Verstappen: Takie błędy się zdarzają

Mistrz świata nie dojechał do mety po raz pierwszy od ubiegłorocznego GP Australii.
29.06.2518:02
Maciej Wróbel
391wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen okazał zrozumienie Kimiemu Antonellemu po tym, jak Włoch wyeliminował go z Grand Prix Austrii po kolizji na pierwszym okrążeniu.

Debiutant z Mercedesa popełnił błąd na dohamowaniu do trzeciego zakrętu, blokując koła, po czym uderzył w tył bolidu Maksa Verstappena. Dla obu kierowców był to koniec zmagań.

Było to szczególnie rozczarowujące zakończenie weekendu dla Verstappena, dla którego - jak zwykle - do Austrii przybyła spora grupa jego kibiców. Był to także bolesny cios dla jego ekipy, która musiała sobie radzić dalej w domowym Grand Prix bez swojego lidera.

Incydent ten zakończył również imponującą serię 31 wyścigów z rzędu, jakie Verstappen ukończył w punktowanej strefie.

W rozmowie z mediami Verstappen ze spokojem przyznał, że po prostu znalazł się w złym miejscu i złym czasie. Miałem dobry start, więc zaczęło się od miłej poprawy. Przez ostatnie dwa dni nie byłem zadowolony ze swoich startów - powiedział Holender.

Potem, w trzecim zakręcie, mój wyścig dobiegł końca. Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedziałem, co dokładnie się wydarzyło, ale uszkodzenia były duże, a samochód po prostu się wyłączył.

Zakładam, że miałem trochę pecha wczoraj w kwalifikacjach i dzisiaj w wyścigu, ale jeśli spojrzysz na weekend całościowo, to widać, że zupełnie nie byliśmy tam, gdzie chcielibyśmy być pod kątem tempa i musimy to przeanalizować. Miejmy nadzieję, że następny weekend będzie dla nas bardziej pozytywny.

Czterokrotny mistrz świata przyznaje też, że nie jest zły na Antonellego za popełniony przez niego błąd. Po prostu zapytałem go, co się stało, ponieważ był tam oprócz mnie sam, z kołem zwisającym z jego samochodu. Byłem więc pewien, że to on we mnie uderzył. Potem, gdy tylko wróciłem do garażu, oczywiście obejrzałem nagrania.

Takie rzeczy się zdarzają. Każdy kierowca popełnił kiedyś taki błąd. Nikt nie robi takich rzeczy umyślnie. Zdarza się.

[Odpadnięcie z wyścigu] nie jest tym, czego chcesz. Koniec końców, to z tego powodu jestem najbardziej rozczarowany. To też jest jednak część wyścigów. Mieliśmy tutaj wiele wspaniałych chwil, więc dziś, dla odmiany, trochę nam zepsuto dzień - dodał kierowca Red Bulla.