Bridgestone nie planuje dużych zmian na sezon 2008

"Jesteśmy w miarę zadowoleni z wyboru opon na sezon 2007 i rezultatów uzyskanych na nich"
01.11.0719:57
Marek Roczniak
2372wyświetlenia

Firma Bridgestone potwierdziła przedwczoraj, że nie zamierza wprowadzać żadnych radykalnych zmian jeśli chodzi o dostawę opon dla przyszłorocznych Mistrzostw Świata Formuły Jeden.

Japoński producent stał się w tym roku wyłącznym dostawcą opon po tym, jak konkurencyjna firma Michelin zdecydowała się wycofać z F1 rok przed wprowadzeniem "opony kontrolnej". Mimo to zaopatrzenie w opony wszystkich jedenastu zespołów nie sprawiło mu problemu, a przygotowane mieszanki - poza nielicznymi wyjątkami - okazały się dobre nawet dla zespołów jeżdżących w 2006 roku na oponach Michelin.

W związku ze zmianą w przepisach F1, dotyczącą wymogu użycia dwóch mieszanek opon na suchą nawierzchnię w każdym wyścigu w tym sezonie, wybranie dwóch z czterech dostępnych mieszanek (twarda, średnia, miękka i supermiękka) nie zawsze było łatwym zadaniem, jednak w większości przepadków technikom Bridgestone udało się dokonać słusznego wyboru.


Hirohide Hamashima, odpowiedzialny w Bridgestone za rozwój opon dla sportów motorowych powiedział, że podjęte w tym roku decyzje będę wymagały jedynie drobnych zmian na sezon 2008. Jesteśmy w miarę zadowoleni z wyboru opon na sezon 2007 i rezultatów uzyskanych na nich, ale zawsze jest miejsce na poprawę. - przyznał. Jest mała możliwość, że możemy zmienić wybór mieszanek na pewne grand prix, ale najpierw przejrzymy dane z całego sezonu, zanim podejmiemy jakiekolwiek decyzje.

Dla przykładu supermiękka mieszanka nie spisywała się w Kanadzie zgodnie z oczekiwaniami i rozważamy zmodyfikowanie jej na przyszły sezon. Alternatywą jest zabranie mieszanek miękkiej i średniej na tego typu tory. Ponadto w Turcji zaobserwowaliśmy, że prawa przednia opona była poddawana większemu obciążeniu niż się spodziewaliśmy. Aby uniknąć jakichkolwiek problemów tutaj w 2008 roku, rozważamy zmodyfikowanie konstrukcji opony na suchy tor z myślą o bezpieczeństwie.

Hamashima dodał, że w przyszłym roku Bridgestone najprawdopodobniej nadal będzie produkował cztery mieszanki opon na suchy tor o różnym stopniu twardości i dwa rodzaje deszczowych opon: zwykłe (nazywane również pośrednimi) i na ekstremalnie mokrą nawierzchnię. Ponadto japoński producent nie spodziewa się, aby wyeliminowanie kontroli trakcji w przyszłym sezonie przysporzyło nadzwyczajnych trudności jeśli chodzi o dobór opon. Wyeliminowanie kontroli trakcji może spowodować większą różnicę pomiędzy samochodami i kierowcami niż w tym sezonie, ale zobaczymy, jak zespoły kierowcy przystosują się do nowej sytuacji. - powiedział Hamashima. Natomiast jeśli chodzi o różnicę, jaką wywrze to na oponach, to nie będzie ona zbyt duża.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

11
Rossignol
07.11.2007 02:28
Czy ktoś nie pisze historii na nowo? O ile pamiętam decyzja o 1 dostawcy została wprowadzona przez FIA mimo protestów Michelin argumentowanych potrzebą zachowania konkurencji w sporcie. Zgodnie ze swoją filozofią Michelin postanowił nie startować do wyścigu o monopol. Efekty braku konkurencji były w trakcie sezonu widoczne a oświadczenie Bridgestona jest doskonałym potwierdzeniem zamrożenia rozwoju opon. Bzdurą jest mówienie o konkurencyjności bolidów, które w tym roku przeszły na Bridga. Tak można było sądzić na podstawie wyników McL do momentu ujawnienia afery szpiegowskiej. Ferrari i Bridgestone miały wrócić na piedestał po ostatnich chudych latach i w obu przypadkach się to udało! Czy się stoi czy się leży tytuł mistrza się należy !!!
Adanciu
02.11.2007 03:59
moim zdaniem lepiej by było gdyby było do wyboru więcej typów opon w czasie wyścigu.
melex
02.11.2007 10:48
a ja się cieszę, że zapowiadają zmiany w oponach, bo naprawdę smutno było patrzyć, jak chlopaki zjeżdżają po miękkie (wystarczające na kilka okrążeń), by wypełnić obowiązek regulaminowy... za to zaskakuje mnie wypowiedź o małej różnicy przy braku TC; spodziewam się wiekszej ścieralności
jędruś
02.11.2007 09:40
Dawniej, jak było jeszcze Michelin opony ciągle się doskonaliły, gdyż była konkurencja. Teraz ich rozwój się nie tylko zatrzymał, ale praktycznie cofnął do 2004 r.
p.zuk
02.11.2007 07:30
Faktycznie inne malowanie by sie przydalo. Teraz nie zawsze wiadomo jakie opony sa zalozone
deeze
02.11.2007 12:11
Czy ma ktoś jakieś informacje może, czy zmienią malowanie miększej mieszanki, czy zostanie ten pasek? Prawdę mówiąc wolałbym, żeby jakieś oznaczenie było na bocznej ściance, tak jak jest to w USA - czerwona ścianka.
kszyh2404
01.11.2007 10:59
a ja tam sie ciesze z monopolu oponiarskiego. przynajmniej mielismy bardziej zacieta walka w ktorej wygrywal lepszy bolid i co najwazniejsze nie ma juz robienia opon pod jeden team.
barteks2
01.11.2007 09:23
Michelin wróć!
gnt3c
01.11.2007 08:16
Pewnie, że nie będą zmieniać nic bo im się nie opłaca...mają monopol i po co mają wydawać kasę na jakieś ulepszenia...monopol zabija postęp...wycofanie michelin było bez sensu, lepszym posunięciem byłby powrót np. good yeara...w ogóle każdy powinien jeździć na czym chce (oczywiście w ramach regulaminu)...to dopiero byłaby jakość...
Maraz
01.11.2007 07:32
Slicki miały być pierwotnie wprowadzone razem ze znaczną redukcją siły dociskowej, czyli wraz ze skrzydłem CDG. Skrzydło to zostało odrzucone, ale szykowane są alternatywne zmiany na sezon 2009 i być może wraz z nimi powrócą slicki. Ostatnia wzmianka o slickach była rok temu i trzeba poczekać na publikację nowych regulaminów na 2009, żeby mieć pewność.
McLuke
01.11.2007 07:17
A propos opon, mam pytanie: Kiedy w końcu będą używane "pełne" slicki? Bo przez te przepisy to sam już nie wiem... raz było mówione,że od sezonu 2008, a raz że od 2009... Dlatego pytam.. ;) :D