Briatore ponagla kierownictwo McLarena i Alonso

"W chwili obecnej nadal rozważamy, jaki będzie najlepszy skład kierowców dla nas"
26.09.0716:16
Mariusz Karolak
2940wyświetlenia

Flavio Briatore ponagla Fernando Alonso i kierownictwo zespołu McLaren do podjęcia decyzji, czy Hiszpan pozostanie w ekipie Rona Dennisa na dłużej zgodnie z aktualnym kontraktem, czy też odejdzie już po za kończeniu tego sezonu.

Nie ustają intensywne spekulacje nad temat rzekomego pozyskania Alonso przez Renault i Ferrari. Briatore i Alonso współpracowali w przeszłości i to z sukcesami, miało to miejsce w latach 2002-2006. W tym czasie Hiszpan dwa razy został Mistrzem Świata F1.

Mamy swój własny sposób na pozyskiwanie kierowców. - powiedział Briatore gazecie Sport Auto. Z nami Fernando po prostu lepiej się dogadywał i być może dlatego właśnie brakuje mu teraz w McLarenie. Jesteśmy nieco spóźnieni (z podaniem nazwisk kierowców na przyszły rok - przyp. red.), ale z drugiej strony nie spieszy mi się. W chwili obecnej nadal rozważamy, jaki będzie najlepszy skład kierowców dla nas.

Włoch chce jak najszybciej zapomnieć o rozczarowującym sezonie 2007 dla Renault i wrócić do konkurencyjności z czasów startów w jego zespole 26-letniego Alonso: Zespół jest dokładnie taki sam. Nie zapomnieliśmy, jak buduje się zwycięskie samochody. Wiemy dokładnie, co jest nie tak z tegorocznym autem. Znamy już lepiej nowe ogumienie. Mam dobre przeczucie. Od dwóch miesięcy właściwie nie dokonujemy już znaczących zmian w tegorocznym samochodzie, ponieważ chcemy mieć pewność, że auto na rok 2008 będzie na czele stawki. Nie będzie już wtedy żadnych wymówek.

Źródło: HomeOfSport.com

KOMENTARZE

10
rafaello85
26.09.2007 10:22
Widać, że Briatore bardzo chce mieć Alonso ponownie w swoim zespole.
jacek2601
26.09.2007 08:38
Jak zostanie mistrzem to pozostanie w Mclarenie. Tak sądze.
Hitokiri
26.09.2007 07:35
Tylko, że Schumi nie jeździł po swoim zespole jak po łysej kobyle i nie wypłakiwał się w rękaw każdemu pismakowi jak tylko go ktoś objechał. Schumi nie był częścią Ferrari, Schumi = Ferrari.
jędruś
26.09.2007 05:57
Alonso taki jest. To tym człowieka taki jak Schumi. Chce, potrafi i musi zawsze zwyciężać. Nie idzie na komprosmisy. Jeździ wspaniale tylko wtedy kiedy cały zespół pracuje na niego.
cziken
26.09.2007 05:39
im9ulse- zamiast "zapomnial wół jak cieleciem byl" lepiej by pasowało "przyganiał kocioł garnkowi" :P
im9ulse
26.09.2007 04:41
Braitore : Z nami Fernando po prostu lepiej się dogadywał " zapomnial wół jak cieleciem byl - po Hungaro 2006 Alonso wieszal psy na mechanikach ,na Flaviuszu i na calym Renault...a gdy Schu zblizyl sie w generalce ,to Alonso plakal dziennikarzom w rekaw jaki to Flaviusz jest haman...anie Briatore nie mydlij nam pan oczu :)
Gregg
26.09.2007 02:46
Brawo Marcinp. Taki skladzik Renaulta w 2008 r. to moje marzenie. Robert mistrzem, a Fernando wicemistrzem. Niestety to tylko marzenie. Robert nadal w BMW, a Aklonso w Ferrari. Tak będzie. Flavio nie sprzedaje się oszlifowanego diamentu. Pozbyłeś się F.A. bo nie zapewniałeś długoterminowej perspektywy, a także nie poznaleś się na Robercie. Same plamy. a na plamach (oleju w głowie) łatwo się poślizgnąć.
marcinp
26.09.2007 02:34
Hmm najlepszy skład dla Reanult to Alonso i .... Robert Kubica dobrze się rozumieją Flawiusz nie eksperymentuje na kierowcach Robert także doskonale zna Reanult o czym chyba wielu zapomnia. To byłby doskonały team który szybko wkroczyłby ponownie na szczyt.
Revolver
26.09.2007 02:32
Jeżeli faktycznie wiedzą już o co chodzi, to zapowiada się ciekawie następny sezon, doskoczy jeszcze Honda, miejmy nadzieję, że BMW zrobi kolejny kroczek, może będzie lepiej niż 2007, gdzie wieje nudą na kilometr, ciągle te same gęby na podium, ble
andrzej45
26.09.2007 02:25
Flavio jest chyba bardzo pewny siebie i "zwycięskiego" samochodu a wszystko niestety dopiero w marcu:(