Hulkenberg: Nie żałuję, że nigdy nie byłem w czołowym zespole

Niemiec przyznaje, iż jest zaskoczony przebiegiem swojej kariery po powrocie z Haasem.
02.01.2518:03
Mateusz Szymkiewicz
1243wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nico Hulkenberg deklaruje, że nie żałuje braku szans od czołowych zespołów w trakcie swojej kariery w F1.

Niemiec ma za sobą jedenaście pełnych sezonów rywalizacji na torach Grand Prix, wszystkie spędzając w ekipach środka stawki. Kierowca mimo imponującego rekordu z juniorskich serii, mocnych wyników w F1, czy wielokrotnych negocjacji ze ścisłą czołówką, nigdy nie zdołał przebić się na najwyższy poziom.

Aktualnie Hulkenberg dysponuje kontraktem z Sauberem, który od 2026 roku zostanie przekształcony w fabryczną ekipę Audi. Zrozumiałe jednak, iż niemiecki koncern będzie potrzebować co najmniej kilku lat, by dołączyć do walki o najwyższe cele.

Koniec końców podczas wszystkich rozmów [z czołówką] brakowało ostatniego elementu układanki lub występowały jakieś powody - powiedział Nico Hulkenberg w rozmowie z Motorsport.com. Nic nie jest gotowe, dopóki nie pojawią się podpisy. To dosyć proste i oczywiste. Wielokrotnie byłem bliski przenosin, ale to nie ma znaczenia, jeżeli druga strona nie dokonała finalizacji. Możemy długo o tym rozmawiać, ale w ogóle nie żałuję. Nie jestem nostalgiczną osobą.

37-latek przyznał, że jest zaskoczony przebiegiem swojej kariery po powrocie do stawki Formuły 1 z Haasem w sezonie 2023. Szczerze mówiąc przyszedłem do zespołu z minimalnymi oczekiwaniami. Mówiłem sobie: «Po prostu przedłużam karierę, chcę się cieszyć i pozostać maksymalnie zadowolony». Mimo to te dwa lata dały mi mnóstwo nauki. Cieszyłem się tym okresem, miałem wielką frajdę. Nie zawsze tak jest w F1. Wartości wewnątrz ekipy pozwoliły mi wejść na wysoki poziom osiągów. Fakt, że po Haasie otworzył się rozdział z Audi... Nie sądziłem, że to się wydarzy. Pasuje tu jednak stwierdzenie «Oczekuj nieoczekiwanego».