Nigel Stepney zginął w wypadku drogowym

Były mechanik Ferrari zaangażowany w aferę szpiegowską miał 56 lat
02.05.1418:08
Mateusz Szymkiewicz
4505wyświetlenia

Nigel Stepney, mechanik zespołu Ferrari w latach 1996-2007, zginął dziś rano w wypadku drogowym.

Brytyjczyk rozpoczął pracę w Formule 1 w 1977 roku w zespole Shadow. Później był członkiem Lotusa, Benettona, ekipy Piquet Racing w Formule 3000, a na końcu Ferrari, do którego dołączył wraz z Michaelem Schumacherem w 1996 roku.

Stepney był najbardziej znany z afery szpiegowskiej z 2007 roku, kiedy to przekazał dane techniczne Ferrari ówczesnemu głównemu projektantowi McLarena - Mike'owi Coughlan'owi. W wyniku tej sprawy Brytyjczyk został zwolniony, natomiast stajnia z Woking straciła wszystkie punkty zdobyte w sezonie 2007, a także została na nią nałożona kara w wysokości 100 milionów dolarów.

56-latek zginął dziś rano w wypadku drogowym w hrabstwie Kent. Policja bada przyczyny zdarzenia. Srebrny Volkswagen Caddy, prowadzony przez 56-letniego mężczyznę z Essex, zatrzymał się na poboczu drogi M20. Według przesłanek, które jeszcze nie zostały potwierdzone, mężczyzna wyszedł na drogę i został uderzony przez inny pojazd. Zginął on na miejscu - powiedział Glen Braidwood z jednostki śledczej w Kent, zajmującej się poważnymi wypadkami drogowymi.

KOMENTARZE

4
pawlos
04.05.2014 10:25
Wypadki chodzą po ludziach. Okoliczności wypadku raczej nie sugerują samobójstwa. Szkoda człowieka.
MairJ23
03.05.2014 02:02
bylo tu sporo wiecej wpisow - czyzby ludzie nie umieli sie zachowac nawet pod takim newsem ? Administracja - good job. ! @Sgt Pepper Karma ?
Sgt Pepper
02.05.2014 08:46
Karma. Mimo wszystko - szkoda mi człowieka.
Anderis
02.05.2014 05:26
Sporo osób sugeruje, że to było samobójstwo.