Alonso pozytywnie zaskoczony formą Astona Martina
Hiszpan nie spodziewał się zakończyć czasówki 0,3s za zdobywcą pole position.
02.03.2411:06
719wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso określił konstrukcję AMR24 mianem zupełnie innego bolidu w porównaniu do zimowych testów.
Po czwartkowych treningach Alonso stwierdził, że rok temu jego zespół rozpoczynał sezon w mocniejszej formie. Dodał jednak, że ma pozytywne przeczucia przed kwalifikacjami.
W czasówce dwukrotny mistrz świata wywalczył szóste miejsce, tracąc tylko trzy dziesiąte sekundy do zdobywcy pole position - Maxa Verstappena. Co istotne, Hiszpan zdołał wykręcić lepszy wynik od obu kierowców McLarena a także Lewisa Hamiltona i Sergio Pereza.
Fernando Alonso określił konstrukcję AMR24 mianem zupełnie innego bolidu w porównaniu do zimowych testów.
Po czwartkowych treningach Alonso stwierdził, że rok temu jego zespół rozpoczynał sezon w mocniejszej formie. Dodał jednak, że ma pozytywne przeczucia przed kwalifikacjami.
W czasówce dwukrotny mistrz świata wywalczył szóste miejsce, tracąc tylko trzy dziesiąte sekundy do zdobywcy pole position - Maxa Verstappena. Co istotne, Hiszpan zdołał wykręcić lepszy wynik od obu kierowców McLarena a także Lewisa Hamiltona i Sergio Pereza.
Jestem niezmiernie zadowolony. Sami zgotowaliśmy sobie niemałą niespodziankę, bo po testach mieliśmy pewne wątpliwości co do naszego tempa na pojedynczym okrążeniu.
W trakcie treningów czułem się tak, jakbym miał do dyspozycji zupełnie inny bolid. Byliśmy bardziej konkurencyjni. Wiadomo jednak, że nigdy nie można być pewnym trybów silnika czy zapasu paliwa w innych bolidach. Wszystko weryfikują dopiero kwalifikacje.
Podeszliśmy do nich z dużą ostrożnością, ale okazało się, że mamy całkiem mocne tempo. Liczymy się w walce. Jesteśmy przed Hamiltonem i McLarenami a do tego tracimy jedną dziesiątą do Ferrari. To dla nas olbrzymie zaskoczenie.
Tydzień temu mieliśmy pewne problemy. Ciężko było nam wyczuć bolid i jego potrzeby. Brakowało spójności a do tego wiał mocny wiatr, co nigdy nie ułatwia testowania. Warunki zmieniały się przez cały dzień.
W tym tygodniu udało nam się znaleźć ustawienia, które pozwalają bolidowi na robienie dokładnie tego, czego od niego oczekujemy. To zawsze miła rzecz. W Formule 1 umożliwia to wydobycie maksimum potencjału i gwarantuje wysoką pewność siebie. To bardzo pozytywna niespodzianka.