Stepney skazany w procesie wytoczonym przez Ferrari
Odbycie wyroku przez Anglika wydaje się mało prawdopodobne przy włoskim systemie prawnym
29.09.1021:43
3121wyświetlenia
Nigel Stepney, były inżynier Ferrari i jedna z głównych postaci afery szpiegowskiej sprzed trzech lat, został skazany na dwadzieścia miesięcy więzienia za udział w skandalu - informuje agencja Reuters. Jednakże przy włoskim systemie prawnym odbycie wyroku przez Anglika wydaje się mało prawdopodobne.
Ferrari początkowo wszczęło postępowanie karne przeciwko Stepneyowi w czerwcu 2007 roku, na krótko przed wybuchem słynnej „spy-gate”. Został on oskarżony o sabotaż, polegający na przekazaniu dokumentacji bolidu włoskiej stajni jej odwiecznemu rywalowi - McLarenowi.
McLarena ukarano grzywną w wysokości stu milionów dolarów i dyskwalifikacją z mistrzostw świata konstruktorów sezonu 2007, podczas gdy FIA odradzała zespołom zatrudniania Nigela Stepneya i Mike'a Coughlana - byłego projektanta teamu z Woking, drugiego głównego bohatera afery szpiegowskiej. Jednakże z czasem FIA wycofała się ze swoich rekomendacji i Stepney znalazł posadę w mistrzostwach świata GT1, gdzie obecnie pełni rolę menedżera zespołu Sumo Power GT.
Mimo, że Federacja i zaangażowane ekipy uznały sprawę za zamkniętą, to jednak postępowanie karne przeciwko Stepneyowi było kontynuowane. Agencja prasowa Reuters, powołując się na lokalne media informuje, że prawnicy Stepneya złożyli do sądu w Sassuolo wniosek o ugodę. Tym samym Anglik raczej nie trafi do więzienia.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE