Piastri pewnie wygrywa GP Bahrajnu

Była to pierwsza wygrana McLarena na tym torze.
13.04.2518:55
Łukasz Godula
2510wyświetlenia
Wczorajsze kwalifikacje spowodowały, że niektórzy kierowcy nie startowali dziś z pozycji, które przewidywalibyśmy po sile ich bolidów. Przykładem był Lando Norris, który na starcie ustawił się dopier na szóstej pozycji. Zwiastowało to ciekawy wyścig, a dodatkowo zużycie opon na obiekcie Sakhir wykluczało pojechanie na jeden postój.

Na starcie wspomniany Norris ruszył jak rakieta i po kilku zakrętach meldował się na trzeciej lokacie. Szybko dowiedzieliśmy co było tego powodem. Brytyjczyk ruszył nieco spoza swojej pozycji na prostej, za co otrzymał karę pięciu sekund. Na starcie walecznie pojechał również Antonelli, walcząc z Sainzem i ostatecznie pokonując go na szóstym okrążeniu. Tuż za nim dokonał tego Verstappen.

Przed postojami Antonelli wyprzedził również Gasly'ego. Na jedenastym okrążeniu po świeże opony zjechali Norris, Gasly i Verstappen. W Red Bullu doszło jednak do awarii systemu lamp wypuszczających kierowcę z postoju, co spowodowało wolny pitstop Maxa, jak również chwilę później Tsunody. Na kolejnych okrążeniach zjechali kolejni kierowcy, poza Ferrari, które ruszało na pośrednich oponachm, w przeciwieństwie do reszty czołówki na miękkich.

Red Bull popełnił jeszcze jeden błąd, zakładając Maxowi twarde ogumienie, które dziś zdecydowanie nie sprawdzało się na torze w Bahrajnie. Norris po postojach jechał przed Leclerkiem, który w końcu zjechał po kolejne pośrednie opony, ale Moankijczyk pokonał go na torze mając świeższe gumy.

Verstappen w końcu pozbył się twardych opon na 27. okrażeniu. Ponownie postój był wolnym, ale tym razem nie przez system startowy. Mistrz świata wyjechał przez to na ostatniej pozycji. Tymczasem na 32. rundzie na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, prawdopodobnie z powodu odłamków na torze. Nieco wywróciło to plany czołówki, ale solidarnie zjechali wszyscy po świeże opony poza Gaslym i Verstappenem. McLaren założył pośrednie opony, Russell miękkie, a Ferrari twarde.
Embed from Getty Images
Na restarcie Norris atakował Leclerca, ale wykorzystał to Hamilton i wyprzedził go w pierwszym zakręcie. Norris skontrował ale poza torem i musiał oddać pozycję Hamiltonowi. Kilka okrążeń później uporał się z kierowcą Ferrari i rozpoczął pogoń za Leclerkiem. Walka z nim trwała dobre kilka okrążeń, ale ostatecznie pokonał go na 52. rundzie. Kolejnym rywalem był Russell, którego również atakował, ale zabrakło okrązeń na udany atak. Russell przyznał, że jego samochód nieco niedomagał w końcówce, ale udało się obronić przed rywalem.

Ostatecznie walka trwała nie tylko na czele. Doszło dziś do wielu pojedynków, a bardzo udanym wyścigiem może pochwalić się na przykład Gasly lub cały zespół Haas, który umieścił w czołowej dziesiątce obu zawodników. Verstappen ostatecznie finiszował szósty po tym jak na ostatnim okrążeniu wyprzedził Gasly'ego. Takie wyniki mocno zbliżyły Piastriego do Norrisa w klasyfikacji generalnej. Verstappen nieco stracił, ale pozostaje w walce.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 11,8 km/h
Wilgotność powietrza: 42%
Sucho