GP Turcji: wypowiedzi po kwalifikacjach (10)
Ferrari, McLaren, BMW Sauber, Red Bull, Renault, Toyota, Williams, Honda, STR, Force India
10.05.0815:37
11700wyświetlenia
Scuderia Ferrari Marlboro
Felipe Massa (P1):
Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się zdobyć trzecie z rzędu pole position na tym torze: to jest naprawdę motywujące i byłoby fantastycznie, gdyby udało mi się dokonać tego samego jutro w wyścigu. Jazda po tym torze jest przyjemna i sprawia dużą frajdę, z wyjątkowym ósmym zakrętem, ale są i inne, które również są bardzo trudne. Dzisiaj samochód był wspaniały i mogłem wyciągnąć z niego maksimum. Jutro będę musiał uważać na starcie na tych blisko mnie. Ważne też będzie znalezienie sposobu na jak najlepsze zadbanie o opony, biorąc pod uwagę to, w jaki sposób zmieniają się warunki na torze i temperatury. W Q2 trafiłem na spory ruch na torze, ale w Q3 byłem w stanie przejechać dwa całkowicie czyste okrążenia.
Kimi Raikkonen (P4):
Nie ulega wątpliwości, że wolałbym być wyżej na starcie, ale ta pozycja z pewnością nie jest końcem świata. Liczy się wyścig, bo to za niego przyznawane są punkty. Mamy bardzo silną konkurencję, co nie jest dla nas zaskoczeniem. Oczywiście nie wiemy, ile paliwa mają inni w swoich bolidach i odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero podczas pierwszej rundy postojów w jutrzejsze popołudnie. Jestem trochę rozczarowany, ale popełniłem błąd na moim drugim okrążeniu w Q3 i muszę to zaakceptować: nie wjechałem zbyt dobrze w ostatni zakręt przed prostą startową i straciłem sporo szybkości. Możemy liczyć na to, że samochód jest dobry na dystansie wyścigu i postaramy się to wykorzystać jak najlepiej, próbując zdobyć jak najwięcej punktów. Wygrana nigdy nie jest łatwa, ale postaram się tego dokonać!.
(Maraz)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Heikki Kovalainen (P2):
Dwa tygodnie po moim wypadku w Hiszpanii były trochę jak jazda kolejką górską i jestem bardzo zadowolony, że będę startował z pierwszego rzędu tutaj w Stambule. Czułem się komfortowo w bolidzie już od moich pierwszych okrążeń wczoraj - wszystko przebiegało bezproblemowo. W trzeciej części kwalifikacji podczas mojego drugiego przejazdu atakowałem tak bardzo, jak to było tylko możliwe i okrążenie było absolutnie czyste, co było wspaniałe. Wybór opon w ten weekend był jak dotychczas niezwykle trudny. Startuję z brudnej części toru, ale nie sądzę, aby było to problemem. Mamy dobrą podstawę do jutrzejszego wyścigu.
Lewis Hamilton (P3):
Nie jestem do końca zadowolony z trzeciego miejsca dzisiaj, ponieważ uważam, iż mogłem pojechać jeszcze szybciej, jak również dokonałem złego wyboru opon twardych Bridgestone na mój ostatni przejazd. Zrobiłem dobre okrążenie w Q1 i czułem, że bolid zachowywał się lepiej niż podczas Q2, stąd wzięła się moja decyzja co do wyboru mieszanki opon. Mój ostatni przejazd nie był zbyt dobry, więc generalnie jestem trochę zawiedziony. Jednakże patrząc na jutrzejszy wyścig, mogę powiedzieć, że mamy bardzo dobry pakiet techniczny i będziemy naciskać tak mocno, jak to tylko możliwe w walce o dobry rezultat. Myślę, że jesteśmy blisko Ferrari, ale to będzie ciężki wyścig. Jako że tor daje kilka możliwości do wyprzedzania, powinno to być dobre widowisko dla widzów i fanów.
(Igor Szmidt)
_
BMW Sauber F1 Team
Robert Kubica (P5):
Jestem dość zadowolony z mojego rezultatu w kwalifikacjach i liczę na dobry wyścig. Spodziewaliśmy się trochę więcej po zajęciu drugiego miejsca w Q2, ale po dotankowaniu balans bolidu nie był dobry w kilku zakrętach i prowadzenie auta stało się trudniejsze. Z dużym ładunkiem paliwa mieliśmy sporą podsterowność. Przeanalizujemy teraz dane aby zrozumieć, dlaczego tak się stało.
Nick Heidfeld (P9):
Oczywiście nie jestem zadowolony z P9, ale mogłem też dostrzec coś pozytywnego podczas dzisiejszych kwalifikacji - pojechałem dużo szybciej niż na treningu. Słońce wyszło zza chmur i to pomogło mi dogrzać opony. Moje ostatnie okrążenie było właściwie bardzo dobre do ostatniego sektora, w którym popełniłem błąd i straciłem około 0,3 sekundy. Myślę, że w wyścigu będę mógł się przesunąć w górę stawki.
Willy Rampf, dyrektor techniczny:
Zacznijmy od pozytywnych rzeczy: na tym wymagającym torze byliśmy w stanie awansować do pierwszej dziesiątki w kwalifikacjach z naszymi obydwoma kierowcami. Jednakże spodziewaliśmy się znacznie więcej po dobrych osiągach w drugiej części kwalifikacji. Robert nie pojechał idealnego okrążenia, a Nick stracił około pół sekundy w ostatnim sektorze na swoim ostatnim okrążeniu. Spodziewamy się jutro trudnego wyścigu.
(Maraz)
_
Red Bull Racing
Mark Webber (P6):
Dobrze było dziś zająć szóste miejsce po tym, jak zawiodłem wczoraj trochę zespół ze względu na kraksę. Jedynym minusem dzisiejszego wyniku jest to, że jesteśmy po lewej stronie toru, ale poza tym wszystko poszło bardzo dobrze. Jesteśmy w formie pozwalającej na zdobycie punktów w jutrzejszym wyścigu - wystarczy, że będziemy unikać stłuczek i wykonamy dobrą robotę w boksach. Zapowiada się interesujący wyścig, zespół wykonał dziś świetną robotę - doprowadzenie obydwu bolidów do Q3 jest dobrym osiągnięciem.
David Coulthard (P10):
Jestem zadowolony z tego, że udało mi się dostać do czołowej dziesiątki po problemach w ostatnich dwóch GP. Użyliśmy wszystkich naszych bardziej miękkich opon, aby się tam dostać - dwa komplety w Q1 i dwa w Q2, ponieważ nie chciałem podejmować żadnego ryzyka. W rezultacie, na końcu pozostały nam tylko twardsze opony. Zrobiliśmy tylko jeden przejazd w Q3, jako że chcieliśmy zachować jak najwięcej paliwa, więc bolid był bardzo ciężki.
(Igor Szmidt)
_
ING Renault F1 Team
Fernando Alonso (P7):
Dość łatwo udało nam się dzisiaj zakwalifikować do Q3, dzięki czemu wystartuję do wyścigu z siódmej pozycji. Mniej więcej tego oczekiwaliśmy, jednak sądzę, że mogło być jeszcze nieco lepiej. Jutro najistotniejszy będzie start i mam nadzieję, że będę w stanie powalczyć o punkty. Nie możemy zapominać jednak, gdzie znajdowaliśmy się jeszcze dwa wyścigi temu. Posuwamy się do przodu, to jest najważniejsze.
Nelson Piquet (P17):
Jestem strasznie zawiedzony moją postawą w kwalifikacjach. Ukończyłem je na 17 pozycji, podczas gdy Fernando bez problemów wszedł do Q3. Zapowiada się więc dla mnie jutro ciężki wyścig, jednak dam z siebie wszystko, aby odzyskać straty. Będę ciężko pracował z moimi inżynierami tego popołudnia, aby spróbować poprawić się jutro i podczas kolejnych wyścigów. Później będę już mógł polegać jedynie na sobie w trakcie wyścigu.
Pat Symonds, szef działu inżynierii:
Źle się stało dla Nelsona, że zakończył kwalifikacje tak szybko, zwłaszcza, że jeszcze rano prezentował podobne osiągi jak Fernando. Jednak taki jest już urok kwalifikacji - wszyscy są bardzo blisko i trzeba wykrzesać z bolidu to co najlepsze właśnie w tym momencie. Jestem jednak pewny, że wciąż może mieć jutro udany wyścig. Tymczasem Fernando ma całkiem niezłą pozycję startową, która pokazuje, jaka jest nasza aktualna forma i jeśli uda nam się zrealizować naszą strategię na wyścig, to możemy przesunąć się jeszcze wyżej.
(Qnik)
_
Panasonic Toyota Racing
Jarno Trulli (P8):
Dobrze było dostać się po raz kolejny do czołowej dziesiątki i nie oczekiwaliśmy wywalczenia pozycji w czwartym rzędzie. Nie jestem jednak w pełni usatysfakcjonowany. Nie mogłem przez cały weekend znaleźć odpowiednich ustawień i wciąż walczyłem z podsterownością lub nadsterownością. Oznacza to, że samochód był trudny w prowadzeniu i nie mogłem dorównać swoim czasom z początku sesji. Być może na torze pojawił się wiatr, jednak warunki są zawsze identyczne dla wszystkich. Jesteśmy obecnie w bardzo ciasnej grupie zespołów i musimy ciężko walczyć o dobry rezultat w wyścigu.
