Raikkonen odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie

Ja obstawiam, że na Silverstone bedzie tak: 1.Raikkonen 2.Alonso 3.Hamilton 4.Kubica 5.Heidfeld 6.Rosberg 7.Kovalainen 8.Rosberg

podobny tylko z Robertem na podium... ja stawiam ze bedzie 3. Chyba ze popada bo wtedy to jak wróżenie z fusów...

Dzięki Gregor :) Właśnie wybrałem na studia język hiszpański ;) Ale da się sporo zrozumieć i bez tego, francuski pokrewny język. Pozdrawiam No i czekam na Silverstone. Obstawiam podobny wynik

http://forum.f1.racing-live.com/en/phpBB2/viewtopic.php?t=22814&postdays=0&postorder=asc&start=0&id=-1

Gregor, możesz podać jakieś adresy dobrych zagranicznych forów? Chętnie bym poczytał. Z góry dzięki. Pozdrawiam. KUB 4ever :)

Narzekacie ,że Robert dał się objechać Hamiltonowi . Ja się cieszę ,że powrócił i to w wielkim stylu (trzy tygodnie temu w taki start chyba nikt z was nie wierzył) Na walkę z Hamiltonem jeszcze przyjdzie czas. Na zagranicznych forach wszyscy zachwycaja się powrotem Roberta a u nas ...

Tak tylko że zakręty 6/7 bodajże Heidfeld przejeżdżał z prędkościa 242km/h a Alonso 250 km/h. Był taki jeden wykres. Wg mnie Ferrari odrobiło straty do McLarena a Maki sie zastały.

Wydaje mi się, że McLaren ustawił zbyt mały docisk. Chłopaki na zakretach nieźle latali (zwłaszcza tyłem), a BMW czy Ferrari przejeżdżało jak po sznurku... Może to była przyczyna ich kiepskiej dyspozycji? A może faktycznie Ferrari już naprawiło tunel i odpracowuje zaległości...? Brawo dla Roberta za mądry start. Brawa dla Fernando za walkę. Wielkie brawa dla Nicka za świetną obronę pozycji i kręcenie mimo tego dobrych czasów (wczoraj utwierdził mnie w przekonaniu, że jest jednak dobrym kierowcą). W ogóle jazda kierowców z czołówka podoba mi się - szybka i płynna. Dużo gorzej wygląda sposób jazdy Fisico - jakoś tak nerwowo szarpie kierownicą i samochód mu "lata" po torze - blee

dobry wyścig,pojedynki kub-ham i fis-alo dodały emocji.Brać sie za Hamiltona bo sobie młokos za dużo pozwala

No pieknie Ferrari, ciekawe czy Ron znowu poskarzy sie FIA na cos, biedaczek...

Kubica jak na wyniki z calego weekendu bardzo dobra robota bo troszke szczescia mial po pierwsze awaria Alonso na kwalifikacjach i 4 poz. startowa , a po drugie to pech Alonso podczas wyscigu , ze za kazdym razem po wyjezdzie z Boksu wlokl sie za Nickiem bo gdyby nie to to bylo by 5 -te miejsce ale podobno szczesie sprzyja lepszym i niech tak juz zostanie do konca sezonu.....

Rzeczywiście blokowanie jest dozwolne jednak tor jazdy można zmienić tylko raz w ciagu prostej

kubek pjechal spokojnie i wlasnie oto chodzilo aby pojechac rowno i dowiesc co swoje. 10 pzycja kubicy w klasyfikacji najszybszych okrazen swiatczy o tym ze jechal rowno i bez wiekszych pomylek. walka z hamiltonem mogla oczywiscie byc przeciagana ale na niewiele by to sie zdalo bo kub. czekal jeszcze postoj na wymiane opon i dolanie wachy praca czyni wolnym od awari w bmw

