GP2: Buemi oficjalnym zwycięzcą w Indonezji (zaktualizowane)

Sebastien Buemi (Arden) został uznany oficjalnym zwycięzcą sobotniego wyścigu serii GP2 Asiana torze Sentul w Indonezji po tym, jak pierwotny zdobywca pierwszego miejsca - Luca Filippi (Meritus) został zdyskwalifikowany za użycie opon zespołowego partnera. Drugie miejsce zajął Adrian Valles (FMS), a trzecie debiutujący w tej serii Ben Hanley (Campos).

Wyścig w przeciwieństwie do treningów i kwalifikacji odbywał się już na suchym torze, lecz mimo to już na pierwszym okrążeniu doszło do sporego karambolu, w wyniku którego z wyścigu odpadli między innymi Christian Bakkerud (Super Nova) i Harald Schlegelmilch (Trident).

Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, a nieudolność służb porządkowych i obecność zaledwie jednego dźwigu sprawiły, że kierowcy podróżowali za samochodem bezpieczeństwa aż dziesięć okrążeń. W międzyczasie prawie wszyscy kierowcy zjechali na obowiązkowy pit-stop i liderem niespodziewanie został Bruno Senna (iSport).

Po zniknięciu z toru samochodu bezpieczeństwa kierowcy ruszyli znów do walki. Zdobywca pole position Witalij Pietrow (Campos), który zaliczył pit-stop już na drugim okrążeniu szybko przebijał się w górę i wydawało się, że nic nie zatrzyma go przed drugim zwycięstwem w GP2. Zadanie ułatwił mu fakt, że w wyniku wypadku Diego Nunesa (DPR) na 19 okrążeniu na tor znów wyjechał safety car. Kolejni kierowcy zjechali więc do boksu, a jedynymi bez postoju pozostali Senna i Hiroki Yoshimoto (Meritus).

Gdy SC zjechał z toru, do przodu jak z procy wystrzelili kierowcy zajmujący dwa czołowe miejscja. Na 25 okrążeniu Pietrow popełnił błąd, w skutek czego stracił kilka pozycji. Szczęście Senny i Yoshimoto także nie trwało długo, bowiem okazało się, że złamali oni zasady jazdy za samochodem bezpieczeństwa i dostali karę przejazdu przez boksy. Tak więc na 15 okrążeń przed metą liderem został Filippi. Jego partner zespołowy Yoshimoto na skutek problemów z bolidem musiał się jednak wycofać z wyścigu.

Mimo to w obozie Qi-Meritus nastąpiło rozluźnienie i wszyscy byli niemal pewni zwycięstwa Filippiego. Jednakże wtedy za odrabianie start wziął się Buemi, który w błyskawicznym tempie dogonił Włocha i gdyby miał jeszcze jedno lub dwa okrążenia, zapewne byłby mu w stanie odebrać wygraną. Ostatecznie nie miało to jednak znaczenia, bowiem Filippi został później zdyskwalifikowany i zamiast niego to Buemi świętował na koniec dnia swoje pierwsze zwycięstwo w GP2.

Podobna walka rozgorzała w końcówce wyścigu między Vallesem i Hanleyem, jednak tu nie doszło do zmiany kolejności ani przed metą, ani po wyścigu. Tym samym Valles zajął drugie miejsce, a Hanley już podczas debiutu w GP2 załapał się na podium. Czwarte miejsce przypadło liderowi serii Romainowi Grosjeanowi (ART), który tym razem pojechał bezbarwnie, nie przypominając tego Grosjeana z Dubaju. Piąte miejsce i cztery punkty zdobył Pietrow, a na szóstej pozycji sklasyfikowany został Milos Pavlovic (BCN).

Na ostatnim okrążeniu znakomitą jazdę pokazał Senna, który pomimo aż dwóch przejazdów przez boksy zdołał wyprzedzić Stephena Jelleya (ART) oraz Fairuza Fauzy'ego (Super Nova) i zakończył wyścig na siódmym miejscu. Jutro krótszy wyścig, do którego z pierwszego rzędu wystartują zdobywca dzisiaj ostatniego punktu - Fauzy oraz Senna. Retransmisja niedzielnego wyścigu na antenie Eurosport 2 o godzinie 11:30.

Zdjęcia z dzisiejszych zmagań w Indonezji można znaleźć tutaj.

» Klasyfikacje generalne GP2 Asia Series 2008

Źródło: Autosport.com (wyniki)