Horner: Hamilton i Leclerc będą wzajemnie odbierać sobie punkty

Szef Red Bulla uważa, że Ferrari ucierpi na braku wyraźnego lidera.
06.01.2512:56
Mateusz Szymkiewicz
1180wyświetlenia
Embed from Getty Images

Christian Horner jest przekonany, że Ferrari osłabi swoje szanse w nadchodzącym sezonie mając dwóch kierowców aspirujących do mistrzowskich tytułów.

Stajnia z Maranello zdecydowała się na zakończenie współpracy z Carlosem Sainzem, ściągając w jego miejsce Lewisa Hamiltona. Siedmiokrotny czempion utworzy duet z dotychczasowym liderem włoskiego zespołu - Charlesem Leclerkiem, który już od sześciu lat czeka na pierwszy tryumf w klasyfikacji w czerwonych barwach.

Zdaniem Christiana Hornera z Red Bulla, Ferrari przygotowując konkurencyjny bolid, wyraźnie osłabi się w sezonie 2025 mając duet kierowców o tak dużych aspiracjach. Mamy nieco inne podejście niż inne zespoły. Traktujemy Maksa Verstappena jako największą zaletę, jest naszym pierwszym kierowcą. Jeżeli ktoś jest w stanie się do niego zbliżyć, to świetnie, ale nasze oczekiwania to doprowadzenie go do zwycięstw.

Weźmy przykład Ferrari. Będą mieli w tym roku dwóch kierowców, którzy będą sobie wzajemnie odbierać punkty. Na którego konia w takim razie postawią? Obaj zasługują na takie samo wsparcie, ale czasem trzeba zagrać na korzyść zespołu. Każda ekipa reprezentuje inne podejście - powiedział szef Red Bulla dla talkSport.