Verstappen wygrywa kwalifikacje do sprintu w Austrii
Holender prezentował równą i mocną formę.
28.06.2417:19
2140wyświetlenia
Mini czasówka, czyli inaczej kwalifikacje do sprintu tym razem nie przyniosła żadnych zaskoczeń. Verstappen udowadnia, że na Red Bull Ringu na razie nie ma sobie równych.
SQ1
Jako że czasówka do sprintu jest krótszym formatem od pełnych kwalifikacji, nie musieliśmy czekać na spory ruch na torze. Jest to dodatkowe utrudnienie na Red Bull Ringu, gdyż jest to jedna z najkrótszych pętli w kalendarzu.
W pierwszej część dzisiejszych kwalifikacji wymuszoną mieszanką była pośrednia. Sprawiło to nie lada kłopoty z przygotowaniem ich do szybkiego okrążenia. Lewis Hamilton w ostatnim zakręcie zaliczył ogromną nadsterowność, a później okrążenie zostało mu anulowane przez przekroczenie limitów toru.
Na czele meldował się Verstappen, przed Russelem i Sainzem, aczkolwiek różnice były minimalne i czwarty Norris tracił niecałe 0,1 sekundy. Tymczasem z drugiej strony stawki Hamiltonowi udało się uciec spod topora, a pechowcami zostali: Ricciardo, Hulkenberg, Bottas, Albon oraz Zhou.
SQ2
Druga część w dalszym ciągu wymagała użycia opon pośrednich, jednak tym razem tłok na torze był już mniejszy. Po pierwszym mierzonych okrążeniach ponownie najszybszy był Verstappen. Holender był szybszy od Russella na drugim miejscu i Piastriego na trzecim. Kierowca McLarena meldował się przed dwójką Ferrari.
W drugiej części czasówki nie mieliśmy niespodzianek. Do SQ3 weszły czołowe zespoły. Z dalszą rywalizacją pożegnali się za to: Magnussen, oba Astona Martiny, które zdecydowanie nie czuły się dobrze na austriackim torze, a za nimi Tsunoda i Sargeant, któremu anulowano czas za przekroczenie limitów toru.
SQ3
Ograniczenie opon spowodowało, że większość trzeciej części spędzono na czekaniu. Każdy chciał wyjechać w końcówce sesji, więc właściwie akcji nie było zbyt dużo. Była za to dość intensywna.
Wyjazdy z pitlane trwały tak długo, że doszło do problemów w samochodzie Leclerca, który ostatecznie nie zdążył rozpocząć mierzonego kółka. Udało się to reszcie stawki i przez chwilę zapowiadało się, że Norris może sprawić niespodziankę, ale nie tym razem. Verstappen nie oddał inicjatywy. Ruszy jutro w sprincie przed dwoma McLarenami. Dalej ustawi się Russell, przed Sainzem i Hamiltonem. Z czołowych ekip najwolniejszy był Perez, przed dwójką Alpine. Z dziesiątego miejsca ruszy Leclerc, który nie zaliczył mierzonego okrążenia.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 42°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 10,8 km/h
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho