BMW jest przekonane, że McLaren nie jest szybszy
Willy Rampf: "Ferrari jest nadal przed nami i McLarenem, a McLaren jest bardzo blisko nas"
29.04.0812:07
5048wyświetlenia
Pomimo przegranej walki Roberta Kubicy z Lewisem Hamiltonem o najniższy stopień podium w wyścigu na torze Catalunya, dyrektor techniczny zespołu BMW Sauber - Willy Rampf twierdzi, że są tak samo szybcy jak McLaren i tylko Ferrari jest na razie poza ich zasięgiem.
Stajnia z Hinwil straciła już prowadzenie w klasyfikacji konstruktorów na rzecz Ferrari, ale wszystko wskazuje na to, że będzie w stanie toczyć wyrównaną walkę z McLarenem o utrzymanie drugiego miejsca. Obecnie oba zespoły dzieli tylko jeden punkt.
Ferrari jest nadal przed nami i McLarenem, a McLaren jest bardzo blisko nas.- powiedział Rampf w wywiadzie dla autosport.com.
W pierwszym wyścigu byli przed nami, w drugim tylko nieznacznie, w trzecim my byliśmy szybsi, a w czwartym byliśmy na równi. Teraz wszystko zależy od tego, kto z nas wykona większy postęp. Walka z Ferrari będzie bardzo trudna, ponieważ są kilka dziesiątych sekundy przed nami. Nie wystarczy nadrobić 0,2 sekundy.
Rampf przyznał, że zespół liczył na podium w Hiszpanii, ale nie udało się podtrzymać ciągu finiszów w pierwszej trójce, co było spowodowane głównie nienajlepszym startem.
Oczekiwaliśmy więcej od Roberta. Myślałem, że osiągi w kwalifikacjach umożliwią nam wywalczenie podium i wiedzieliśmy, że nasze osiągi i McLarena są bardzo zbliżone. Mówimy tutaj o 0,1 sekundy albo nawet i mniej, co zresztą zobaczyliśmy podczas tego wyścigu.
Wyścig w mniejszym lub większym stopniu rozstrzygnął się przed pierwszym zakrętem, ponieważ straciliśmy pozycję na rzecz Hamiltona i przez cały dystans mieliśmy takie samo tempo. Nawet strategia przypadkowo okazała się identyczna i nie byliśmy wystarczająco blisko, aby przeskoczyć go podczas pit-stopu. Nasze postoje były odrobinę szybsze od jego, o około pół sekundy, a jeśli jedziesz dwie sekundy za kimś, to nie wykorzystasz tego.
Dyrektor techniczny zespołu BMW Sauber dodał jednak na koniec, że coraz lepiej radzą sobie ze startami, ponieważ Nick Heidfeld zyskał w Barcelonie dwa miejsca dzięki dobremu startowi.
Myślę, że w następnym wyścigu wszystko już będzie w porządku.- powiedział Rampf.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE