Weekend w telegraficznym skrócie

Zapraszamy na kolejne podsumowanie weekendu wyścigowego bez Grand Prix Formuły 1. Wczoraj opisaliśmy już niezwykle emocjonujący wyścig DTM w Oschersleben, a dzisiaj przyszła kolej na WSbR, WTCC i NASCAR.


Na niemieckim torze Nurburgring odbyła się w ostatni weekend druga runda World Series by Renault. W sobotnim wyścigu po zdobyciu pole position i wykręceniu najszybszego okrążenia zwycięstwo przed własną publicznością odniósł kierowca testowy zespołu BMW Sauber - Sebastian Vettel, zdobywając tym samym komplet punktów. Pecha miał tymczasem jego partner z zespołu Carlin - Michaił Aleszyn, w którego bolid tuż po starcie uderzył Alvaro Parente. Zapoczątkowało to karambol, w którym brali także udział Clivio Piccione i drugi obok Aleszyna zwycięzca z toru Monza - Salvador Duran. Cała trójka nie dojechała do mety, a tymczasem na podium oprócz Vettela stanęli Ben Hanley i sprawca całego zamieszania w pierwszym zakręcie - Parente.

W niedzielnym wyścigu podwójne zwycięstwo odniosła mistrzowska ekipa Roberta Kubicy z 2005 roku - Epsilon Euskadi. Pierwszy na mecie zameldował się 19-letni Włoch Davide Valsecchi, a tuż za nim ze stratą mniej niż pół sekundy finiszował Filipe Albuquerque, który jako jeden z nielicznych kierowców popisał się kilkoma manewrami wyprzedzania w tym wyścigu. Było to pierwsze zwycięstwo dla tego zespołu od października 2005 roku. Podium uzupełnił startujący z pole position Miguel Molina, natomiast zwycięzca pierwszego wyścigu - Vettel finiszował na szóstej pozycji. Niemiec jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej kierowców, mając 10 punktów przewagi nad Parente.

Przy okazji warto wspomnieć o występie Natalii Kowalskiej w Eurocup FR 2.0 na torze Nurburgring. W pierwszym wyścigu Polka po starcie z 39 pola finiszowała na 25 pozycji na 31 sklasyfikowanych kierowców, jednak w drugim wyścigu miała mniej szczęścia, gdyż odpadła z walki po przejechaniu 11 z 14 okrążeń.

»  Rezultaty wszystkich sesji na torze Nurburgring
»  Klasyfikacja generalna kierowców
_

Na holenderskim torze Zandvoort odbyły się kolejne dwa wyścigi serii WTCC w tym sezonie. W pierwszej linii na starcie do wyścigu nr 1 stanęły dwa Chevrolety. Z pole position ruszył Alain Menu i to właśnie on triumfował w pierwszym wyścigu, a tuż za nim finiszował Nicola Larini. Trzeci był Luca Rangoni w prywatnym BMW, który popisał się dobrym startem wyprzedzając Augusto Farfusa i nie oddając miejsca na podium już do końca. Czwarte miejsce zajął debiutujący w WTCC były kierowca F1 - Tiago Monteiro, okazując się w dodatku najszybszym kierowcą Seata. Zawiódł natomiast aktualny mistrz Andy Priaulx, który ukończył wyścig na 8 miejscu. Brytyjczyk miał jednak dodany dosyć duży balast, bowiem podczas poprzedniej rundy w Kurytybie finiszował dwukrotnie na drugim miejscu.

Do drugiego wyścigu po odwróceniu kolejności pierwszej ósemki z pole position wystartował Priaulx. Wyścig wygrał jednak po raz pierwszy w tym sezonie kierowca prowadzący Seata - Gabriele Tarquini. Włoch pomimo kolizji z Priaulxem podczas próby wyprzedzania na drugim okrążeniu objął prowadzenie i nie oddał go już do końca. Drugi na mecie był Augusto Farfus, natomiast na najniższym stopniu podium po wspaniałej jeździe stanął Joerg Muller, który w ciągu 12 okrążeń awansował z 10 na 3 miejsce! Priaulx po kolizji musiał zadowolić się piątą pozycją. Do mety nie dojechał tymczasem zwycięzca pierwszego wyścigu - Menu (Szwajcar odpadł na 4 okrążeniu). Po czterech wyścigach liderem klasyfikacji kierowców jest Farfus przed Joergiem Mullerem i Tarquinim. Wśród konstruktorów prowadzi BMW.

_

W Stanach Zjednoczonych tym razem odbył się tylko wyścig serii NASCAR Nextel Cup. Rozegraną na owalu Richmond International Raceway z jednodniowym opóźnieniem z powodu deszczu dziesiątą rundę sezonu 2007 wygrał aktualny mistrz Jimmie Johnson. Jest to już jego czwarte zwycięstwo w tym roku, a wszystkie odniósł jak dotąd za kierownicą Car of Tomorrow, który na razie używany jest tylko na wybranych torach. Johnson wyprzedził podczas ostatniego restartu na 19 okrążeń przed końcem wyścigu innego kierowcę Hendrick Motorsports - Kyle'a Buscha, a po przekroczeniu mety wysunął się przez okno w białej czapce z logo Virginia Tech University, aby oddać w ten sposób hołd ofiarom masakry w ubiegłym miesiącu. Ekipa Hendrick Motorsports była wczoraj bliska odniesienia potrójnego zwycięstwa, jednak pozbawił ją tego Denny Hamlin, który finiszował za Buschem na trzeciej pozycji, pokonując w końcówce wyścigu aktualnego lidera mistrzostw - Jeffa Gordona. Po tym wyścigu Johnson awansował na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej.

»  Rezultat końcowy wyścigu na torze Richmond International Raceway
»  Klasyfikacja generalna kierowców