Bilety na GP Europy w Walencji są już prawie wyprzedane
Tymczasem David Richards twierdzi, że przyszłość motosportu to Bliski Wschód
04.04.0814:01
2660wyświetlenia
Bilety na wyścig o Grand Prix Europy w Walencji sprzedają się w bardzo szybkim tempie. Już pierwszego dnia we wtorek, w zaledwie dziewięć godzin od uruchomienia sprzedaży rozdysponowano prawie wszystkie bilety i pozostało ich tylko 8 tysięcy.
W tym sezonie wyścig ten odbędzie się w hiszpańskiej Walencji na całkowicie nowym torze ulicznym. Trybuny dla widzów będą mogły pomieścić 112,771 ludzi. Obok Monte Carlo i Singapuru, tor w Walencji jest trzecim w pełni ulicznym obiektem w tegorocznym kalendarzu F1.
Jorge Martinez Aspar z firmy Valmor Sports, która jest organizatorem wyścigu określił dotychczasową sprzedaż biletów jako
bardzo satysfakcjonującąi jednocześnie był pozytywnie zaskoczony tak wielkim zainteresowania ze strony kupujących już podczas pierwszego dnia. Aspar spodziewa się, że wszystkie bilety zostaną wyprzedane w przeciągu jednego tygodnia. Organizatorzy Grand Prix Europy poinformowali również, że prawie 40% wejściówek zakupili ludzie spoza Hiszpanii. Wyścig odbędzie się 24 sierpnia.
Tymczasem szef firmy Prodrive - David Richards stwierdził podczas biznesowego forum w Bahrajnie, że Bliski Wschód będzie odgrywał priorytetową rolę w przyszłości przemysłu związanego z motosportem. Brytyjczyk jest również prezesem producenta samochodów sportowych Aston Martin, a w przeszłości pełnił rolę szefa zespołów Benetton i BAR startujących w Formule 1.
W przyszłym roku region ten będzie miał sześć światowej klasy torów wyścigowych. To pokazuje tylko, że rejon Zatoki Perskiej zaczyna odgrywać znaczącą rolę w przemyśle motosportu. Model samotnego toru wyścigowego z perspektywy biznesowej przeminął już na zawsze. Ten zakątek świata postrzega motosport jako dochodowy biznes i wszyscy powinniśmy na niego zwracać uwagę.- oświadczył Richards.
Bahrajn stał się w 2004 roku pierwszym krajem z Bliskiego Wschodu, który zorganizował wyścig F1, a Abu Zabi będzie organizatorem Grand Prix od przyszłego roku. Ponadto nowoczesny tor ma Dubaj, podczas gdy Katar planuje rozbudować do standardów F1 swój obiekt w Losail, gdzie w marcu odbył się pierwszy nocny wyścig MotoGP.
Źródło: Autosport.com, Autosport.com
KOMENTARZE