Wywiad z Colinem Kollesem

Przedstawiamy wywiad przeprowadzony z szefem zespołu Spyker przed Grand Prix Japonii
26.09.0719:13
Menuna
1683wyświetlenia

Właśnie dobiegła końca europejska część tego sezonu. Jak byś opisał możliwości zespołu w tej części roku?
W chwili obecnej wszystko jest w jak najlepszym porządku od strony technicznej. Nasi szefowie techniczni bardzo ciężko pracowali abyśmy mogli zaprezentować nową specyfikację B, która stanowi podstawę dla naszego przyszłorocznego samochodu z mechanicznego punktu widzenia. Oprócz tego na ten sezon przygotowaliśmy jeszcze kolejne ulepszenia aerodynamiczne na nadchodzące wyścigi, co powinno pozwolić nam jeszcze bardziej zbliżyć się do czołowych zespołów. Naszym celem jest finiszowanie przez innymi, tak jak to miało miejsce w Spa.

Nowa ekipa techniczna ma już za sobą prawie pełny rok wspólnej pracy. Czy jest to równie znaczący czynnik, mający wpływ na coraz szybsze postępy zespołu?
To, co teraz widzimy jest rezultatem trzech lat ciężkiej pracy, która dała zespołowi solidne podstawy do dalszego rozwoju. Kiedy skończyła się era Jordana, zespół nie był w najlepszej kondycji, więc potrzeba było trochę czasu aby odzyskał wiarę w siebie. Pomogło sprowadzenie nowych ludzi oraz wdrożenie pewnych procedur i strategii. Sądzę, że udało nam się już ustabilizować zespól i zapewnić inżynierom jak najlepsze warunki do ulepszania bolidu. Obecnie prace w tunelu aerodynamicznym trwają 24 godziny na dobę, nasz własny tunel został ostatnio zmodernizowany i wyposażony w najnowsze rozwiązania pozwalające na testowanie modeli w skali 1:2. Dzięki tym inwestycjom mogliśmy nareszcie w pełni ruszyć z pracami. Mike Gascoyne wniósł do zespołu naprawdę olbrzymią wiedzę, a posiadanie jednego, doświadczonego lidera znaczy bardzo wiele. Jestem bardzo zadowolony z postępu, jaki osiągnęliśmy w tym roku.

Czy od strony finansowej sytuacja zespołu jest teraz bardziej stabilna?
Jesteśmy teraz w trakcie procesu finalizacji sprzedaży zespołu przez Spyker Cars N.V. w ręce nowego konsorcjum, którego udziałowcami są Michiel Mol i Vijay Mallya. Ta transakcja została już wstępnie ustalona, a sfinalizowanie jej powinno nastąpić 29 Września. W zasadzie spodziewamy się, że dzięki temu wykonamy kolejny krok w w kierunku większej stabilności finansowej.

Niedawno zatrudniliście Roldana Rodrigueza w roli kierowcy testowego. Dlaczego wybraliście akurat tego kierowcę i jak wpasuje się on do zespołu?
Wiele rzeczy urzekło nas w jego postawie podczas debiutu na Silverstone. Nie był to długi przejazd, ale wykazał się bardzo profesjonalnym podejściem. Bardzo szybko przyzwyczaił się do bolidu, dlatego z tym większą satysfakcja podpisaliśmy z nim kontrakt na kierowcę testowego. Roldan będzie obecny podczas wyścigów w Chinach i Brazylii aby mógł obserwować, jak działa zespół w wyścigowych warunkach i jak wykonujemy wszystkie czynności. Będzie także brał udział w naradach inżynierów itd.

Jak istotni są dla zespołu młodzi kierowcy?
Nasza strategia zmieniła się od pierwszego roku rządów Midland. Teraz nasz plan wygląda tak, że wyszukujemy młodych, zdolnych kierowców, a potem staramy się przy ich pomocy szukać sponsorów. Zaczynałem w Formule 3 i wiem, jak odnaleźć prawdziwy talent. Jest kilka bardzo istotnych aspektów, pod kątem których przyglądam się młodym kierowcom. Są to: talent, profesjonalizm oraz potencjalna możliwość użycia ich jako platformy marketingowej - musisz umieć sprzedać kierowcę sponsorom, którzy ostatecznie pomogą rozwijać się zespołowi. Kiedy podpisywaliśmy kontrakt na kierowcę testowego z Adrianem Sutilem, doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że nie jest on w stanie wnieść wiele pieniędzy do budżetu, ale dzięki swojej ciężkiej pracy i talentowi pozyskał sponsorów, którzy mu pomogli. Teraz jest już w pełni ukształtowanym kierowcą GP i jednym z najbardziej interesujących w stawce.

Czy zostały podjęte już jakieś decyzje w sprawie składu kierowców na rok 2008?
Nie jesteśmy pod żadną presją, jeżeli chodzi o skład kierowców na przyszły sezon. Adrian Sutil ma podpisany długoterminowy kontrakt z zespołem i zarówno on, jak zespół bardzo byśmy chcieli, aby pozostał na następny rok, ale nie spieszno nam do ogłoszenia drugiego kierowcy. Dopiero co udało się zaprezentować specyfikację B naszego bolidu, który zademonstrował duży krok naprzód w tempie i niezawodności. Obecnie jesteśmy skoncentrowani na osiągnięciu naszych celów na ten rok.

Źródło: SpykerF1.com

KOMENTARZE

4
Zykmaster
26.09.2007 10:20
Sluszna uwaga Maraz....
Ulver
26.09.2007 09:47
No i swietnie wykombinowal z Sutilem - zarobi na nim w tym lub przyszlym sezonie.. W nastepnym obok Roldana albo jakiegos hindusa ktorzy wniosa kase znow moze znajdzie sie miejsce na inna dlugoterminowa inwestycje...
Maraz
26.09.2007 08:01
Tylko żeby to nie była jedynie gadka dla mediów...
Fireball
26.09.2007 07:19
Bardzo mi się podoba podejście Kollesa dla którego nie są najważniejsi sponsorzy danego kierowcy a ich talent i ambicja...