Timo Glock (P15):
To rozczarowujący wynik, ponieważ byłem zadowolony z samochodu przez cały weekend i mogłem dziś naciskać. W Q2 jechałem naprawdę dobre okrążenie, do momentu gdy w dziewiątym zakręcie podczas hamowania zauważyłem problem z prawym przednim kołem. Nie zdołałem ukończyć tego okrążenia i musiałem zjechać do boksów. To spory zawód, ponieważ byłem na naprawdę dobrym okrążeniu i wydaję mi się, że starczyłoby ono na dostanie się do czołowej dziesiątki. Ten wynik oznacza jednak, że czeka nas trudny wyścig.
Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia:
To były bardzo niepewne kwalifikacje po tym, jak dotychczas weekend układał nam się po naszej myśli. Timo miał dobry weekend i nie miał problemów ze znalezieniem odpowiednich ustawień. Był szybki i mierzył w czołową dziesiątkę. Na nieszczęście jednak w Q2 miał problem z przednim prawym zawieszeniem, który musimy teraz dokładnie przeanalizować. Udało mu się dojechać do boksów, jednak nie był w stanie wykonać szybkiego okrążenia. Zamierzamy zbadać, co się dokładnie stało z jego bolidem. Jarno po raz kolejny wykonał świetną robotę, mimo iż w Q2 musiał wyjechać na tor po raz drugi, co nie było wstępnie planowane. Sądzę jednak, że ma dobrą pozycję startową do wyścigu. To chyba pierwszy weekend, podczas którego dobór opon nie jest tak oczywisty i z pewnością zobaczymy jutro wiele różnych strategii.
(Qnik)
_
AT&T Williams
Nico Rosberg (P11):
Nie poszło nam dziś tak, jak się spodziewaliśmy. Sądziłem, że uda nam się dostać do czołowej dziesiątki, jednak było to po prostu niemożliwe i mam zastrzeżenia co do kilku elementów bolidu. Jednak jedenaste miejsce jest dobrą pozycją startową, a zazwyczaj jesteśmy dobrzy na starcie, co zapewnia mi spokój w pierwszym zakręcie. Na dodatek mogę wybrać sobie strategię na jutro, co daje mi szanse na odzyskanie strat w wyścigu i dobry występ.
Kazuki Nakajima (P16):
To były dla mnie trudne kwalifikacje i jestem zawiedziony, że nie udało mi się wejść do Q2. Balans samochodu był w porządku, jednak nie mogliśmy dziś po południu doprowadzić wszystkiego do ładu. Nie mogłem też znaleźć wystarczającej przyczepności. Teraz będziemy dalej pracować i szukać usprawnień na jutrzejszy wyścig.
Sam Michael, dyrektor techniczny:
Nie tego oczekiwaliśmy przed dzisiejszymi kwalifikacjami. Spodziewaliśmy się, że Nico uda się wejść do Q3, ponieważ podczas treningów jeździliśmy dobrze, biorąc pod uwagę ilość paliwa. Jego bolid nie miał jednak odpowiedniego balansu w środkowym sektorze. Z perspektywy strategii, 11 miejsce nie jest najgorszą pozycją startową do wyścigu. Kazukiemu tymczasem zabrakło zaledwie 0,1 sekundy, aby dostać się do Q2. Spodziewaliśmy się, że będzie on nieco z tyłu, ponieważ nie zdołaliśmy wprowadzić do jego bolidu ostatnich modyfikacji aerodynamicznych. Liczymy, że w wyścigu obaj nasi kierowcy dobrze wystartują i dzięki dobrej strategii będą mogli walczyć o punkty.
(Qnik)
_
Honda Racing F1 Team
Rubens Barrichello (P12):
To był dobry wysiłek ze strony wszystkich w zespole, ale niestety nie byliśmy tak szybcy, jak tego oczekiwaliśmy. Mamy bardziej problem z balansem niż z oponami czy poziomem przyczepności i sądzę, że na więcej nie było nas dzisiaj stać. Nie mogłem zmusić bolidu do dobrego zachowania przez całe okrążenie. Pierwszy i drugi sektor były dobre, ale w trzecim byliśmy dużo wolniejsi. Realistycznie rzecz biorąc jesteśmy w takim miejscu,. na jaki aktualnie stać nasz bolid. Musimy zrobić kolejny krok, aby stać się regularnymi uczestnikami Q3.
