Perez: Nie mogę uwierzyć w to co zrobiłem

Meksykanin po wypadku w Q1 ruszy do GP Monako z końca stawki.
27.05.2318:01
Mateusz Szymkiewicz
1371wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sergio Perez przyznał, że nie może uwierzyć w to co zrobił podczas kwalifikacji do Grand Prix Monako.

Meksykanin tuż po pierwszym przejeździe w Q1 utracił kontrolę nad bolidem na dohamowaniu na końcu prostej startowej. Kierowca tym samym roztrzaskał bolid po kontakcie z barierą i do niedzielnych zmagań ustawi się na dwudziestym polu.

Perez, który liczy się w walce o tegoroczny tytuł mistrza świata, przyznał, że jest zdruzgotany błędem popełnionym na ulicach Monte Carlo.

To nieprawdopodobny dzień. Nie mogę uwierzyć w to co zrobiłem. Cała sytuacja była dla mnie niespodzianką. Straciłem kontrolę nad tyłem gdy znalazłem się już głęboko w zakręcie. Chciałem pojechać jak najszybsze okrążenie, ale przekroczyłem limit i zostałem pasażerem.

Nie mogłem już nic więcej zrobić, było za późno, by spróbować odbić na pobocze lub ściąć zakręt. To był duży błąd z mojej strony i przepraszam za to zespół. Nie szukam wymówek, powinienem był wykonać lepszą pracę - powiedział Sergio Perez.