Karting: Sukces Dąbskiego w Genk

Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się zawodnicy zespołu Uniq Racing
14.10.0810:13
Uniq Racing
1389wyświetlenia

Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się zawodnicy zespołu Uniq Racing (dawny Univerpal Racing) w finałowej - czwartej rundzie Rotax Max Euro Challenge. Jednym z największych objawień tych zawodów był bez wątpienia Karol Dąbski, który w bardzo silnej stawce Rotax Max Senior (72 kierowców) uplasował się na 4. miejscu. Najlepszy występ w tegorocznym sezonie zaliczył także Tomasz Krzemiński, który awansował w tej samej klasie z wyścigu "second chance" do głównego finału zawodów.

Zawody Rotax Max Euro Challenge powoli urastają do miana najmocniejszej serii kartingowej w całej Europie. Zmagania odbywające się na czterech torach z rundy na rundę cieszą się coraz to większą popularnością ze strony zawodników. Oprócz kierowców ze Starego Kontynentu na starcie nie brakuje również zawodników spoza Europy. Runda w Genk zgromadziła kartingowców między innymi z Kolumbii, RPA, Japonii czy Nowej Zelandii. Łącznie w finałowej eliminacji tego cyklu, ujrzeliśmy we wszystkich klasach blisko 170 kierowców.

Już piątkowe kwalifikacje pokazały, że przynajmniej jeden z zawodników Uniq Racing ma duże szanse na awans do wyścigów finałowych. Dalszy przebieg zawodów potwierdził te przypuszczenia. Sobotnie biegi eliminacyjne miały zadecydować o podziale miejsc w finałowych wyścigach. Po bardzo udanych biegach, pierwszy z reprezentantów zespołu Uniq Racing - Karol Dąbski, zakwalifikował się do strefy finałowej. Zajmował on kolejno siódmą, piątą, czwartą i drugą lokatę, co w ostatecznym rozrachunku pozwoliło zawodnikowi z Kielc na awans do "przed finału" z szóstego miejsca. Przed Dąbskim uplasowali się jedynie: Mats van der Brand (Holadia), ubiegłoroczny zwycięzca całej serii, Ben Cooper (Wielka Brytania), lider punktacji Christopher Lock (Wielka Brytania), Joey van Splunteren oraz Jack Swinkels (obaj Holandia).

Drugi z seniorów zespołu Uniq Racing - Tomasz Krzemiński startował w sobotę ze zmiennym szczęściem. Gdyby nie uderzenie od rywala jakie otrzymał ten zawodnik w swoim ostatnim biegu eliminacyjnym, istniała nawet szansa na bezpośredni awans do strefy finałowej. W najlepszym swoim biegu reprezentant Uniq Racing zajął 12. lokatę. Trzeci z reprezentantów - Artur Janosz zbierał na torze w Genk kolejne doświadczenia. Rywale nie byli jednak łaskawi dla tegorocznego debiutanta i w większości biegów zawodnik Uniq Racing zaliczał kolizje w pierwszym łuku po starcie.

Ostatni dzień zawodów przyniósł dużo emocji. Wyścig "ostatniej szansy" w wykonaniu Krzemińskiego był najlepszym biegiem w karierze wykonaniu tego kierowcy. Główny spiker tych zawodów - Ken Walker z niedowierzaniem komentował wyczyny Polaka, który przebijał się z 16. pola startowego. Przed ostatnim okrążeniem Krzemiński był już siódmy, a atakiem na ostatnim zakręcie zapewnił on sobie awans do strefy finałowej. Tym samym start dwóch Polaków w finale klasy Rotax Max Senior stał się faktem. W wyścigu przed finałowym decydującym o podziale pól startowych w głównym finale, Dąbski z szóstego pola przebił się na trzecią lokatę, natomiast Krzemiński startujący z 34. pola ukończył ten bieg na 27. miejscu.

Wyścig finałowy miał zadecydować o ostatecznym podziale miejsc w zawodach. Dąbski po starcie zaliczył kontakt z ubiegłorocznym zwycięzcą tej serii - Benem Cooperem z Wielkiej Brytanii. Polak wyszedł z tej sytuacji obroną ręką i utrzymał trzecią lokatę. Reprezentanta Uniq Racing wkrótce minął Josh Hart (Nowa Zelandia). Pomiędzy tymi zawodnikami trwała walka do ostatnich metrów. Ostatecznie jako trzeci na metę dojechał Hart, Dąbski był czwarty zaliczając swój najlepszy występ w Rotax Max Euro Challenge. Wyścig wygrał Mats van der Brand.

Krzemiński po starcie uczestniczył w zamieszaniu na pierwszym zakręcie. Ucierpiał w nim sprzęt Polaka i ostatecznie zawodnik z Warszawy musiał zakończyć wyścig. Krzemiński został sklasyfikowany na 30. miejscu w całych zawodach, co jest najlepszym wynikiem tego kierowcy w debiutanckim sezonie w kategorii "senior". Trzeci z Polaków - Artur Janosz w wyścigu "ostatniej szansy" popisał się bardzo dobrym startem i po pierwszym zakręcie był już około 10 pozycji wyżej. Niestety uderzenie jakie otrzymał ten zawodnik od swojego rywala podczas pokonywania szykany, przekreśliło szanse na najlepszy wynik w tym sezonie. Nie mniej jednak za debiutującym w tym sezonie w kartingu Janoszem kolejny start, a w związku z tym nowe doświadczenia.

Teraz przed zawodnikami Uniq Racing start w finałowej eliminacji Rotax Challenge Polska, która odbędzie się na torze w Starym Kisielinie (k. Zielonej Góry). Zawody zadecydują o tym kto będzie reprezentował Polską podczas listopadowych Światowych Finałów Rotaxa na włoskim torze La Conca.

Powiedzieli po zawodach

Karol Dąbski: Bez wątpienia zaliczyłem swoje najlepsze wyścigi w całej dotychczasowej karierze. Bardzo pomógł mi sprzęt, który był niesamowicie szybki. Po raz pierwszy miałem okazję pościgać się ze ścisłą czołówką seniorów w Rotax Euro Challenge. Uzyskany wynik tym bardziej cieszy, że jest to mój pierwszy rok startów w tej kategorii wiekowej. Rywale są tutaj niesamowicie silni. Jazda z przodu stawki tak obsadzonych zawodów była dla mnie nowym doświadczeniem. Po głównym finale pozostał mały niedosyt, choć osiągnąłem swój największy sukces. Jadący przede mną Josh Hart nie popełnił jednak żadnego błędu i nie miałem możliwości go wyprzedzić. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę regularnie stawał na podium. Wreszcie wszystko zagrało jak należy i w tym należy upatrywać tego wyniku. Oprócz drobnych problemów z silnikiem przed czasówką, wszystko przebiegało po mojej myśli. Cieszy mnie fakt, iż miałem możliwość startu w wyścigu finałowym razem z Tomkiem, który zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Artur jak na swój pierwszy start w Genk również spisywał się bardzo dobrze. Dziękuję całemu zespołowi za włożoną pracę w moje przygotowanie do startu, mojemu mechanikowi Michałowi Krauzowiczowi oraz Darrellowi za nieocenioną pomoc.

Tomasz Krzemiński: W sobotnich biegach eliminacyjnych startowałem z odległego pola, co było konsekwencją niezbyt udanej czasówki. W dwóch biegach sprzyjało mi szczęście i to co działo się na pierwszym łuku windowało mnie w górę klasyfikacji wyścigu. Niestety w ostatnim wyścigu szczęścia już zabrakło - uderzenie od rywala przekreśliło moje nadzieje na bezpośredni awans do finału. W 'second chance' nie dałem za wygraną. Start w finale był moim celem i udało mi się go zrealizować. W przed finale pojechałem trochę zbyt mało agresywnie, ale zebrałem kolejne doświadczenie. W finale uczestniczyłem w kolizji i nie mogłem dalej już jechać. Cieszę się z tego wyniku osiągniętego na koniec sezonu i trochę szkoda, że to już koniec tegorocznych startów w Euro Challenge. Karol spisał się dzisiaj rewelacyjnie, a dwóch zawodników Uniq Racing w głównym finale pokazało, że możemy być naprawdę groźni w przyszłym sezonie.

Artur Janosz: Za mną kolejne doświadczenie. Jeszcze dużo pracy przede mną, a przede wszystkim muszę jeszcze zdobyć dużo praktyki w zachowywaniu się na pierwszym zakręcie. W sobotę prawie w każdym swoim biegu brałem udział w większych bądź mniejszych kolizjach. Traciłem przez to czas i miejsca, ale liczę, że z czasem będę wiedział jak zachowywać się w takich sytuacjach. Pokazał to już zresztą wyścig ostatniej szansy, gdzie po starcie musiałem ratować się ucieczką na trawę. Zdołałem wyjść z opresji obronną ręką i zdecydowanie awansowałem w klasyfikacji wyścigu. Na szykanie rywal niestety uderzył mnie i wyrzucił z toru. Cóż taki jest karting. Gdyby nie to mogłem dojechać na satysfakcjonującym mnie miejscu. Zawody w Genk bardzo mi się podobały. Sam tor okazał się bardzo wymagającym obiektem, który trzeba było znać, aby kręcić na nim dobre czasy. Jesteśmy wszyscy bardzo szczęśliwi z postawy Karola, który zajął czwarte miejsce. Również gratuluję Tomkowi postawy, bowiem wyścig 'ostatniej szansy' w jego wykonaniu był rewelacyjny.

IV runda Rotax Max Euro Challenge, Genk 25-28.09.2008

Rotax Max Senior
1. Mats van der Brand (Holandia)
2. Yoann Aubergeon (Francja)
3. Josh Hart (Nowa Zelandia)
4. Karol Dąbski (Polska)
5. Ben Cooper (Wielka Brytania)
6. Michael Andersson (Szwecja)
...
30. Tomasz Krzemiński (Polska)

Rotax Max Junior
1. Kevin Korjus (Estonia)
2. Aavo Talvar (Estonia)
3. Simone Favaro (Włochy)
4. Dylan LeHaye (Belgia)
5. Fujie Ryuya (Japonia)
6. Toni Alarcon (Hiszpania)
...
47. Artur Janosz (Polska)

Źródło: Informacja prasowa Uniq Racing

KOMENTARZE

3
Darondi
14.10.2008 09:25
Lipek, jest sporo reprezentantów Polski w kartingu, tym profesjonalnym, jak i mniej, więc o to się nie martw. W Polsce mimo wszystko karting jest powszechny, i bardzo dobrze. Mam nadzieję, że powstanie jeszcze chociaż kilka automobilklubów :]
Koper
14.10.2008 08:45
A ile oni sobie lat liczą??
Lipek
14.10.2008 08:31
Dobrze, że mamy jakichś reprezentantów w kartingu.