Co nowego w sezonie 2007
Przypomniamy pokrótce najważniejsze zmiany w przepisach
14.03.0719:04
8383wyświetlenia
Jako że sezon 2007 za pasem, najwyższa pora abyśmy przypomnieli pokrótce najważniejsze zmiany w przepisach, dotyczące przede wszystkim przebiegu samego wyścigu oraz całego weekendu wyścigowego.
Opony
W ostatnich latach byliśmy świadkami zaciętej wojny oponiarskiej pomiędzy firmami Michelin i Bridgestone. Francuski producent wraz z końcem sezonu 2006 postanowił jednak wycofać się z Formuły 1 na rok przed planowanym wprowadzeniem "opony kontrolnej", tak więc już w tym roku wyłącznym dostawcą opon dla zespołów F1 jest Bridgestone.
W trakcie sezonu dostępne będą cztery specyfikacje opon na suchą nawierzchnię: super miękka, miękka, średnia oraz twarda. Na każdy weekend Grand Prix będą wybierane dwie z tych mieszanek i obydwie będą musiały zostać użyte w trakcie wyścigu, co jest nowością od tego sezonu. Widzowie na torze oraz przed telewizorami będą mogli odróżnić na jakich oponach jedzie w danym momencie każdy kierowca po białym kole o średnicy trzech centymetrów.
Zapis w regulaminie sportowym F1 na sezon 2007 dotyczący znakowania opon pojawił się zaledwie tydzień temu, tak więc nie było zbyt wiele czasu na wybranie innego znakowania. Być może ulegnie ono jednak zmianie po pierwszym wyścigu, jeśli biały okrąg nie sprawdzi się w praktyce.
Warto dodać, że na nowych oponach Bridgestone, które zapewniają wyraźnie mniejszą przyczepność od zeszłorocznych, kierowcy będą z pewnością jeździli wolniej, a niektórzy będą nawet musieli zmienić nieco swój styl jazdy. Ponadto pojawiły się głosy, że wyprzedzanie może być nieco trudniejsze, jako że nowe opony nie lubią agresywnej jazdy.
Silniki
W sezonie 2007 silniki ponownie będą musiały wytrzymać dwa weekendy wyścigowe i ponownie za ich wymianę w trakcie dwuwyścigowego cyklu będzie przyznawana kara przesunięcia o 10 miejsc do tyłu na starcie. Z przepisu tego zostały jednak wyłączone w tym roku piątkowe treningi, tak więc kierowcy wyścigowi nie będą już musieli martwić się o wytrzymałość swoich silników podczas pierwszego dnia weekendu i powinni przejeżdżać znacznie więcej okrążeń niż w 2006 roku. Podsumowując: jeden silnik musi wystarczyć na sobotnie treningi, kwalifikacje i wyścig w dwa weekendy GP z rzędu, natomiast w piątki zawsze można jeździć z nowym silnikiem.
W związku z tzw. zamrożeniem rozwoju silników, bolidy będą w tym roku jeździły niemal z dokładnie takimi samymi silnikami jak w ubiegłorocznej Grand Prix Chin i Japonii. FIA zgodziła się jedynie na niewielkie poprawki w górnej części silnika, dotyczące między innymi wprowadzenia ograniczenia maksymalnych obrotów do 19 tysięcy na minutę.
Samochód bezpieczeństwa
Zaszły tutaj chyba największe i zarazem najciekawsze zmiany obok wprowadzenia w 2007 roku tylko jednego dostawcy opon. Gdy w tym sezonie na torze pojawi się srebrny Mercedes z napisem Safety Car kierowany z reguły przez Bernda Maylandera, zawodnicy nie będą mogli od razu zjeżdżać do boksów, co w przeszłości mogło prowadzić do powstania niebezpiecznych sytuacji. Od teraz będzie można uczynić to dopiero w momencie, gdy wszystkie bolidy będą już podążały blisko za samochodem bezpieczeństwa.
Ponadto ci, którzy byli zdublowani, będą musieli wyprzedzić pozostałych kierowców wraz z samochodem bezpieczeństwa, nadrobić całe okrążenie i ustawić się na końcu stawki, aby po wznowieniu wyścigu nikt nie przeszkadzał w walce liderom. Z przepisy tego będą więc zadowoleni zarówno kierowcy z czołówki, jak i ci często dublowani.
Z innych zmian związanych z poprawą bezpieczeństwa można wspomnieć o obniżeniu limitu prędkości obowiązującego w trakcie kwalifikacji i wyścigu ze 100 do 80 km/h (podczas treningów limit wynosi 60 km/h), a także wprowadzenie lampek w kokpicie informujących kierowcę o sytuacji na torze (żółta, niebieska, czerwona flaga) oraz służby ratunkowe o tym jak poważny wypadek miał miejsce.
Format weekendu wyścigowego
W przeciwieństwie do roku ubiegłego obydwie piątkowe (w Monako - czwartkowe) sesje treningowe będą trwały po 90 minut, a więc zostały wydłużone o 30 minut każda. Zrezygnowano natomiast z możliwości wystawienia trzeciego bolidu - jeśli jakiś zespół będzie chciał umieścić w jednym ze swoich bolidów trzeciego kierowcę, zastąpi on po prostu jednego z kierowców wyścigowych.
Kwalifikacje będą rozgrywane w takim samym formacie jak w sezonie 2006 - nadal będą trzy 15-minutowe bloki. Po pierwszych dwóch odpada w sumie 12 najwolniejszych kierowców (sześciu po pierwszym i sześciu po drugim), a w ostatnim bloku dziesięciu najszybszych kierowców rywalizuje o pole position, przystępując do niego już z taką ilością paliwa, z jaką zamierzają rozpocząć wyścig.