Sławek56 blokowanie w F1 jest dozwolone!!!! w myśl zasady raz a dobrze :) Nie wolno Ci jeździć jak pijany zając po torze, ale wolno ci zajechać droge kierowcy z tyłu, co Cię akurat próbuje wyprzedzić. Vide - dziś Alonso kontra Fisico i Nick oraz Kubica i Lewis tak gwoli informacji :D

Jak się ma Węża W Kieszeni i nie chce się wydawać pieniążków na unowocześnienia to się daleko nie zajedzie :)

moze stwierdzil ze z doczepionym wezem bedzie mial lepsze wlasciwosci aerodynamiczne :D

Mnie rozbawiło jak Albers odjechał z doczepionym wężem do tankowania.

do "qhosta" Oczywiście, że Trulli nie najechał na Roberta. Proszę abyś obejrzał sobie moment przed wypadkiem w Kanadzie. Trulli nie jedzie swoim torem ale lekko wyjeżdża na zewnątrz aby blokować Roberta! Niczego nie omijał ani nikogo nie wyprzedzał. W tym samym wyścigu zrobił to też innemu kierowcy. W Indy było podobnie. Wszystkich serdecznie pozdrawiam

@sasza82 Należy zawsze porównywać się do lepszych, bo wtedy jest progres. Teraz celem Renault nie jest Ferrari czy McLaren ale właśnie BMW. Każdy docenia rozwój zespołu z Hinwil. Jest większy niż można się było spodziewać, natomiast apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc ochota na to by BMW walczyło o podium jest duża. Są coraz bliżej tego celu. Jeżeli BMW będzie patrzyło do tyłu to będzie "błyszczało" jak Honda :( a tego chyba nie chcemy :)))))))))))

Kimi się budzi i Massa będzie miał z wyścigu na wyścig coraz trudniejsze zadanie, aby być szybszym od Raikkonena. Kimi pojechał świetny wyścig, perfekcyjnie wystartował, trzymał cały czas mały dystans do Massy i gdy zjechał Fellipe na pit kręcił doskonałe czasy, a potem już nie dał się dogonić. Szkoda że Kubica tak szybko skapitulował przed Hamiltonem,tym bardziej że Lewis miał wyjazd z boksów i najczęściej opony wtedy nie pracują na 100% przez parę kilometrów. Myślę że Robert niepotrzebnie odjechał od wewnętrznej przed dojazdem do adelaide i tym samym zrobił miesce Hamiltonowi. Liczył pewnie na szybszy odjazd z nawrotu dojeżdżając do niego po zewnętrznej ale sie nie udało. Heidfeld lepiej się bronił przed Alonso i tyle. Szkoda bo można było powalczyć o podium. Generalnie wyścig pod dyktando czerwonych, aż dziw bierze jak szybko zniwelowali stratę do Mclarena i jeszcze go prześcignęli... Co oni wyczarowali. Czekam z niecierpliwością na silverstone.

Niektórzy piszą, że BMW sporo brakuje do czołówki-tak to fakt, dziś BMW było widać, że jest słabsze od Ferrari czy McLarena ale jeśli się weźmie pod uwagę specyfikę tego toru to nie jest tak źle!! Tory o średniej sile docisku nigdy nie były domeną tego teamu, a mimo to postęp w porównaniu do poprzednich lat jest wyraźny. JA ciągle uważam, że odnośnikiem dla BMW powinno być Renault a nie "ferka" czy "mak"... wymagacie zbyt wiele od tak młodego zespołu...co do wyścigu-cieszy postawa Roberta i wreszcie inne rozstrzygnięcie jak wygrana McLarena. Jednakże szkoda mi MAssy-zasłużył na zwycięstwo...szkoda, że problemy przy dublowaniu i parę gorszych "kółek" z tym związanych pozbawiły go najwyższego stopnia podium.

do adminow - dolny link przy dzisiajszym wyscigu (glowna strona) kieruje na strone z opisem wyscigu sprzed 2 tyg (USA) Dzięki - poprawione.

