RoC: Ekstrom obrońcą tytułu mistrza mistrzów (+ galeria)

W rywalizacji o puchar narodów zwyciężyła tymczasem drużyna Niemiec
16.12.0721:41
Marek Roczniak
4974wyświetlenia
Matthias Ekstrom zdołał obronić wywalczony rok temu na Stade de France w Paryżu tytuł mistrza mistrzów, pokonując w finale tegorocznej rywalizacji indywidualnej Race of Champions już na Wembley w Londynie siedmiokrotnego mistrza świata F1 Michaela Schumachera 2:1.


Michael Schumacher i Matthias Ekstrom w towarzystwie
organizatorów (fot. © 2007 Race of Champions)


Obaj kierowcy zaczęli finałowy pojedynek samochodami Solution F Touring Cup z silnikiem o mocy 310 KM, a pierwszy wyścig wygrał Ekstrom. Następnie dwaj mistrzowie z zupełnie odmiennych kategorii przesiedli się na buggy ROC Car z silnikiem z motocykla Hondy i tu lepszy okazał się Schumacher. Na koniec obaj wrócili za kierownice Solution F Touring Cup i choć były kierowca F1 dał z siebie wszystko, to jednak znowu musiał uznać wyższość aktualnego mistrza DTM i ze względu na poślizg w ostatnim zakręcie nie dojechał nawet do mety. Tym niemniej w połowie wyścigu Niemiec miał pół sekundy straty i niewielką szansę na odrobienie tego.

Mimo to obaj kierowcy byli na podium w świetnych nastrojach i impreza okazała się ponownie pełnym sukcesem, nawet jeśli ulubieńcy lokalnej publiczności nie zdołali wygrać ani jednej z rywalizacji. W obydwu przypadkach udało się osiągnąć półfinał - w walce o tytuł mistrza mistrzów Andy Priaulx (WTCC) przegrał pojedynek z Ekstromem, podobnie jak Schumacher wpadając w poślizg w ostatnim zakręcie, natomiast w rywalizacji o puchar narodów reprezentacja Anglii w składzie Jenson Button (F1) i Priaulx przegrała z Niemcami 2:0.

To właśnie ekipa Niemiec w składzie Schumacher i Sebastian Vettel (F1) wygrała później finałową walkę o puchar narodów z drużyną Finlandii w składzie Heikki Kovalainen (F1) i Marcus Gronholm (WRC) 2:1 i to pomimo tego, że Schumacherowi zgasł na starcie pierwszego wyścigu silnik w rajdowym Fiacie Abarth i pojedynek ten wygrał Kovalainem. W drugim biegu Vettel wywalczył remis, pokonując Gronholma w jego Fordzie Focusie RS WRC 07 (!). W dogrywce Vettel zmierzył się z Kovalainem i dzięki drugiemu zwycięstwu z rzędu zapewnił swojej ekipie wygraną.


Michael Schumacher i Sebastian Vettel (fot. © 2007 Red Bull)

W przerwach pomiędzy pojedynkami o puchar narodów mogliśmy obejrzeć pokazowe przejazdy legendarnego samochodu rajdowego Audi Quattro S1, a także trzech współczesnych samochodów wyścigowych: Audi R10 TDI z Le Mans z Tomem Kristensenem za kierownicą, Audi A4 z DTM z Ekstromem za kółkiem i na koniec prowadzone przez Priaulxa BMW 320i z WTCC. Przed samym finałem na płytę stadionu wyjechał tymczasem znany nam już z Roadshow w Warszawie kaskader Terry Grant ze swoim 'fun-car', który później popisywał się także w kabriolecie TVR.

Oprócz ekip Niemiec, Anglii i Finlandii w półfinale Nations Cup (rywalizacja ta trwała od godziny 15:00 do 17:00) znalazła się także drużyna Norwegii w składzie Peter i Henning Solbergowie (obaj z WRC), która przegrała z Kovalainenem i Gronholmem 2:0. Pomiędzy walką drużynową i indywidualną była godzina przerwy, a rywalizację o tytuł mistrza mistrzów zapoczątkowali Schumacher i Henning Solberg. Wygrał oczywiście Schumacher, a jego rywalem w ćwierćfinale okazał się Button, pokonując Alistera McRae (rajdy).

