Trzeci dzień testów na torach Mugello i Silverstone

25.04.0300:00
Marek Roczniak
951wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Mugello
Rubens BarrichelloFerraribri1:21.18887
1Luca BadoerFerraribri1:21.85781
1Kimi RaikkonenMcLaren Mercedesmic1:22.46165
1Pedro de la RosaMcLaren Mercedesmic1:22.87052
1Jacques VilleneuveB.A.R Hondabri1:23.54895
1Olivier PanisToyotamic1:23.61648
1Cristiano da MattaToyotamic1:23.84867
1Jenson ButtonB.A.R Hondabri1:23.87692
1Nick HeidfeldSauber Petronasbri1:23.97192
1Antonio PizzoniaJaguar Cosworthmic1:24.96941
Czasy uzyskane na torze Silverstone
Giancarlo FisichellaJordan Fordbri1:22.39720
1Ralph FirmanJordan Fordbri1:22.55850
1Allan McNishRenaultmic1:22.88835
1Marc GeneWilliams BMWmic1:23.01678
Trzeci dzień testów na torze Mugello potwierdził tylko dominację nowego bolidu Ferrari, który w dodatku jest już bardzo niezawodny. Rubens Barrichello i Luca Badoer ponownie sklasyfikowani zostali na czołowych pozycjach, przejeżdżając łącznie ponad 160 okrążeń, na co złożył się również trzeci bezproblemowy przejazd symulowanego dystansu wyścigu. W tej sytuacji włoska stajnia, która dzisiaj wznowiła testy na torze Fiorano, może już bez obaw wystawić bolidy F2003-GA do następnego wyścigu. Tuż za kierowcami Ferrari ponownie znalazł się Kimi Raikkonen, jednak tym razem miał jeszcze większą stratę do Barrichello. W połączeniu z odkładanym na coraz późniejszy termin debiutem bolidu MP4-18 zespół McLaren może mieć kłopoty z utrzymaniem prowadzenia na dłuższą metę. Kierowca testowy stajni z Woking - Pedro de la Rosa, który podczas drugiego dnia testów uplasował się dopiero na przedostatniej pozycji, wczoraj był już znacznie szybszy i uzyskał czwarty czas, mając mniej niż pół sekundy straty do Fina. Kierowcy z zespołu B.A.R - Jacques Villeneuve i Jenson Button także wypadli znacznie lepiej podczas czwartkowych testach na włoskim torze, przejeżdżając łącznie najwięcej okrążeń ze wszystkich zespołów - 190. Obaj kierowcy sklasyfikowani zostali odpowiednio na piątej i ósmej pozycji, a rozdzielili ich reprezentanci Toyoty - Olivier Panis i Cristiano da Matta. W pozostałych dwóch zespołach, uczestniczących we wczorajszych testach nastąpiły wymiany kierowców - Nick Heidfeld zastąpił Heinza-Haralda Frentzena, natomiast Antonio Pizzonia przejął obowiązki Marka Webbera. Obaj kierowcy uplasowali się na ostatnich pozycjach, przy czym Pizzonia ze względu na awarię silnika Cosworth V10 zaliczył tylko 41 okrążeń. W związku z niezbyt imponującymi osiągnięciami Brazylijczyka w pierwszych czterech wyścigach sezonu 2003 zaczynają ostatnio krążyć plotki, jakoby zespół Jaguar planował zastąpienie go przez kierowcę testowego zespołu McLaren - Alexa Wurza.
Tymczasem podczas trzeciego i zarazem ostatniego dnia testów na torze Silverstone zaczął padać deszcz, krzyżując w ten sposób plany obecnym zespołom. Na czele klasyfikacji znaleźli się kierowcy z zespołu Jordan - Giancarlo Fisichella i Ralph Firman. Włoch przejechał zaledwie 20 okrążeń i po pogorszeniu się pogody zrezygnował z dalszych testów, natomiast Firman skorzystał z możliwości poprawienia swoich umiejętności i lepszego poznania zachowania się bolidu EJ13 na mokrym torze, zaliczając 50 okrążeń. Trzeci czas dnia uzyskał kierowca testowy Renault - Allan McNish, a na ostatniej pozycji uplasował się kierowca testowy zespołu Williams - Marc Gene. Hiszpan był wczoraj jedynym reprezentantem stajni z Grove w akcji, ponieważ ze względu na środową kraksę Juan Pablo Montoya nie wziął udziału w ostatnim dniu testów na brytyjskim torze.