Świetny wyścig. Na plus: Heidfeld - bo się nie boi Alonsa Fisi - bo udaje że się nie boi Alonsa Kimi - bo to wreszcie Kimas jakiego wszyscy znali Button - za punkcik Kubica - za spokojne dowiezienie cennych punktów Albers - za humor Na minus: Alonso - za ryzykowną jazdę, bo ja jestem miszczem Hamilton - za ryzykowną grę, bo ja jestem miszczem Massa - za to że dał się wydymać Trulli - za walenie po kolegach

Od dzisiaj Albers dorobił się przydomku "Christijan - Pogromca węży".

No, Honda wreszcie na punktowanym, ale dzięki Toyocie (Trulli). QNick kolejny raz pokazał klasę w walce z Alonso i ponownie z nim wygrał. Teraz na pewno na dwa sezony będzie miał kontrakt z BMW. Mario dał możliwość Robertowi powalczyć o wysokie miejsce (mniej paliwa niż QNick) i pokazanie całkowitej regeneracji. Szkoda, że Robert dłużej nie powalczył z Hamiltonem. I nie chodzi o wynik, bo samochód był wolniejszy,ale o walkę. Gdyby tak przez trzy okrążenia pojeździli jak Alonso i QNick to byłoby coś. Szkoda Heikkiego. Ferrari zgodnie z moim typem, a McLaren trochę zaspał. Pomimo tego "Elvis" pokazał, że nie obca mu walka na torze. Super Aguri chyba rzeczywiście skorzystał z części Hondy, bo już tak nie błyszczą. No i teraz Albers dobił Spykera. Żeby z wężem na rywali ... ;)))))))

Sławek56 "trulli na dywanik" taa a na Kubice to tez on najechal i oczywiscie to byla jego wina :/ a wyscig - w koncu troche ciekawszy, brakowalo tylko deszczu [;

Wreszcie jakiś w miarę ciekawy wyścig w tym super nudnym sezonie. Brawo Heidfeld! Wspaniała walka na dużo gorszym samochodzie ze znakomitym Alonso. Raikkonen wreszcie się obudził ale to chyba nie będzie jego wielki sezon. Kubica solidnie i dokładnie jak zawsze :) oby tak dalej. Na dokładkę wspaniały unikalny skecz Albersa :D no i punkt dla tej, no jak oni się nazywają... Hondy.

jestem rozczarowany wyscigiem, glownie ze wzgledu na Kubice niestety - gdyby nie HF nie dowiozlby 4tego miejsca i na dodatek dal sie dziecinnie objechac hamiltonowi, szkoda bo moglo byc podium.

A myślałem, że już się nie doczekam dubletu Ferrari w tym sezonie, jednak zdecydowanie bardziej cieszyłbym się z odwrotnej kolejności czerwonych bolidów. Robert pojechał pewnie, ale przez moment się obawiałem, po walce z Hamiltonem w ciągu chwili został za nim gdzieś daleko, myślałem, że był kontakt i coś poszło w bolidzie Kubicy. Naszczęście dojechał na bardzo dobrej pozycji. A Albers chyba się zamyślił, najpierw myślałem, że to błąd gościa z lizakiem, ale na powtórkach było widać, że nie pozwolił mu wyjechać, a Holender wymusił wyjazd rozwalając wąż. Następny wyścig zapowada się bardzo ciekawie: Ferrari pokazało, że wraca do odpowiedniej dyspozycji, a McLaren będzie chciał odeprzeć atak na własnej ziemi, a równocześnie Alonso będzie chciał utrzeć nosa swojemu młodszemu koledze oraz brytyjskim brukowcą.

