Kubica o nowym torze ulicznym w Singapurze

"Tor wygląda bardzo dobrze, a światło jest bardzo mocne. Myślę, że będzie jasno jak za dnia"
25.09.0817:25
Marek Roczniak
4257wyświetlenia

Robert Kubica przybył do Singapuru w środę i choć nie widział jeszcze całego Marina Bay Street Circuit, to jednak podzielił się już z serwisem PIT STOP swoimi pierwszymi wrażeniami na temat nowego toru.

Nie widziałem jeszcze zbyt wiele. - powiedział Polak. Wczoraj wieczorem przyglądałem się trasie, ale nie przeszedłem jej całej, a jedynie niektóre fragmenty. Wygląda bardzo dobrze, a światło jest bardzo mocne. Myślę, że dla nas kierowców będzie jasno jak za dnia. Prawdopodobnie będziemy używali przyciemnianych szybek na kaskach - może nie tych najciemniejszych, ale pośrednich.

Kierowca BMW dodaje, że nie zamierza przygotowywać się w jakiś specjalny sposób do ścigania się w nocy, przy sztucznym oświetleniu. Moje podejście do tego wyścigu jest prawie takie same, jak do każdego innego. Nowa Grand Prix, nowy tor, więc większe wyzwanie - ale też i większa frajda z jazdy. Dla Formuły 1, szczególnie dla fanów, Singapur to coś zupełnie nowego. Jednak z punktu widzenia kierowcy jest mniej więcej tak samo.

O samym układzie toru powiedział: Trasa jest dosyć wolna. Jest tutaj kilka zakrętów, które wyglądają bardzo dziwnie. Na przykład bardzo mała szykana przed mostem, która bardziej przypomina tor kartingowy niż tor Formuły 1. Ogólnie trasa w Singapurze przypomina mi trochę Monako. Tak jak Felipe Massa, Kubica nie spodziewa się, aby wyprzedzanie było tutaj łatwiejsze niż w Walencji. Cóż, jeśli nie pada, zazwyczaj wszędzie jest podobnie. - przyznaje Robert.

Formuła 1 to sport, w którym wyprzedzanie jest bardzo trudne. Widać to wyraźnie. Myślę jednak, że są kwestie, w których F1 ma do zaoferowania znacznie więcej, niż jakakolwiek inna seria wyścigowa. Oczywiście jako kierowca też chciałbym mieć więcej możliwości wyprzedzania. Wolałbym, żeby było łatwiejsze. Obecnie jest to bardzo ryzykowny manewr, na niektórych torach nawet niemożliwy do wykonania. Tak już jest i nie sądzę, aby ten tor zmienił tę sytuację.

Źródło: F1.PL

KOMENTARZE

6
Szkot
26.09.2008 07:32
W kwietniu br. obstawiałem, że Robert 1szy swój wyścig wygra właśnie w Singapurze... No cóż, na szczęście stało się to wcześniej, tzn. w Kanadzie :) Ale w kwestyji wygranej jestem nadal konsekwentny - w Singapurze Robert będzie święcił triumf!!! :)
Witek
25.09.2008 09:44
;-) Bedziecie zaskoczeni!
bass001
25.09.2008 08:30
Jeśli tak masz u mnie piwo Witek:)
Witek
25.09.2008 06:28
Maraz nazwał to kiedyś "wróżeniem z fusów", ale mam jakieś bardzo silne przeczucie, że KUB we wszystkich sesjach będzię w pierwszej trójce, a w niedzielę wygra! Zobaczycie! PS. Kanadę przewidziałem bezbłędnie!!!
bartekws
25.09.2008 04:56
no i na Monzy się da ;) A jak się jest Hamiltonem to nawet w niemożliwych miejscach można wyprzedać - przecież zawsze można kogoś przepchnąć ;) No ale na tym torze kwalifikacje będą niezwykle ważne- a ciekawi mnie ile czasu zabiera pit-stop - może była by możliwa taktyka na 3 postoje...
jaszczur
25.09.2008 04:23
A na Spa jakos jednak mozna :) I to nawet gdy nie pada :) God bless it :)