Koniec z reklamą papierosów podczas GP Bahrajnu?

Rząd nie chce potwierdzić, czy planowany zakaz reklamy papierosów obejmie również F1
28.02.0810:31
Konrad Házi
2966wyświetlenia

Rząd Bahrajnu odmówił wyjaśnienia kwestii, czy planowany zakaz reklamy wyrobów tytoniowych na terenie całego kraju będzie miał również wpływ na rozgrywane tutaj Grand Prix.

W poniedziałek pojawiły się doniesienia, że rząd tego kraju zamierza wprowadzić zakaz reklamy papierosów podczas odbywającego się tam wyścigu Formuły Jeden. Jednakże jak pisze dziennik Gulf Daily News, dr Mariam Al Jalahma z ministerstwa zdrowia nie potwierdziła, iż zakaz obejmie również wydarzenia odbywające się wewnątrz toru Sakhir.

Wcześniejsze doniesienia mówiły o tym, że zakaz ma objąć również tor, który jest obecnie postrzegany przez międzynarodową opinie publiczną jako 'raj' umożliwiający reklamę wyrobów tytoniowych w F1. Już kilka lat temu Bahrajn przygotowywał się do podpisania traktatu Światowej Organizacji Zdrowia dotyczącego kontroli rynku tytoniowego, jednak szef toru Martin Whitaker wyjaśniał wtedy, że nie będzie to miało bezpośredniego wpływu na wyścig.

Źródło: HomeOfSport.com

KOMENTARZE

16
Volk
29.02.2008 10:00
Ehh, nawet Bahrajn chce wprowadzic ten bzdurny przepis?:/
andrzej45
29.02.2008 08:27
No bo zawsze znajdzie się jakiś "mądry inaczej" ale władny i zrobi zadymę w "trosce" o nasze zdrowie. Ja paliłem 30 lat a obecnie nie palę pomimo oglądania reklam zachęcających do palenia.
buli
28.02.2008 11:33
Przeciez i tak jedynie Marlboro pozostalo jeszcze w F1 wiec to taki zakaz dla zakazu.
grissley
28.02.2008 09:54
Zakaz jest kretyński. Papierosy są w legalnym obrocie, ale reklama jest zakazana - paranoja. Albo zakazać papierochów i reklamy, albo dopuścić i jedno i drugie.
michal2111
28.02.2008 09:22
No i organizowanie GP Bahrajnu nie będzie przynosić zysków i podzieli los europejskich wyścigów (Belgia, Włochy, Francja, Niemcy) - czyli usunięcie (tak ma być od 2010). Ten Ecclestone to dziwak. Niech odejdzie. Niech da żyć F1! Ja przyzwyczaiłem się do widoku Lucky Strike, Marlboro, Mild Seven itp. Ech! To se ne vrati.
rafaello85
28.02.2008 08:23
Ja osobiście jestem WIELKIM przeciwnikiem papierochów, nie nawidze tego zasmrodzonego dymu i nigdy w życiu nie wziąłem i nie wezmę do ust tego świństwa! Jednak myślę, że zakaz reklam wyrobów tytoniowych jest bez sensu. Ludzie palili, palą i będą palić. Ten przepis uderzył tylko w F1:/ I jak słusznie zauważył ToshibaUser - zakazują reklamować wyroby tytoniowe, ale alkoholu już nie! Dlaczego tak jest? Alkohol również jest bardzo szkodliwy dla organizmu ludzkiego!
jędruś
28.02.2008 04:35
Palacze palaczami ... F1 na braku tytoniowych koncernów wychodzi bardzo źle . Niedługo nie będzie można reklamować się już nigdzie i Marlboro nie przedłuży kontraktu z Ferrari . I wtedy z czerownymi może być naprawdę źle !!! Szkoda , że Bahrajn też włącza sie do tej chorej propagandy ale cóż ... Pussik - paląc łatwiej nawiązać kontakty ... Tylko nie wszytkie są takie dobre :D
Pussik
28.02.2008 01:36
Teraz się pali by być elo elo fajnym i łatwiej nawiązywac kontakty. :f Paląc w szkole przez tydzień poznałam tyle samo ludzi co przez rok, gdy nie paliłam.
CamilloS
28.02.2008 01:33
Pytanie czy ograniczenie to ma dotyczyć tylko torów czy wszystkich elementów GP. Jeżeli w grę wchodzi druga opcja to ciekawi mnie jak będą wyglądały bolidy Ferrari bez emblematów Marlboro :)
ToshibaUser
28.02.2008 01:21
Panowie , toż alkohol też groźny ! ;) Zakażmy go ... ;) Czemu takie koncerny tytoniowe nie mogą się reklamować , a taki producent alkoholów może ??? Nie bądźmy obłudnikami , ten przepis wcale nie przyczynił się do spadku ilości palaczy , a tylko zahamował F1 czy rajdy.
barteks2
28.02.2008 12:45
I bardzo dobrze!
wolf
28.02.2008 12:21
Dla mnie zakazy tych reklam to bzdury są. Rządy usilnie chcą sprowadzić ludzi na ''dobrą'' drogę. Kto chce to palić zacznie, a reklamy mają za zadanie sprowadzić klienta do tej lub do tej marki. Ja sam jestem niepalący i żadna reklama nie przekona mnie do tego abym zaczął palić.
OttoPilotto
28.02.2008 12:10
Toshiba, gdyby przepis byl "martwym prawem" i nie przynosil skutku, koncernom tytoniowym nie zalozaloby na takiej reklamie, a z pewnoscia im zalezy bo reklama taka przynosi jednak jakies wymierne skutki (oni juz pewnie maja odpowiednie instrumenty do mierzenia skutecznosci reklamy).
LowR
28.02.2008 11:57
Toshiba, a weźmiesz odpowiedzialność za kojarzenie palenia z innowacyjnością, szybkością i globalną rozrywką?
ToshibaUser
28.02.2008 11:25
Celem zakazu reklamy wyrobów tytoniowych , jest ochrona osób przed zachęcaniem do palenia tytoniu . Jednak , nie przynosi to skutku i te osoby które chciał palić palą nadal , te które chciały zacząć zaczęły , a ci którzy nie chcą nie palą i nic ten zakaz nie zmienił . Zatem skoro przepis ten jest " martwym prawem" to po co ma obowiązywać ? Znieśmy go .
michael85
28.02.2008 09:56
Szkoda że tylko państwa arabskie biorą przykład z Europy, a Europa w pewnych kwestiach (np. zboczeńców) nie bierze przykładu z państw arabskich.