Brawo Robert: "Każde miejsce poza pierwszym jest słabe". :) Gratuluje 4ego miejsca!!! Brawo Nick!!! ...i oczywiście gratulacje dla Kimmi'ego :)

Truli na dywanik! To , niestety, nie pierwszy raz w tym sezonie powoduje niebezpieczną sytuację. Myślę, że jest to spowodowane bardzo nieciekawą sytuacją w Toyocie. Wracając do wyścigu. Wielkie gratulacje dla Roberta. Wspaniała, równa jazda! Brawo Ferrari, a co stało się z Macami? Wyścig bardzo ciekawy i emocjonujący. Oby takich więcej. Wszystkich serdecznie pozdrawiam

heh, wypowiedź Roberta czy jest usatysfakcjonowany z zajęcia 4 miejsca - "tak naprawdę wszystkie inne miejsca oprócz pierwszego są po prostu słabe"... Mega szacun, ten koleś naprawdę wie co chce osiągnąć i jaka droga do tego prowadzi, nic nie dzieje się przypadkiem.

No nareszcieeeeeeeeee!!!!!!:))))))) Ferrari na czele!:D:D:D Kimas się chyba przebudził i nareszcie wygrał wyścig. Dziś pojechał tak, jak na niego przystało - dobrze wystartował, jechał równym tempem a gdy trzeba było to pocisnął mocniej:) Massa - trochę mi go szkoda, bo wywalczył pp i prowadził większą część wyścigu. No, ale wyścig poprawny w jego wykonaniu. Hamilton - dziś wolniejszy od kierowców Ferrari, nawet 3-stopowa strategia mu nie pomogła. Nie mniej jednak to już 8 wyścig z rzędu na podium dla Brytyjczyka:) Kubica - pokazał, że wypadek z Montrealu nie pozostawił cienia lęku w jego umyśle. Dobra, płynna jazda no i zasłużone czwarte miejsce, ku uciesze Polaków:) Heidfeld - także dziś dobrze pojechał, za wszelką cenę starał się odpierać ataki Alonso w środkowej fazie wyścigu. Wg mnie wyścig na plus. Fisichella - mogło być lepiej, ale też gorzej. Kolejne punkty dla Wlocha i ekipy Renault. Alonso - zmiana taktyki chyba wyszła mu na dobre, jechał dość dobrze i agresywnie, pokazał, że na Magny Cours jak najbardziej da się wyprzedzać, przeprowadził kilka ciekawych manewrów. Podoba mi się nieustępliwość tego kierowcy, w końcu ma dwa tytułu mistrzowskie na koncie;) Button - nareszcie!!!!!!! Punkt dla Hondy, oby od dzisiejszego dnia bolidy japońskiej stajni częściej pojawiały się w punktowanej ósemce.

Brawo Robert! Ta wypowiedz o podium byla genialna! :D :D :D

Całkiem niezly wyścig jak na normy tego sezonu. Były rotacje w całej punktowanej ósemce, sporo walki na torze i wyprzedzania:-) Forma Ferrari całkowicie zaskakuje. Nawet jeśli mieli problemy z tunelem i je teraz rozwiązali, tak nagły skok do przodu robi wrażenie. Heidfeld też pokazał klasę i nerwy. Kubacki bezbłędnie, pewnie i stabilnie. I szybko. Renówki znów pech szkaradny - tylko raz w tym sezonie oba bolidy punktowały na raz.... Fisichella potwierdził swoją przeciętność: kiepski start (i jeszcze Kovala przytrzymał, który lepiej wystartował), kiepska jazda na początku, Kubica szybko zaczął mu odchodzić, a Nicka nie mógł zgubić, mimo że ten ostatni był uwikłany w walkę z Alonso i miał więcej paliwa. Zważywszy na to, że Fisi i Kub zjechali na 1 stopa razem, myślę, że Alonso na miejscu Fisi mógłby z Kubkiem zawalczyć. Nie mówiąc już o pokonaniu Heidfelda....

