasowe. Wygląda na to, że w tej chwili wszyscy wiedzą lepiej ode mnie. Posiadam ważny kontrakt z Andrettim na kolejny sezon i w tej chwili nie mam nic więcej do dodania - zakończył 22-latek.