Zmarł Jimmy Stewart

To właśnie on zainspirował swojego młodszego brata Jackiego Stewarta do ścigania
07.01.0810:47
Konrad Házi
2122wyświetlenia

Kilka dni temu zmarł w wieku 76 lat Jimmy Stewart, starszy brat Jackiego Stewarta. To właśnie on zainspirował Jackiego do ścigania, choć sam wystartował w zaledwie jednym wyścigu Formuły Jeden. Obaj bracia dorastali w Dumbarton (Szkocja), a ich ojciec był dealerem Jaguara.

Jimmy rozpoczął swoją karierę w 1951 roku, startując samochodem Healey Silverstone w lokalnych wyścigach górskich. Okazał się wystarczająco dobry, by zostać zauważonym przez Davida Murraya i dołączyć do zespołu Ecurie Ecosse, w którym ścigał się Jaguarami C-Type i XK120 w kolejnych latach. Otworzyło mu to drogę do Formuły Jeden, gdzie wystartował Cooperem T20.

Stewart zadebiutował w wyścigu zaliczanym do mistrzostw świata podczas Grand Prix wielkiej Brytanii w 1953 roku. Wcześniej ścigał się już w wyścigach nie zaliczanych do mistrzostw. Do wyścigu na Silverstone zakwalifikował się na 15 pozycji. W trakcie wyścigu awansował nawet na szóstą pozycję, jednak na 79 okrążeniu z 90 wypadł z toru. Okazało się, że był to zarazem jego ostatni start w F1.


Jimmy Stewart za kierownicą Coopera T20

Później jednak kontynuował swą karierę i wystartował w wyścigu Le Mans 24 Godziny za kierownicą Astona Martina DB3S coupe. Niestety rozbił się i w wypadku złamał sobie rękę, ale powrócił do ścigania już w następnym roku. Wystartował w zespole Ecurie Ecosse w wyścigu Nurburgring 1000, gdzie również wypadł z toru, wylądował w żywopłocie otaczającym tor i utknął w przewróconym do góry kołami samochodzie na dziesięć minut, nim przyszła pomoc. Zranił się wtedy ponownie w tę samą rękę i postanowił zakończyć karierę.

Ostatnią rolę w wyścigach odegrał, gdy Ken Tyrrell poszukiwał kierowcy do swojego zespołu Formuły 3 i polecono mu młodszego brata Jimmy'ego - Jackiego. Tyrrell zadzwonił wówczas do Jimmy'ego i zapytał się go, czy jego brat na serio myśli o ściganiu się. Pogrzeb Jimmy'ego Stewarta odbędzie się ósmego stycznia w Szkocji w rodzinnym gronie.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

4
Maraz
07.01.2008 05:04
Tak tak, może to ostatnie zdanie trochę nieszczęśliwie zabrzmiało, ale zaraz je poprawię, żeby nie było wątpliwości.
Ulver
07.01.2008 04:42
Starszy o 8 lat. Mysle, ze chodzi o mlodszego brata Jimmiego, czyli Jackiego.
Amalio
07.01.2008 02:02
"Jimmy Stewart, starszy brat Jackiego Stewarta" "Ostatnią rolę w wyścigach odegrał, gdy Ken Tyrrell poszukiwał kierowcy do swojego zespołu Formuły 3 i polecono mu młodszego brata Jackiego" To w końcu starszy czy młodszy ?
im9ulse
07.01.2008 10:00
facet miał jakas tendencje do dzwonów...chociaz w tamtych czasach sama jazda wymagala od kierowcow sporo ,juz nie mowiac o sciganiu...