Schumacher: Nie jestem gotowy porzucić marzenia o startach w F1

Niemiec łączony jest z miejscem w Alpine zwalnianym przez Estebana Ocona.
13.06.2420:06
Mateusz Szymkiewicz
678wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mick Schumacher przyznaje, że nie jest gotowy porzucić marzenia o dalszych startach w Formule 1.

Niemiec rywalizował na torach Grand Prix w barwach Haasa w latach 2021-2022, żegnając się z ekipą w cieniu konfliktu z szefem Guntherem Steinerem. Od tamtej pory Schumacher pełni funkcję rezerwowego zawodnika Mercedesa, angażując się również w zespół Alpine rywalizujący w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Jak ujawnił szef Alpine w Formule 1 - Bruno Famin, 25-latek znajduje się na długiej liście kandydatów do zastąpienia Estebana Ocona. Z kolei sam Schumacher pytany o perspektywę powrotu do F1 w barwach francuskiego producenta, odparł: Walka o ponowne starty jest wycieńczająca. Masz przed sobą smaczne ciasto, ale nikt nie pozwala ci na spróbowanie go, podczas gdy każdy inny ucina sobie po kawałku. Wiem jednak czemu ma to służyć. Dwa lata temu nie byłem osobą, którą jestem teraz. F1 od zawsze była moim marzeniem i nie jestem gotowy na to, by porzucić je.

Czasem można odnieść wrażenie, że jesteś bliski szansy, ale ostatecznie z jakiegoś powodu jej nie otrzymujesz. To emocjonalny rollercoaster, a ostatnich kilka lat było wyczerpujące. Mimo to pracuję nad powrotem. Być może powinienem zacząć rozsyłać swoje CV! Nigdy tego nie ukrywałem, chcę wrócić do stawki. Wielokrotnie udowadniałem, że stać mnie na wygrywanie mistrzostw. To tylko kwestia znalezienia się w czyichś planach oraz dopasowania się do nich.

Schumacher dodał, że do powrotu do Formuły 1 motywuje go również chęć uciszenia krytyków. Wiele jeszcze nie widzieliście, jeśli chodzi o moją jazdę. Wiem, że stać mnie tam było na poprawę [w Haasie]. To kwestia tego czego chcesz w zespole. Być może kogoś, wokół kogo możesz budować całą organizację? Kogoś do marketingu? Kogoś do samej jazdy? Jest wielu różnych kierowców.

Jeśli chodzi o mnie, to czuję naprawdę wielki głód rywalizacji. Muszę dalej prezentować obecny poziom jazdy w WEC, by udowadniać na co mnie stać. Wtedy ludzie zrozumieją czego mogą się po mnie spodziewać zatrudniając mnie. Mam nadzieję, że udowodnię wszystkim jak duży błąd popełnili nie zatrzymując mnie u siebie - zakończył Niemiec w rozmowie z The Independent.