Jenson Button (P13):
Powinienem być w miarę zadowolony z mojej 13 pozycji, jako że mieliśmy problemy z odpowiednią pracą opon podczas dzisiejszych kwalifikacji. Q1 nie było takie złe i ukończyliśmy obydwa przejazdy na oponach wykonanych z twardej mieszanki. Zmieniliśmy opony na bardziej miękkie na mój pierwszy przejazd w Q2, ponieważ wydawało się, że wszyscy byli szybsi na tej właśnie mieszance, ale z jakiegoś powodu w ogóle mi nie spasowała i nie miałem przyczepności. Wróciliśmy więc do twardszych opon, które są około 0,3 sekundy wolniejsze na tym torze, a więc 13 pozycja nie jest taka zła. Denerwujące jest to, że nie mogliśmy zmusić do dobrej pracy bardziej miękkich opon, ale nasza forma na twardszych jest bardzo dobra, szczególnie na dłuższych przejazdach. Z tej pozycji jest długa droga do zdobycia punktów, ale to ciężki tor dla silników, więc zobaczymy jak będzie. Zawsze dobrze się bawiłem, jeżdżąc na tym torze. To świetnie miejsce do wyprzedzania, więc nie mogę się już doczekać wyścigu.
(Igor Szmidt)
_
Scuderia Toro Rosso
Sebastian Vettel (P14):
Warunki na torze ulegały dużym zmianom, a wcześniejszy deszcz na pewno nie pomógł, ale jestem zadowolony, ponieważ w ostatnich dwóch wyścigach miałem duże problemy ze znalezieniem dobrego balansu, ale teraz się udało i uważam, że wykonaliśmy krok naprzód. Dobrze jest widzieć nasz stary bolid na dobrej pozycji startowej w jego ostatnim występie. W Q2 byłem bardzo blisko kierowców Hondy, ale niestety nie udało nam się ich przeskoczyć, kiedy warunki na torze uległy poprawie. Ogólnie rzecz biorąc możemy być zadowoleni z dzisiejszego dnia, a teraz mam nadzieję na przejechanie jutro 58 okrążeń.
Sebastien Bourdais (P18):
Duży ruch na torze, szczególnie chłopaki z Force India zrujnowali moje dzisiejsze popołudnie: na moim pierwszym okrążeniu zostałem przytrzymany przez Sutila w trzecim zakręcie, a na drugim przez Fisichellę w zakręcie nr 8. To oznaczało, że nie mogliśmy być zbyt pewni zachowania naszego bolidu, więc poprosiłem o drobną zmianę ustawień na ostatni przejazd, ale to tylko pogorszyło sprawę. Jest to denerwujące, ponieważ zabrakło mi zaledwie 0,2 sekundy, aby dostać się do Q2. Wszyscy wydawali się dobrze zachowywać w kwalifikacjach, ale nie wiem, co ci kolesie robili na ich okrążeniach wyjazdowych. To było trochę zaskakujące. Startując z 18 pozycji, nasze oczekiwania są nieco ograniczone, ale będę robił wszystko co w mojej mocy, jak zwykle z resztą, i postaram się wykorzystać każdą niecodzienną sytuację na torze.
(Igor Szmidt)
_
Force India Formula One Team
Giancarlo Fisichella (P19):
Wykonałem czyste okrążenie i zespół wykonał dobrą robotę z samochodem. Balans nie był zły, ale potrzebujemy więcej przyczepności i docisku, aby móc startować z wyższej pozycji. Oczekuję jutro bardziej udanego wyścigu.
Adrian Sutil (P20):
Właściwie miałem całkiem dobre kwalifikacje i bardzo poprawiliśmy się od treningów. Mój samochód miał na treningu problemy z balansem, więc dokonaliśmy zmian pomiędzy sesjami i po południu było już dobrze. Na ostatnim komplecie opon nie mogłem poprawić czasu, przyczepność też nie była taka, jak oczekiwałem i w efekcie zablokowałem koła w zakręcie nr 12, ale nie było tak źle. Z perspektywy postępu od treningów i bliskości do reszty stawki jestem pozytywnie nastawiony do wyścigu.
Mike Gascoyne, szef techniczny:
Myślę, że Giancarlo wykorzystał prawie cały potencjał samochodu. Adrian zablokował koła na jego ostatnim okrążeniu i to kosztowało go trochę czasu. Pokazaliśmy, że nasze tempo w wyścigu może być konkurencyjne, więc z pewnością możemy jutro awansować.
(Spider)
KOMENTARZE