Coulthard w NASCAR, Doornbos w Renault...

Nie jest to jednak zapowiedź zmian w składach kierowców w zespołach Red Bull i Renault
27.05.0821:01
Marek Roczniak
3616wyświetlenia

Obecny kierowca wyścigowy Red Bull Racing - David Coulthard uda się do Stanów Zjednoczonych tydzień przed wyścigiem o Grand Prix Kanady, aby odwiedzić startującą w serii NASCAR ekipę austriackiego producenta napojów energetyzujących.

W najbliższą niedzielę kierowcy NASCAR będą się ścigali na torze owalnym Dover w Delaware, gdzie Coulthard będzie gościem ekipy Red Bull Racing Team, która już drugi rok startuje w najwyższej kategorii amerykańskich wyścigów stock car. Jej kierowcami są Brian Vickers i AJ Allmendinger, którzy startują samochodami upodobnionymi do Toyoty Camry.

Jestem zainteresowany wyścigami wszelkiej maści, ale rzadko kiedy mam szansę zobaczenia cokolwiek poza Formułą 1. - powiedział Szkot. Tak więc kiedy Red Bull wyszedł z inicjatywą nakręcenia filmu promocyjnego wokół ich ekipy NASCAR tydzień przed GP Kanady, wydało mi się to świetną okazją do udania się tam i przekonania się, co powoduje, że ta forma wyścigów jest tak popularna w Stanach.

Coulthard pojawi się na jednomilowym torze Dover w dzień wyścigu, w niedzielę 1 czerwca i będzie miał okazję posiedzieć w samochodzie oraz wziąć udział w przedwyścigowej odprawie z inżynierami. Obejrzy także sam wyścig 'Best Buy 400', którego dystans wyniesie 400 mil (ponad dwa razy więcej niż przeciętnego wyścigu F1).


Tymczasem holenderski magazyn Formule 1 Race Report twierdzi, że były kierowca testowy Red Bull Racing - Robert Doornbos podpisał umowę, na mocy której poprowadzi w tym roku bolid zespołu Renault podczas pokazów F1 w Rotterdamie i Moskwie.

Według Formule 1 Race Report, umowa została zawarta z tytularnym sponsorem francuskiej stajni, którym jest holenderski bank ING. Niemiecki portal motorsport-total.com dodaje, że przed pokazami Doornbos ma wziąć udział w krótkim teście na torze Silverstone w najbliższy piątek, aby przyzwyczaić się do bolidu Renault.

Na koniec warto dodać, że obie powyższe informacje mogą być wiązane z przymiarkami do zmian w składach kierowców w zespołach Red Bull i Renault. Coulthard w tym roku sprawuje się dużo słabiej od Marka Webbera i coraz częściej mówi się, że w przyszłym roku zastąpi go Sebastian Vettel. Tymczasem Doornbos może być postrzegany jako następca Nelsona Piqueta Jr w Renault.

Spodziewając się właśnie takich plotek, ekipa menedżerów Doornbosa zapewniła od razu, że zobowiązania Holendra wobec Renault nie powinny być łączone z plotkami o zastąpieniu spisującego się jak dotychczas poniżej oczekiwań Piqueta, a Coulthard podkreślił, że nie zamierza startować w przyszłym roku w NASCAR. Tymczasem z zastąpieniem Piqueta łączeni są kierowcy nieistniejącego już zespołu Super Aguri - Takuma Sato i Anthony Davidson.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

