Sainz: Być może rozejrzę się za posadą na sezon 2025

Hiszpan przyznał, że jest poirytowany brakiem rozmów z Ferrari o nowej umowie.
06.07.2316:20
Mateusz Szymkiewicz
2106wyświetlenia
Embed from Getty Images

Carlos Sainz stwierdził, że być może będzie musiał rozejrzeć się za nową posadą na sezon 2025.

Hiszpan pozostaje związany kontraktem z Ferrari do końca 2024 roku i deklaruje chęć podjęcia rozmów z zespołem w sprawie dalszych startów. Mimo to zarówno Sainz jak i Charles Leclerc są dalecy od poznania swojej przyszłości w barwach Scuderii.

W ostatnich dniach szef Ferrari oraz prezes Stellantis uznali, że rozmowy kontraktowe z kierowcami nie są teraz priorytetem. Jak przyznał Sainz, opieszałość przedstawicieli zespołu może skłonić go do podjęcia negocjacji z pozostałymi uczestnikami mistrzostw.

Będę szczery. Nie chcę wkraczać w ostatni rok umowy bez wiedzy na temat tego jak będzie wyglądała moja przyszłość - powiedział Carlos Sainz, łączony z transferem do Audi. Doświadczyłem podobnej sytuacji będąc w szeregach Red Bulla oraz Renault. To dalekie od ideału.

Moim głównym celem pozostaje zwycięstwo z Ferrari. Wydaje mi się, że wielokrotnie stawiałem tę sprawę jasno. To dlatego uważam nasze rozmowy za priorytetową sprawę na czas zimy. Jeżeli nie dojdzie do konkretów, być może nadejdzie czas, by rozejrzeć się za czymś innym.

Frederic Vasseur deklaruje jednak, iż Sainz oraz Leclerc zostali poinformowani, że rozmowy kontraktowe ruszą pod koniec lipca. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że obaj pozostaną w zespole. Mamy kontrakty z Charlesem oraz Carlosem na sezon 2024, podczas gdy los innych czołowych zawodników wciąż pozostaje nieznany. Kiedy wygasa umowa Hamiltona z Mercedesem? - stwierdził szef Ferrari.