Gasly ukarany doliczeniem 20 sekund do czasu wyścigu

Francuz został uznany winnym zbyt szybkiej jazdy po wywieszeniu czerwonych flag.
09.10.2212:12
Nataniel Piórkowski
2434wyświetlenia


Pierre Gasly został ukarany doliczeniem 20 sekund do czasu wyścigu za jazdę ze zbyt wysoką prędkością pod czerwonymi flagami.

Do zdarzenia doszło niedługo po rozpoczęciu deszczowego wyścigu o GP Japonii. Gasly, który wziął udział w incydencie na pierwszym okrążeniu, zjechał do boksów i powrócił do rywalizacji na końcu stawki.

W międzyczasie Carlos Sainz rozbił swój bolid w dwunastym zakręcie, padając ofiarą aquaplaningu. Bacząc na incydenty oraz niską widoczność, dyrekcja wyścigu zadecydowała o przerwaniu zawodów a ekipa porządkowa rozpoczęła usuwanie z pobocza wraku konstrukcji F1-75.

Gasly próbował doścignąć stawkę, utrzymując względnie wysoką prędkość. W dwunastym natknął się na stojący na poboczu traktor, co wywołało jego ostrą reakcję w kontekście tragedii Julesa Bianchiego.

Po zapoznaniu się z materiałami oraz wysłuchaniu kierowcy, sędziowie nałożyli na niego karę 20 sekund, równoważną z przejazdem przez aleję serwisową. Dodatkowo na konto Francuza trafiły dwa punkty karne.

Tłumacząc decyzję oficjele FIA stwierdzili: Po minięciu miejsca incydentu, bolid numer dziesięć kontynuował poruszanie się po torze z prędkością, która kilkukrotnie przekroczyła poziom 200 kilometrów na godzinę a w pewnym momencie osiągnęła nawet 251 km/h.

Kierowca przyznał, że teraz rozumie, że na torze mogli znajdować marszale lub przeszkody i uznał, że utrzymywał zbyt szybkie tempo - dodano.

W oświadczeniu organu zarządzającego możemy przeczytać, iż sędziowie wzięli pod uwagę czynnik łagodzący, jakim mógł być szok po ujrzeniu traktora stojącego na poboczu toru. Zaznaczono także, że prędkość z jaką poruszał się Gasly była wolniejsza od tempa wyścigowego.