13
jędruś
28.05.2008 07:47
Co do Coulharda to całkiem całkiem ... David już kiedyś coś tam gadał o NASCAR. Tam wreszcie mógłby poobijać komuś samochód i nie mieć za to żadnej kary czy pretencji :D Ale czy już w przyszłym roku ??? Nie wiadomo . Notuje w tej chwili dosyć znaczy progres formy , ale i Webber spisuje się coraz lepiej , co mogłbo by świadczyć od dużym wzroście formy Red Bulla .Dalej jednak często uczestniczy w kolizjach i nie zdobywa punktów . A Vettel mimo słabszego , nierozwiniętego bolidu i pierwszej jazdy bolidem F1 w Monako oraz fatalnych treningów zdołał zapunktować i to znacznie . I już jest lepszy do Davida. Jak tak dalej pójdzie to Szkotowi pozostanie chyba tylko przeciętny team Red Bulla z Toyotą za kierowcnicą w NASCAR . Doornobs ? Czemu nie . W tamtym roku rewelacyjnie spisywał się w Champs Car . Mało co a byłby wicemistrzem serii i to w debiucie . Tak mocnego wejścia nie miał i sam Bourdais :D Obecnie jest bezrobotny i chyba nawet przestał pełnić swoje obowiązki jako tester Red Bulla . Zresztą zaliczył zaledwie jeden słaby dzień testowy w listopadzie tamtego roku . Zobaczymy jak mu wyjdzie ten test z Renault na Silverstone . Pewnie już tam będą zbierać o nim jakieś dane . Swoją drogą zapowiadają się wspaniałe imprezy w Rotterdamie i w Moskwie . W Rotterdamie Robercik jeździł w tamtym roku bolidem Red Bulla i bolidem Champs Car. Tam zawsze jest wspaniała impreza . W Moskwie prawdopodobnie Bernie podpisze kontrakt na organizację od 2010 GP Rosji . Będzie równie ciekawie ... Tam zapozna się on lepiej z bolidem . Jednak to na pewnie nie wystarczy do zastąpnie Nelsinho . Przerwa w jakiejkolwiek jeździe , nie mówiąc już o F1 ( bo ta wynosi ponad 1,5 roku !!!) była zbyt duża . Jeśl A jeśli się mylę , to Renault z pewnością nie pożałuje mu jednegolub dwóch dni testowych podczas testów . Ma szansę , gdyż chłopak ma talent i co najważniejsze - jest Holendrem a niezadowolony sponsor ING musi mieć jakiś punkt zaczepienia i to najlepiej jako partnera Alonso .
Filo_M-ce
28.05.2008 02:43
Każdy kiedyś musiał zacząć ;)
Pieczar
28.05.2008 02:05
Tylko, że zanim by trafił do NASCAR musiałby przejechać conajmniej sezon, albo i dwa w niższej serii, żeby się nauczyć w ogóle jeździć na owalach. Nie mając w tym doświadczenia nie ma nawet sensu się pchać do Sprint Cup.
Filo_M-ce
28.05.2008 01:25
Pieczar, no może i nie ma. To będzie taki Nakajima NASCARa. Ale nie jest powiedziane że za parę lat tam nie wyląduje, jak go ktoś zatrudni i da kasę to przecież DC nie odmówi ;)
polek
28.05.2008 08:26
Notka Red Bulla do plotkarzy: (wg strony Home of Sport) "Please note that David is visiting this event solely to shoot a film for Red Bull and we would appreciate it if you did not start a load of silly rumours about him switching from F1 to NASCAR in 2009. Yee Ha!" ("Prosimy zauważyć, że David bierze udział w tej imprezie wyłącznie po to, by wystąpić w filmie Red Bulla. Bylibyśmy wdzięczni gdybyście nie rozpoczynali serii głupich plotek o jego przejściu z F1 do NASCAR w 2009. Hej ho!" :o)
Adam1970
28.05.2008 04:02
A może DC pościga się w przyszłym sezonie z Michaelem S. na motocyklach? ;) David doczłapie raczej do końca sezonu, co absolutnie nie uda się Nelsonkowi. Ant w Renault? Całkiem możliwe, choć chyba prędzej Robert.
Pieczar
27.05.2008 08:54
DC i NASCAR - dobry żart... Chyba, że jako prowadzący Pace Cara ;) Filo_M-ce - DC nie ma jaj, żeby się tam ścigać.
Amalio
27.05.2008 08:29
"Coulthard podkreślił, że nie zamierza startować w przyszłym roku w NASCAR." Może się okazać, że nie będzie miał innego wyjścia :P Coultharda lubię, ale myślę, że najwyższy czas już dać sobie spokój z F1...
Filo_M-ce
27.05.2008 08:18
Na miejscu DC przeszedłbym do NASCAR już niedługo... Jak sam mówi ciągną go inne serie, a NASCAR jest jedną z najlepszych oprócz F1, a w F1 trzeba już powoli robić miejsce młodszym - nie ma sie co oszukiwać.
yankess
27.05.2008 07:37
Coulthard i NASCAR? Przeciez gdyby on mial prowadzic StockCara to by narobił jeszcze przed wejsciem do niego. Ew. jak zacznie chrzanic farmazony o poziomie bezpieczenstwa to go wykopia z toru :P
mutu
27.05.2008 07:26
Hmm, ale Robert Doornbos w Renault ( najprawdopodobniej już za 3 wyścigi ) to nie powinno być złe rozwiązanie, w każdym razie lepsze niż taki Piquet. Robert przecież spisywał się w Champ Cars wręcz wyśmienicie. Zobaczymy jak to się potoczy. A co do Davida, to nie wierzę, żeby stracił posadę jeszcze w tym roku. Najprędzej w przyszłym, ale na razie nie wiadomo, jak sezon dla niego może się jeszcze potoczyć...
kidmaciek
27.05.2008 07:24
A ja jakos nie widze wyobraźnią Sato w Renault, prędzej Anta, nie ze względu na umiejętności, poprostu nie umiem jego sobie wyobrazic ;d
Witek
27.05.2008 07:18
Red Bull dobrze kombinuje: "Trzeba już powoli oswajać tego siwego dziadka do innej serii, w której też się udzielamy!"!!! :-)