Kolejną parę w ćwierćfinale utworzyli Sebastian Bourdais (Champ Car) i David Coulthard (F1), pokonując odpowiednio Jimmiego Johnsona (NASCAR) i Petera Solberga (Norweg wpadł w poślizg). Ostatnie dwie pary utworzyli Kovalainen (wygrana z Vettelem) i Priaulx (wygrana z rywalem z WTCC - Mullerem) oraz Ekstrom (wgrana z rywalem z DTM - Kristensenem) i Travis Pastrana (wygrana z Gronholmem).

W ćwierćfinale wygrali: Schumacher z Buttonem, Bourdais z Coulthardem, Priaulx z Kovalainenem (Fin w połowie pojedynku był szybszy, ale później stracił przewagę, by na mecie stracić kontrolę nad Aston Martinem V8 Vantage N24 i uderzyć w bandę) oraz Ekstrom z Pastraną (Amerykanin dwukrotne otarł się o bandę i doliczono mu pięć sekund kary). W półfinale Schumacher i Ekstrom bez większych problemów uporali się odpowiednio z Bourdaisem i Priaulxem (mistrz WTCC wpadł w poślizg w ostatnim zakręcie).

W przerwie pomiędzy walką drużynową i indywidualną odbyły się pokazy free-style'owe motocrossowców na rampie, a później na boisko wyjechali (oddzielnie) Coulthard w zeszłorocznym bolidzie Red Bull RB2 i Vettel w zeszłorocznym bolidzie Toro Rosso STR1. Nie zabrakło także zapowiadanego hołdu oddanego tragicznie zmarłemu w tym roku Colinowi McRae - jego rajdowe Subaru Impreza ze szkocką flagą stało cały czas na płycie boiska). Dochód z całej imprezy został jak zwykle przekazany na cele charytatywne.

» Galeria zdjęć z Race of Champions 2007 (97 fotek)