Zobacz także:
Opony
W ostatnich latach byliśmy świadkami zaciętej wojny oponiarskiej pomiędzy firmami Michelin i Bridgestone. Francuski producent wraz z końcem sezonu 2006 postanowił jednak wycofać się z Formuły 1 na rok przed planowanym wprowadzeniem "opony kontrolnej", tak więc już w tym roku wyłącznym dostawcą opon dla zespołów F1 jest Bridgestone.
W trakcie sezonu dostępne będą cztery specyfikacje opon na suchą nawierzchnię: super miękka, miękka, średnia oraz twarda. Na każdy weekend Grand Prix będą wybierane dwie z tych mieszanek i obydwie będą musiały zostać użyte w trakcie wyścigu, co jest nowością od tego sezonu. Widzowie na torze oraz przed telewizorami będą mogli odróżnić na jakich oponach jedzie w danym momencie każdy kierowca po białym kole o średnicy trzech centymetrów.
Zapis w regulaminie sportowym F1 na sezon 2007 dotyczący znakowania opon pojawił się zaledwie tydzień temu, tak więc nie było zbyt wiele czasu na wybranie innego znakowania. Być może ulegnie ono jednak zmianie po pierwszym wyścigu, jeśli biały okrąg nie sprawdzi się w praktyce.
Warto dodać, że na nowych oponach Bridgestone, które zapewniają wyraźnie mniejszą przyczepność od zeszłorocznych, kierowcy będą z pewnością jeździli wolniej, a niektórzy będą nawet musieli zmienić nieco swój styl jazdy. Ponadto pojawiły się głosy, że wyprzedzanie może być nieco trudniejsze, jako że nowe opony nie lubią agresywnej jazdy.
Silniki
W sezonie 2007 silniki ponownie będą musiały wytrzymać dwa weekendy wyścigowe i ponownie za ich wymianę w trakcie dwuwyścigowego cyklu będzie przyznawana kara przesunięcia o 10 miejsc do tyłu na starcie. Z przepisu tego zostały jednak wyłączone w tym roku piątkowe treningi, tak więc kierowcy wyścigowi nie będą już musieli martwić się o wytrzymałość swoich silników podczas pierwszego dnia weekendu i powinni przejeżdżać znacznie więcej okrążeń niż w 2006 roku. Podsumowując: jeden silnik musi wystarczyć na sobotnie treningi, kwalifikacje i wyścig w dwa weekendy GP z rzędu, natomiast w piątki zawsze można jeździć z nowym silnikiem.
W związku z tzw. zamrożeniem rozwoju silników, bolidy będą w tym roku jeździły niemal z dokładnie takimi samymi silnikami jak w ubiegłorocznej Grand Prix Chin i Japonii. FIA zgodziła się jedynie na niewielkie poprawki w górnej części silnika, dotyczące między innymi wprowadzenia ograniczenia maksymalnych obrotów do 19 tysięcy na minutę.
Samochód bezpieczeństwa
Zaszły tutaj chyba największe i zarazem najciekawsze zmiany obok wprowadzenia w 2007 roku tylko jednego dostawcy opon. Gdy w tym sezonie na torze pojawi się srebrny Mercedes z napisem Safety Car kierowany z reguły przez Bernda Maylandera, zawodnicy nie będą mogli od razu zjeżdżać do boksów, co w przeszłości mogło prowadzić do powstania niebezpiecznych sytuacji. Od teraz będzie można uczynić to dopiero w momencie, gdy wszystkie bolidy będą już podążały blisko za samochodem bezpieczeństwa.
Ponadto ci, którzy byli zdublowani, będą musieli wyprzedzić pozostałych kierowców wraz z samochodem bezpieczeństwa, nadrobić całe okrążenie i ustawić się na końcu stawki, aby po wznowieniu wyścigu nikt nie przeszkadzał w walce liderom. Z przepisy tego będą więc zadowoleni zarówno kierowcy z czołówki, jak i ci często dublowani.
Z innych zmian związanych z poprawą bezpieczeństwa można wspomnieć o obniżeniu limitu prędkości obowiązującego w trakcie kwalifikacji i wyścigu ze 100 do 80 km/h (podczas treningów limit wynosi 60 km/h), a także wprowadzenie lampek w kokpicie informujących kierowcę o sytuacji na torze (żółta, niebieska, czerwona flaga) oraz służby ratunkowe o tym jak poważny wypadek miał miejsce.
Format weekendu wyścigowego
W przeciwieństwie do roku ubiegłego obydwie piątkowe (w Monako - czwartkowe) sesje treningowe będą trwały po 90 minut, a więc zostały wydłużone o 30 minut każda. Zrezygnowano natomiast z możliwości wystawienia trzeciego bolidu - jeśli jakiś zespół będzie chciał umieścić w jednym ze swoich bolidów trzeciego kierowcę, zastąpi on po prostu jednego z kierowców wyścigowych.
Kwalifikacje będą rozgrywane w takim samym formacie jak w sezonie 2006 - nadal będą trzy 15-minutowe bloki. Po pierwszych dwóch odpada w sumie 12 najwolniejszych kierowców (sześciu po pierwszym i sześciu po drugim), a w ostatnim bloku dziesięciu najszybszych kierowców rywalizuje o pole position, przystępując do niego już z taką ilością paliwa, z jaką zamierzają rozpocząć wyścig.
Zobacz także:
- Dwie specyfikacje opon w wyścigach od sezonu 2007
- Wielkie zamrożenie - analiza techniczna
- WMSC ogłasza zmiany w przepisach na lata 2007 i 2008
- Zespoły podpisały porozumienie co do ograniczenia testów
- FIA zgodziła się na dokonywanie pewnych zmian w silnikach
KOMENTARZE