WTCC: Menu i Priaulx triumfują, Anglik nowym liderem
Alain Menu (Chevrolet) i Andy Priaulx (BMW) zwyciężyli na torze Brands Hatch
25.09.0709:43
3379wyświetlenia
Alain Menu (Chevrolet) wygrał pierwszy wyścig na torze Brands Hatch w rozegranej w ostatnią niedzielę dziewiątej rundzie serii WTCC. Szwajcara przez cały wyścig naciskał James Thompson (Alfa Romeo), ale jego samochód nie był wystarczająco szybki aby wyprzedzić Chevroleta. Trzeci linię mety przekroczył występujący gościnnie kierowca z serii BTCC - Colin Turkington (BMW), który wyprzedził na przedostatnim okrążeniu Jordiego Gene (Seat).
Już na początku wyścigu doszło do pierwszego incydentu. Gabriele Tarquini (Seat) zbyt późno zahamował w pierwszym zakręcie i uderzył w samochód Joerga Mullera (BMW), który wykonał obrót i uderzył w auto Nicoli Lariniego (Chevrolet). Po tym zdarzeniu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa i przebywał na nim przez dwa okrążenia. Po wznowieniu czołówka utrzymała swoje pozycje. Co prawda Yvan Muller (Seat) próbował odebrać czwarte miejsce Turkingtonowi w zakręcie Hawthorn Bend, jednak Anglik skutecznie obronił pozycję.
Na przedostatnim okrążeniu doszło do kilku manewrów wyprzedzania. Między innymi Turkington i Muller uporali się z Gene, natomiast Robert Huff (Chevrolet) wyprzedził Pierr-Yvesa Corthalsa (Seat) i awansował na szóste miejsce. Następnie podobny manewr próbował wykonać Andy Priaulx (BMW) i chociaż Belg umiejętnie "zamknął drzwi", to jednak wytrwałość dwukrotnego mistrza WTCC została nagrodzona na ostatnim okrążeniu, kiedy to Anglik w końcu wyprzedził kierowcę Seata.
Pole position do drugiego wyścigu zdobył Felix Porteiro (BMW), który co prawda finiszował na dziewiątej pozycji, ale ponieważ Turkington nie jest uwzględniony w klasyfikacji generalnej kierowców WTCC i finiszował w pierwszej ósemce, to tym razem wyjątkowo została odwrócona pierwsza dziewiątka. Trzy punkty Priaulxa i odległe miejsce Augusto Farfusa (BMW) oznaczały, że broniący tytułu Anglik odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców.
W drugim wyścigu pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością zanotował Priaulx, który choć może wydawać się to mało prawdopodobne, nigdy wcześniej nie wygrał w WTCC na torze Brands Hatch. Anglik zadedykował je zmarłemu niedawno Rajdowemu Mistrzowi Świata - Colinowi McRae i jego rodzinie. Za Priaulxem na mety wjechali startujący z pole position Porteiro i Huff.
Drugi wyścig rozpoczął się podobnie jak pierwszy - od kolizji w pierwszym zakręcie, po której na tor znowu musiał wyjechać samochód bezpieczeństwa. Tym razem to Alex Zanardi (BMW) zakończył przedwcześnie wyścig. Podczas restartu doszło do kolejnego incydentu - tym razem zakręt Clark okazał się za ciasny dla Menu i Farfusa. Szwajcar próbował zmieścić się od wewnętrznej i był już w połowie samochodu Farfusa, gdy ten zaczął zjeżdżać w jego stronę. Działo się to jednak jeszcze przed linią start/meta, czyli wyprzedzanie nie było jeszcze dozwolone. W wyniku kontaktu dotychczasowy lidera serii wpadł w poślizg i z impetem uderzył w bandę. Uprzątnięcie toru zajęło trzy okrążenia, a tymczasem Menu ujrzał czarną flagę i także zakończył udział w wyścigu.
Na ósmym okrążeniu Huff wyprzedził Gene. Turkington, który jechał na piątej pozycji utrzymywał cały czas za sobą Yvana Mullera. Po kilku okrążeniach Mullera dogonił Thompson, jednak nie zdołał go wyprzedzić i ostatecznie dojechał ósmy, nie ulegając presji ze strony Toma Coronella (Seat). Gene został później wyprzedzony przez Turningtona (P4) i Mullera (P5) i ukończył wyścig na pozycji szóstej. Joerg Muller zapewnił sobie kilka punktów po tym, jak na ostatnim okrążeniu wyprzedził Thompsona i finiszował na siódmym miejscu. Niemiec zachował jeszcze szanse na tytuł mistrzowski, jednak traci już do Priaulxa 15 punktów. Liderem w klasyfikacji kierowców niezależnych pozostał Pierre-Yves Corthals. Następna runda WTCC już za dwa tygodnie na torze Monza.
» Wyniki 1. wyścigu na torze Brands Hatch
» Wyniki 2. wyścigu na torze Brands Hatch
» Klasyfikacja generalna kierowców
Źródło: FIAWTCC.com
KOMENTARZE