Nowy bolid Super Aguri przeszedł testy zderzeniowe

Tymczasem z ostatnich plotek wynika, że w stajnię z Leafield chcą zainwestować Rosjanie
08.02.0816:04
Marek Roczniak
1927wyświetlenia

SA08 - nowy bolid Super Aguri przeszedł w tym tygodniu pomyślnie testy zderzeniowe FIA, a więc japoński zespół będzie miał czym startować w tegorocznych mistrzostwach, jeśli rozwiąże swoje inne problemy.

Kłopoty finansowe zmusiły ostatnio stajnię z Leafield do zrezygnowania z udziału w dwóch seriach testów, jednak w trakcie poszukiwania potencjalnych inwestorów kontynuowała ona prace nad tegorocznym bolidem, którego konstrukcja skorupowa (monocoque) została niedawno ukończona i teraz przeszła wszystkie wymagane testy.

Zespół nie potwierdził jeszcze kierowców na sezon 2008, jednak poinformował o zamiarze utrzymania w składzie Takumy Sato i Anthony'ego Davidsona, zresztą wspierająca go technologicznie Honda domaga się, aby w Super Aguri startowali kierowcy o ustalonej renomie. Sato powiedział w tym tygodniu, że zespół liczy na szybkie uporanie się z kłopotami finansowymi. Potwierdził też udział SAF1 w najbliższych testach na torze Jerez, choć jeszcze z przejściowym bolidem.

Tymczasem z ostatnich plotek wynika, że po upadku rozmów z hinduskimi inwestorami ukrywającymi się pod nazwą The Spice Group, Aguri Suzuki negocjuje teraz sprzedanie części udziałów w swoim zespole bliżej nieokreślonemu rosyjskiemu konsorcjum. Wiadomo na pewno, że nie jest to Midland Group, a serwis Grandprix.com przypomina, że swego czasu wykupieniem zespołu F1 zainteresowany był miliarder Roustam Tariko. Kim by nie był ów tajemniczy inwestor, Super Aguri musi jak najszybciej sfinalizować umowę, aby móc rozpocząć sezon 2008.

Źródło: Autosport.com, GPUpdate.net, GrandPrix.com

KOMENTARZE

6
CamilloS
09.02.2008 08:19
Jeżeli rosyjski inwestor miałby mieć udziały w SA to ciekawe czy będzie chciał wprowadzić do stawki F1 rosyjskiego kierowcę, tak jak to chciał zrobić kiedyś Midland.
ToshibaUser
08.02.2008 05:45
To dobrze , że testy zderzeniowe przeszli bez problemu - w swej krótkiej przeszłości zespół - jak wiemy - miał z tym problem . Z tego co się orientuje - poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie - to jeżeli zespół opuści choć jedno GP to wylatuje ... czyli jeżeli nie stawią się na starcie GP Australii to już są poza grą . Miejmy nadzieje , że ten rosyjski inwestor nie jest z Sołncewa he he he ;)
robertb
08.02.2008 04:50
"a więc japoński zespół będzie miał czym startować" dobre! :D
Maraz
08.02.2008 04:42
To jest nowy bolid "umownie". Jest to pewnie coś na podstawie RA107 i/lub RA106 dostosowane do nowych przepisów.
Maly-boy
08.02.2008 04:33
o nowy bolid juz maja ? ciekawe jak go zrobili skoro testowali tyle co nic na torze ;o
jędruś
08.02.2008 03:47
Ciekawe ile udziałów odkupi ten inwestor . Honda ma bodaj ze 50 % udziałów .