Stepney będzie miał ostatnie słowo w sadze szpiegowskiej

W przyszłym roku zostanie opublikowana jego autobiografia zatytułowana "Red Mist"
25.09.0720:09
Grzegorz Więcek
2442wyświetlenia

Nigel Stepney zapoczątkował skandal szpiegowski i być może do niego będzie także należało ostatnie słowo, kiedy w przyszłym roku zostanie opublikowana jego autobiografia zatytułowana "Red Mist" (Czerwona mgła).

Wydawca książki zadeklarował, że zdradzi ona szczegóły osobistego udziału w sadze Stepneygate byłego głównego mechanika Ferrari, która wstrząsnęła Formułą Jeden w tym roku. Autobiografia zostanie opublikowana na wiosnę 2008 roku.

Stepney i jego rzekomy szpiegowski wspólnik Mike Coughlan są ścigani nie tylko przez prawny departament FIA w sprawie ewentualnego wykluczenia ich na zawsze z pracy w sportach motorowych, ale także przez włoski i brytyjski wymiar sprawiedliwości.


Prezydent FIA ostrzegł ten duet, że czekają go najprawdopodobniej ciężkie kary, jako że wściekłe Ferrari domaga się sprawiedliwości. Nikt ich już nie zatrudni w F1, to jest pewne. - powiedział Max Mosley w wywiadzie dla włoskiej La Gazzetta dello Sport.

Brytyjczyk dodał, że cywilne i kryminalne postępowania będą się różnić od tych przeprowadzonych przed Światową Radę Sportów Motorowych, w których McLaren został ukarany i wyrzucony z mistrzostw konstruktorów w sezonie 2007. My zajęliśmy się tylko sprawami dotyczącymi sportu. W innych procesach niesamowite rzeczy wyjdą na jaw. Wiele z nich. - stwierdził Mosley.

Źródło: F1Complete.com

KOMENTARZE

12
rannt
26.09.2007 08:19
rację ma pari79, w książce nie będzie nic ciekawego, bo gdyby było, nie pisałby tego w książce, tylko użył do bronienia siebie w sądach, albo usadzenia innych ludzi - niby dlaczego ma iść na dno sam? Książka to głupota i będzie nudna jak flaki z olejem, a on bedzie tam jedynym sprawiedliwym pośród stada wściekłych wilków wszelakiej maści.
d'Angelo
26.09.2007 05:08
andy ty sam sobie przeczysz ! nie okłamuj się ! życie nie jest takie jak go odbierasz !
andy
26.09.2007 05:01
mógłby mnie ktoś z wycinaczy postów oświecić dlaczego moja odpowiedź TobaccoBoy została wycięta? nie napisałem nic obraźliwego (a jeżeli ktoś uznał że tak to jego post też powinien zostać wycięty bo też uźywa w nim słów obraźliwych).nie napisałem nic wielkimi literami, nie napisałem że kierowca X rządzi, nikogo nie pozdrowiłem, napisałem na temat bo o zatrudnieniu aferzystów w F1, więc niczego już nie rozumie. Napisałem tylko że tobaccoboy w swoim komentarzu sam sobie przeczy. Widze że cenzura siegnęła paranoicznych rozmiarów. Wycinajcie tak dalej a ta strona sięgnie bruku. nie potrafie juz zrozumieć czym się kierujecie w cenzurowaniu. Powinniście jeszcze dodać w regulaminie że wycięciu podlegają wszystkie posty osób nie lubianych. a tak wogóle to czy przedyskutowujecie między sobą jaki post wyciąć czy tylko tak jednoosobowo każdy z was robi sobie "ciach" bo mu akurat dana osoboa nie odpowiada. i jeszcze pytanie dlaczego np. ten post nie został wycięty d'Angelo, 24.09.2007 08:43 McLuke to oszust !! wg was Panowie wycinacze jest obraźliwy czy nie? Mógłbym wam takich nie wyciętych postów znaleźć na kopy. Kierujecie się dziwnymi zasadami
K
25.09.2007 08:50
Ja mu nie dam zarobić na tym całym zamieszaniu i nie kupię tej książki. I szczerze mówiąc uważam, że każdy kto zna rolę tego gościa w przedstawieniu, powinien się dwa razy zastanowić nad wrzuceniem mu paru groszy na konto.
Linus
25.09.2007 08:30
Na wszystkim można zbić kasę... Nawet na tym, że popełniło się przestępstwo. Gratulacje dla pana Stepney'a za pomysłowość.
pari79
25.09.2007 07:19
andy -> weź dorośnij a co do samego Stapneya - to miał już dawno upublicznić całą sprawę, ale jakoś tego nie zrobił. FIA chce go udupić na amen, ścigają go we Włoszech i w Wielkiej Brytanii a on postanawia książkę wydać... Na moje, to chłop ma już świadomość tego, że przegrał wszystko na całej linii, książka będzie nudna i nie będzie zawierała nic prócz personalnych ataków a obliczona została po prostu na zysk... Nie może być technikiem, to może jako pisarz się spełni... Jakby miał coś godnego uwagi to powiedzenia to już dawno by to ujawnił i udupił... albo maca, albo ferkę, albo oba zespoły na raz... dla mnie to zdrajca...
tomask75
25.09.2007 07:17
Czy dostanie "bana"? Wg. informacji z dnia 19.09.2007 "Richards zatrudni Stepneya?" wygląda na to że imć Nigel dostanie to na co zasługuje - czyli karę (czego mu z całego serca życzę) i bedzie tylko mógł sobie oglądać F1 w TV. Ot przysfajanie informacji, kojarzenie faktów i umiejetność korzystania z dobrego serwisu.
izyk19
25.09.2007 06:44
Ciekawe czy wszystko co w niej napisze będzie prawdą :)
rafaello85
25.09.2007 06:42
Za takie przekręty Stepney powinien dostać od FIA dożywotniego BANA na pracę w sportach motorowych. Oczywiście oficjalnie... bo jak wiemy nieoficjalnie każdy zespół może korzystać z jego "usług". A ta książka może zrobić furorę, mnóstwo ludzi będzie ciekawych co on tam zawarł, jakich rewelacji można się jeszcze dowiedzieć. Nigel zrobi na niej niemałą kasę.
jędruś
25.09.2007 06:34
Żeby się nie zdziwił jak go choćby Prodrive zatrudni. Ma gość pomysł jak kasy dużo zarobić. Każdy przecież jest chyba ciekaw jak było w tej aferze naprawdę . Kasiążka stanie się pewnie białym krukiem...
TobaccoBoy
25.09.2007 06:32
andy i znowu p**rdolisz przez swoiste połączenie braku wiedzy o F1 (wiem, wiem pozżerałem wszystkie rozumy) i zaślepienie makiem. Stepney i Coughlan dostana bana od FIA na pracę w F1 (to jest pewne) i jeśli jakiś zespół ich zatrudni to będzie miał przechlapane. Do tego chłopom grozi sporo lat więzienia (zwłaszcza wg prawa brytyjskiego, gdzie szpiegostwo przemysłowe jest tępione dosyć ostro). Cóz takie matołki na świecie żyją.
andy
25.09.2007 06:23
dobrze powiedziane "wściekłe ferrari". a skąd wogóle ten pan Mosley wie że nikt juz Stepneya czy tego drugiego nie zatrudni w F1. Czy to FIA decyduje o tym kogo teamy sobie zatrudniają? chyba nie.Może ktoś będzie miał taki kaprys. A tak wogóle to warto będzie przeczytać tę jego książkę. napewno czegoś ciekawego sie dowiemy z niej o "wściekłym" ferrari.