KOMENTARZE

21
kuba22
18.12.2007 02:07
wyścig finałowy nie był równy, ponieważ estrom lepiej jeździł oplem, a Schumacher audi
marrcus
17.12.2007 11:10
tez byłem zdziwiony że znowu ten samochód a nie Focus był w 3 wyścigu. 2 raz mógłby być ew. tytułowy RoC car.
tytus77
17.12.2007 10:25
mnie zastanawia to dlaczego w finale w 3 wyscigu przesiadli sie znowu do tych samych pasujacych Ekstromowi Solution F Touring Cup ? przeciez kazdy wyscig powinni jechac innymi np Astonami . Widac bylo po pierwszym wyscigu ze Schumiemu nie lezy te auto i wiadomo byle ze jak 3 wyscig pojada w tym samym to chocby sie zes... to go nie objedzie... w "jego" aucie. Szkoda ze w sumie nie fair sie zachowali... I zeby nie bylo,nic nie ujmuje Ekstromowi ale jednak pewien niedosyt zostal :)
Freeze
17.12.2007 08:46
Chciałbym zobaczyć obrażenia Aston Martina:P w daleka nic nie było widać...
mutu
17.12.2007 02:34
RaceMaster ---> stalówki z Audi czyli felgi stalowe, takie te Buggy miały, było to doskonale widać. Ewidentnie było słychać, że komentatorzy tak powiedzieli na Schumachera, nawet się z tego śmiali, że jeden z nich to powiedział. Być może się myle i powiedzieli, że ktoś tam tak na niego powiedział, ale schłychać było Miszel Szumacher ( taka była wymowa tych słow przez nich ).
Ralph1537
17.12.2007 01:38
szkoda ze nie scigaja sie tam bolidami f1 i szkoda ze nie bylo tam Sebastiena Loeba choc i tak by przegral
rafo
17.12.2007 10:48
Najlepszym wyścigiem był pojedynek Schumachera z Kovalainenem w Nations Cup (co prawda walki o zwycięstwo tam nie było, Heikki wygrał i tak bo Schumi na starcie zaspał, ale kiedy w końcu ruszył, zaczęło się ;). Ciekawsze byłyby takie wyścigi, poszerzyć tor i można jechać. Fakt, byłoby więcej wypadków, w końcu walka byłaby bezpośrednia, a nie tylko na czasy, ale wtedy by były dopiero emocje ;) Wracając do imprezy, wspaniałe widowisko, najbardziej podobał mi się Vettel, objechać Gronholma jego Fordem Focusem, to naprawdę coś ;)
Mariusz
16.12.2007 11:22
stawiałem na SV i MS ;-)
RaceMaster
16.12.2007 11:16
mutu - co masz na mysli piszac "stalowki z audi" w Buggy? A co do niemieckich komentatorow i imienia Schumachera to na pewno nie mowili tak jak napisales bo to po prostu blad jezykowy by byl - mozliwe opcje (w zaleznosci od regiony) wymowy to: michael lub misiael (napisalem fonetycznie). Co do kibicow to rzeczywiscie bylo niezbyt duzo ale nie zapominajmy ze wembley to ogromny stadion ktory miesci bodaj 90 tys. po przebudowie. Na oko byl zapelniony w 40-45 % (btw - ogladalem z trybun wiec nie wiem jak to wygladalo w tv)
DarkArt
16.12.2007 11:12
Kovalainen kapitalnie zakonczyl swoj wystep :) Tez bym chcial wykrecic baczka w bande "przednionapedowym" Astonem ;)
mutu
16.12.2007 10:26
Zastanawiam się dlaczego te samochody Solution F Touring Cup ( na wzór Opla Astry III ) miały napęd tylko na tył. Było to widać kiedy Priaulx wypadł poza tor i nie mógł wyjechać, bo kręciły się tylko tylne koła, a przednie miał na asfalcie i gdyby był tam napęd 4x4 to koła na asfalcie mogłyby złapać przyczepność i wyciągnąć auto na asfalt a tak utknął. Mnie najbardziej rozwaliły stalówki z Audi w tym Buggy. Ja miałem szczeście słyszeć komentatorów niemieckich i mało co z tego czaje, ale zrozumiałem, jak powiedzieli na Schumachera zamiast Michael to Michelle...
vero
16.12.2007 10:21
jak slyszalem komentatorów to myślałem że dźwięk wyłącze
himself
16.12.2007 10:12
mika02. najbardziej mnie rozwalilo jak stwierdzili ze Astony maja naped na przod xD
Rebel
16.12.2007 10:01
Vettel dostał ''niezłego'' kopa od Schumiego po przegranej bodajże z Andy Priaulx ;) Wspaniała impreza ogólnie
mutu
16.12.2007 10:00
miszcunio ---> Kubica i Kuzaj lub Hołowczyc lub Polody albo ewentualnie Stec No fajne widowisko było tam. Szkoda, że nie było żadnego pokazu driftu...
vero
16.12.2007 09:57
tyle blizniakow w tym kraju a akurat kubica musial nie miec xD
Ralph1537
16.12.2007 09:13
wiec szkoda ze kubica nie wystartowal jako pojedynczy kierowca
mika02
16.12.2007 09:13
impreza fajna, tylko panowie komentatorzy z eurosportu jakby oglądali trochę inne zawody niż widzowie. gafy jakie popełniali - szczególnie dotyczące bourdaisa - przyprawiały mnie o ból zębów. kibiców na wembley też tak jakby relatywnie niewielu...
miszczunio
16.12.2007 08:59
a kto by miał wystartować w polskiej ekipie? Kubica i ....?
SpeedyGonzales
16.12.2007 08:54
Nie no słowa uznania dl a Vettela!!! Pokonał Gronholma na jego terenie!!! Brawo!!! Szkoda, że reprezenacja Polski nie wystartowała;/
Witekb
16.12.2007 08:50
Moze Vettel powinien sprobowac sił w WRC :)