Czwarty dzień testów na torach Paul Ricard, Valencia i Fiorano

24.05.0300:00
Marek Roczniak
958wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Paul Ricard
Juan Pablo MontoyaWilliams BMWmic1:32.31069
1Alex WurzMcLaren Mercedesmic1:33.57030
1Marc GeneWilliams BMWmic1:34.06065
1Pedro de la RosaMcLaren Mercedesmic1:34.10074
1Ricardo ZontaToyotamic1:36.22062
Czasy uzyskane w Walencji
Jenson ButtonB.A.R Hondabri1:06.45082
1Heinz-Harald FrentzenSauber Petronasbri1:08.626101
1Takuma SatoB.A.R Hondabri1:09.86690
Czasy uzyskane na torze Fiorano
Michael SchumacherFerraribri0:56.39976
1Felipe MassaFerraribri0:57.86057
Podczas czwartego i zarazem ostatniego w tym tygodniu dnia testów we Francji zespoły Williams, McLaren i Toyota korzystały z najdłuższej wersji toru Paul Ricard - 3B (5.8 km). Charakterystycznym elementem tej wersji jest bardzo długa prosta, podobna do ostatniej prostej na torze im. Gillesa Villeneuve'a, na którym za trzy tygodnie odbędzie się Grand Prix Kanady. Przygotowania do tego właśnie wyścigu były głównym celem piątkowych testów. Na czele klasyfikacji znalazł się ponownie Juan Pablo Montoya, co było raczej do przewidzenia, natomiast tego, że drugi czas za kierownicą nowego bolidu zespołu McLaren uzyska kierowca testowy Alex Wurz, nikt się chyba raczej nie spodziewał. Austriak był co prawda wolniejszy o ponad sekundę od kierowcy z zespołu Williams, jednak jak na tak wczesną fazę testów MP4-18 jest to i tak znaczące osiągnięcie. W udzielonym ostatnio wywiadzie dla sieci BBC dyrektor zarządzający w zespole McLaren - Martin Whitmarsh powiedział, że jeśli wszystko będzie szło zgodnie z planem, to być może nowy bolid zadebiutuje w wyścigu o Grand Prix Europy, który odbędzie się 29 czerwca na niemieckim torze Nurburgring. Na trzeciej pozycji uplasował się kierowca testowy zespołu Williams - Marc Gene, od którego tylko nieznacznie wolniejszy był inny Hiszpan - Pedro de la Rosa, pełniący rolę drugiego testera w zespole McLaren. Były kierowca z zespołu Jaguar miał do dyspozycji zmodyfikowaną wersję zeszłorocznego bolidu MP4-17D, za którego kierownicą przejechał największą liczbę okrążeń ze wszystkich kierowców. Ostatnim uczestnikiem wczorajszych testów we Francji był także kierowca testowy - Ricardo Zonta, reprezentujący barwy Toyoty. Brazylijczyk sklasyfikowany został na ostatniej pozycji, mając blisko cztery sekundy starty do Montoi.
W Walencji kierowcy z zespołów B.A.R i Sauber także korzystali wczoraj z nieco innej (krótszej) wersji hiszpańskiego toru, który dodatkowo został sztucznie zmoczony. Pomimo zmiany warunków najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia ponownie uzyskał Jenson Button. Za Brytyjczykiem na drugiej pozycji znalazł się Heinz-Harald Frentzen, zastępując za kierownicą bolidu Sauber C22 Nicka Heidfelda. Na ostatniej pozycji sklasyfikowany został kierowca testowy zespołu B.A.R - Takuma Sato, który podczas ostatniego dnia testów w tym tygodniu na torze w Walencji zastąpił Jacquesa Villeneuve'a.

Na prywatnym torze testowym Ferrari - Fiorano w piątek oprócz Michaela Schumachera obecny był również kierowca testowy Felipe Massa. Brazylijczyk miał do dyspozycji zeszłoroczny bolid F2002, za którego kierownicą testował opony Bridgestone, przeznaczone do użycia w wyścigu o Grand Prix Monako. Starszy z braci Schumacherów kontynuował tymczasem przygotowania bolidu F2003-GA do tegoż wyścigu i był szybszy od Massy o blisko półtorej sekundy.