Alberts wymiata :) a tak serio, dobra postawa ferrari, widac ze byly wyraznie szybsze, mysle ze strategia hamiltona na 3 stopy nic nie dala, ciekawa byla walka miedzy hamiltonem a kubica, chcialbym to jeszcze raz zobaczyc, wydaje mi sie ze hamilton troszke przechytrzyl kubica, lecz nawet gdyby kubica utrzymal 3 miesjce po zjezdzie na pit stop hamilton by mu odjechal, cieszy jednak rowna jazda roberta lecz widac ze jest to najlepsza z mozliwych pozycji jaka moze narazie bmw osiagnac

Wypraszam sobie o Kimim - "śnięta ryba" ??? Poziom prowadzacych w studiu Polsatu jest tragiczny. Ojciec i synek niech sie lepiej zajma tuningiem starych bmek niz komentarzem o F1. Brawo tylko dla Sokola. Calkiem fajny wyscig... Brawo Kimi. Swietne 4-te miejsce Kubicy. Oby tak dalej.

Bravo Kimi:D,no i bravo dla Albersa:D.McLaren bardzo ale to bardzo liczył na deszcz,zreszto ja też:P.Ciekawy wyścig:D.Alonso nieżle cisną z maka:D i przez to było ciekawie.Gratulacje także dla Roberta.Równa jazda plus zero problemów z bolidem i Robert lepszy od Nika:D

Albers wymiata :D A Giancarldo nie odjechał Alonso ze względu na jakieś boskie tępo tylko Fernando sobie po prostu odpuścił... To samo zrobił Lewis, nie umicie zauważyć niektórych banalnych faktów?

Wreszcie czerwoni przed srebrnymi. Białym (bmw) sporo jeszcze jednak brakuje aby z nimi naprawdę powalczyc. Kubica bezblednie, równe tempo przez caly wyscig, super wynik. Tylko dzieki awarii lub błędom kogoś z top three mogłoby być podium, bmw jeszcze trochę za wolne jest na równorzędną walkę, choć pojedynek Heidfeld vs Alonso był super ;)

Widzieliście ten ŁYK Kimiego na podium? :D

nie no ten tekst przy Albertsie w niesklasyfikowlanych mnie rozwala:) tak jak ten Murzyn-kibic Ferrari, którego było widać przed podium:)

Ładny wyścig. Pozycja Kubicy biorąc obecny status quo najlepsza z możliwych. Tylko czy Hamilton nie poełnił błędu przy wyjeździe przy 2 pit stopie blokując lekko Kubicę?

Alfonso strasznie cieniuje, Fisico nawet mu odjechał. I nie wiem czemu Kubica zostawił HAMowi miejsce do wyprzedzenia i tak by raczej nie był 3 ale zawsze mógł troche przytrzymać. HAM w takiej sytuacji wyprowadziłby go na trawke. Albers KING !!!

sprawa dla mnie jest jasna, Ferrari po awarii tunelu aero i naprawieniu go, odrobili lekcje i usprawnili znacznie swój bolid, natomiast Maki po ostatniej dominacji było zbyt pewne siebie i chyba przespali troszkę jednocześnie odnoszę wrażenie, że również BMW stanęło w miejscu, a Renówki zaczęły coś działać w stronę usprawniania swojego bolidu, bo zbliżają się do nich

Swietny wystep ekipy ferrari i wreszcie udany wyscig Kimiego. Calkiem emocjonujacy wyscig a to dzieki kierowcom BMW i McLarena - szkoda ze nie pokazali powtorki walki Kubice z Hamiltonem bo bylo bardzo ciekawie - nawet bardziej niz Alonso vs. Heidfeld. Szczerze mowiac juz mam troche dosyc komentarza Borowczyka - czasem sie go nie da sluchac - podniecal sie slabszymi czasami Hamiltona jakby nie rozumial ze on byl wczesniej w pitach niz Kubica i widac miekkie opony gorzej sie zaczely spisywac - podobnie zreszta bylo miedzy Kubica a Hiedfeldem - w samej koncowce ten drugi byl wyraznie szybszy.

Komentarze będą ciekawe. Najbardziej mnie interesuje wypowiedź, Rona, Alonso Heidfelda i Albersa :D

Chciałbym zobaczyć minę Rona Denisa , ciekawe jak to skomentuje .