Norris: Jesteśmy daleko od faworytów
Brytyjczyk zwraca uwagę na zaskakująco niską przyczepność nawierzchni toru w Baku.
13.09.2417:34
837wyświetlenia
Embed from Getty Images
Zdaniem Lando Norrisa, po piątkowych treningach w Baku McLaren jest daleko od wymarzonego tempa.
Norris nie pokonał w trakcie FP2 ani jednego reprezentatywnego okrążenia na miękkich oponach i został sklasyfikowany na odległym, siedemnastym miejscu. Drugi z reprezentantów McLarena - Oscar Piastri, był piąty.
Pomimo wczesnej fazy wyścigowego weekendu, Norris nie ukrywał w rozmowie z dziennikarzami, że McLaren nie może być traktowany jako faworyt w walce o najwyższe laury w GP Azerbejdżanu.
Pytany o to, czy jest zaskoczony stratą McLarena, tym bardziej po ostatniej udanej serii weekendów, Norris odrzekł:
Zdaniem Lando Norrisa, po piątkowych treningach w Baku McLaren jest daleko od wymarzonego tempa.
Norris nie pokonał w trakcie FP2 ani jednego reprezentatywnego okrążenia na miękkich oponach i został sklasyfikowany na odległym, siedemnastym miejscu. Drugi z reprezentantów McLarena - Oscar Piastri, był piąty.
Pomimo wczesnej fazy wyścigowego weekendu, Norris nie ukrywał w rozmowie z dziennikarzami, że McLaren nie może być traktowany jako faworyt w walce o najwyższe laury w GP Azerbejdżanu.
Jesteśmy daleko z tyłu. Musiałem naciskać zbyt mocno, aby osiągnąć przyzwoity czas okrążenia. To oczywiste. Myślę, że miejsce Oscara dobrze pokazuje nasz poziom i to tylko, jeśli wszystko idzie po naszej myśli. Jestem pewien, że rywale nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Moim zdaniem są daleko od zaprezentowania swych realnych osiągów.
Szczerze mówiąc wciąż mamy sporo do odkrycia w porównaniu do Mercedesa, Ferrari i Red Bulla. Wszyscy oni są na bardzo podobnym poziomie. Później są dobre trzy lub cztery dziesiąte sekundy i my. Tak więc przed nami sporo pracy.
Pytany o to, czy jest zaskoczony stratą McLarena, tym bardziej po ostatniej udanej serii weekendów, Norris odrzekł:
Było wiele torów, na których nie byliśmy wcale tacy szybcy. Ludzie po prostu chcieliby wierzyć, że jesteśmy najszybsi zawsze i wszędzie, ale tak nie jest.
Do tej pory radziliśmy sobie całkiem dobrze - lepiej od innych zespołów. Zawsze jednak wiedzieliśmy, że Ferrari będzie tutaj bardzo szybkie. Przy takich warunkach na torze Mercedes także zaprezentuje wysoką formę.
Nasz bolid nie jest taki zły. Jestem pewien, że możemy poprawić nasze czasy okrążeń, ale na pewno nie mamy nad nimi takiej przewagi, jak w wyścigach.
Tor jest bardzo śliski. Co do zasady radzimy sobie lepiej na obiektach o wyższej przyczepności. Tutaj warunki są bardzo kiepskie - gorsze od tych, z jakimi mieliśmy do czynienia przed rokiem. Póki co mamy trochę problemów, ale dzisiaj w nocy będziemy ciężko pracować, by to zmienić.