Hulkenberg: Haas wygląda naprawdę źle na tle konkurencji

"Jako jedyni na Monzy nie mieliśmy nowych elementów. Robiąc tak mało nie oczekuj wiele".
04.09.2318:58
Mateusz Szymkiewicz
1228wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nico Hulkenberg postanowił odnieść się krytycznie do osiągów zaprezentowanych przez Haasa podczas Grand Prix Włoch.

Stajnia z Kannapolis niemal od startu mistrzostw boryka się z przegrzewaniem opon, co na dystansie wyścigu uniemożliwia jej walkę o punktowane pozycje. Ostatnia zdobycz amerykańskiego zespołu miała miejsce przy okazji deszczowego sprintu w Grand Prix Austrii.

Dotychczas kierowcy Haasa - Nico Hulkenberg oraz Kevin Magnussen, unikali krytyki bolidu VF-23. Mimo to po zmaganiach na Monzy swoją frustracją podzielił się Niemiec, który po starcie jechał na dziesiątej pozycji, by wbrew założeniom Pirelli ostatecznie pojechać na dwa pit stopy i przekroczyć linię mety jako siedemnasty.

Wyglądamy naprawdę źle na tle konkurencji. Tak długo jak nie dysponujemy świeżym zestawem opon, naszym jedynym miejscem w stawce jest jej koniec. Byliśmy jedynym zespołem, który nie przywiózł nowych elementów na Monzę. Nie dysponowaliśmy jakimkolwiek specjalnym pakietem, nawet przyciętą klapą skrzydła.

Robiąc tak mało nie oczekuj wiele. Szczerze mówiąc nie zasługujemy na punkty i jesteśmy daleko od nich. Sytuacja zaczyna być nieco frustrująca oraz smutna. Za dwa tygodnie będziemy w Singapurze, który mam nadzieję będzie nam odpowiadał nieco lepiej - powiedział Nico Hulkenberg dla Sky Deutschland.

Z kolei Kevin Magnussen deklaruje, że w aktualnej sytuacji Haasa konieczna jest cierpliwość. Musimy radzić sobie z tym czym dysponujemy teraz. To paradoks, że dysponujemy najsłabszym samochodem mając najlepsze fundamenty od kiedy jestem w tym zespole. Stać nas na więcej i z pewnością wykonamy lepszą pracę. W tej chwili musimy uzbroić się w cierpliwość. Musimy dawać wskazówki oraz okazywać dalsze zaufanie ekipie - dodał Duńczyk.