Palmer wyklucza powrót F1 na tor Brands Hatch
"Osiągnięcie dzisiejszych standardów bezpieczeństwa F1 kosztowałoby nas masę pieniędzy"
18.02.0815:13
1847wyświetlenia
Formuła 1 nie powróci na tor [url=../tory/?id=Brands Hatch]Brands Hatch[/url] w Anglii. Taką deklarację złożył menedżer tego obiektu Jonathan Palmer. Jeden z najsłynniejszych brytyjskich torów wyścigowych gościł dotychczas 12 razy Grand Prix Formuły 1 pomiędzy latami 1964 i 1986. Po raz ostatni wygrał tam Nigel Mansell, kiedy to wyścig został rozegrany pod nazwą Grand Prix Europy.
Jako że obecność Silverstone w kalendarzu F1 stoi pod znakiem zapytania, ostatnio pojawiły się głosy, że to właśnie do Brands Hatch powinno przenieść się eliminację Grand Prix Wielkiej Brytanii. Palmer twierdzi jednak, że pomysł ten jest po prostu niepraktyczny.
W ostatnim wydaniu gazety The Kent on Sunday ukazała sie jego następująca wypowiedź:
Nie mamy odpowiedniej ilości miejsca na Formułę 1, a więc tor wymagałoby radykalnej przebudowy. Głównie chodzi o wymogi bezpieczeństwa - osiągnięcie dzisiejszych standardów F1 kosztowałoby nas masę pieniędzy. Po drugie myślę, że nie byłby to dla dobry interes. Posiadanie Grand Prix to żaden biznes. Tak naprawdę chodzi tu o pomachanie flagą danego kraju na oczach całego świata.
Źródło: Setanta.com
KOMENTARZE