Media: Verstappen nie oddał pozycji Perezowi przez incydent z Monako
Holender ma mieć w pamięci kraksę kolegi z ekipy, przez którą nie mógł poprawić wyniku w Q3.
13.11.2222:17
3757wyświetlenia
Według holenderskich dziennikarzy Max Verstappen odmówił wykonania polecenia oddania pozycji Sergio Perezowi, mając w pamięci wydarzenia z GP Monako.
Pod koniec wyścigu w Sao Paulo dwukrotny mistrz świata utrzymał szóstą lokatę, ignorując wezwania Red Bulla.
Zespół pragnął, aby jadący wtedy na szóstym miejscu Perez dowiózł do mety o dwa punkty więcej, dzięki czemu wkroczyłby w ostatni weekend sezonu jako wicelider klasyfikacji generalnej.
Po zakończeniu ścigania podenerwowany Verstappen stwierdził, że przedstawi teamowi powody swojego postępowania. Wzbudziło to podejrzenia, iż sprawa może być związana z wydarzeniami, do których doszło w ostatnich miesiącach.
Eksperci holenderskich mediów - Tom Coronel i Erik van Heren, twierdzą, że Verstappen wrócił pamięcią do kwalifikacji z tegorocznego GP Monako.
Wtedy, podczas finałowego bloku czasówki, Perez uderzył w bariery, powodując wywieszenie czerwonych flag. Uniemożliwiły one jego zespołowemu koledze dokończenie okrążenia, mogącego dać mu poprawę wyniku. W efekcie to Meksykanin wyruszył do wyścigu przed Holendrem.
W rozmowie z telewizją Sky, Perez nie krył rozgoryczenia zachowaniem partnera z ekipy:
Po tym wszystkim, co dla niego zrobiłem, to bardzo rozczarowujące. Jestem okropnie zaskoczony.
Dopytywany o to, jakie osobiste powody mogły powstrzymać Verstappena przed oddaniem pozycji, zawodnik z Guadalajary odrzekł:
Nie mam pojęcia. Może powinniście go o to zapytać.