Vasseur: Musimy myśleć o sezonie 2024, nie o 2025
Szef Ferrari nie chce rozmawiać o perspektywach stajni po przybyciu Lewisa Hamiltona.
22.02.2410:38
682wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Ferrari - Fred Vasseur, podkreśla, że jego zespół musi zostawić za sobą ekscytację związaną z podpisaniem umowy z Lewisem Hamiltonem, aby w pełni skupić się na nadchodzącym sezonie.
Wiadomość o przejściu Hamiltona do Ferrari w 2025 roku zszokowała Formułę 1 na początku lutego i natychmiast wywołała debatę na temat formy włoskiego zespołu w nadchodzących latach.
Vasseur przekonuje, że najrozsądniejszym podejściem jest skoncentrowanie się na wyeliminowaniu w tym roku wszelkich możliwych problemów.
Opisując potencjał rozwojowy teamu z Maranello, Vasseur nawiązał do końcówki ubiegłorocznej kampanii.
W 2024 w przepisach nie doszło do żadnych znaczących zmian. Pytany o to, czy w takich warunkach istnieją szanse na wyrównanie osiągów poszczególnych zespołów, Vasseur odpowiedział:
Szef Ferrari - Fred Vasseur, podkreśla, że jego zespół musi zostawić za sobą ekscytację związaną z podpisaniem umowy z Lewisem Hamiltonem, aby w pełni skupić się na nadchodzącym sezonie.
Wiadomość o przejściu Hamiltona do Ferrari w 2025 roku zszokowała Formułę 1 na początku lutego i natychmiast wywołała debatę na temat formy włoskiego zespołu w nadchodzących latach.
Vasseur przekonuje, że najrozsądniejszym podejściem jest skoncentrowanie się na wyeliminowaniu w tym roku wszelkich możliwych problemów.
Musimy zostawić za sobą tę wiadomość i być skoncentrowanymi na sezonie 2024. Mamy przed sobą nowe mistrzostwa i wolałbym, abyśmy zostawili tego typu dyskusje na 2025 rok. Myślę, że świadomość tego, jak będzie wyglądać przyszłość, jest dobra dla zespołu. Nie jest to jednak temat na 2024 rok, ale 2025.
Opisując potencjał rozwojowy teamu z Maranello, Vasseur nawiązał do końcówki ubiegłorocznej kampanii.
Miniony rok był trudny, ale myślę, że mogliby powiedzieć to wszyscy z wyjątkiem Red Bulla. Musimy dokonać olbrzymich postępów. Ostatni sezon pokazał jednak, że potrafimy odbudowywać formę. W finałowych eliminacjach spisaliśmy się całkiem nieźle. To musi być nasz fundament.
W 2024 w przepisach nie doszło do żadnych znaczących zmian. Pytany o to, czy w takich warunkach istnieją szanse na wyrównanie osiągów poszczególnych zespołów, Vasseur odpowiedział:
Zrównanie się z Red Bullem? Nie wiem. Myślę jednak, że w przypadku pozostałych ekip jest to możliwe. Pełna konwergencja? Wydaje mi się, że byłaby na to szansa po pięciu latach [stabilnych regulacji].