Sześcigodzinne treningi w piątki zamiast testów w sezonie?

FOTA przedstawia dalsze propozycje zmian w formacie weekendów grand prix
14.10.0810:48
Mariusz Karolak
3078wyświetlenia

Już wcześniej informowaliśmy, że stowarzyszenie zespołów Formuły 1 - FOTA rozważa ustanowienia nagrody w wysokości 1 miliona dolarów dla najszybszego kierowcy w piątek w trakcie weekendu grand prix. Teraz pojawiły się kolejne propozycje zmian w formacie wolnych treningów w piątek.

Niektórzy z szefów zespołów skupionych w FOTA proponują, aby wydłużono łączny czas treningów w pierwszy dzień aż do 6 godzin. Jednocześnie wprowadzono zostałby całkowity zakaz przeprowadzania testów w trakcie sezonu. Możliwe byłyby jedynie ograniczone testy przed i posezonowe, w imię zredukowania kosztów.

Auto Motor und Sport donosi, że padła też propozycja, aby kierowcy dostawali punkty za kwalifikacje. Zespoły są ponadto przekonane, że należałoby wprowadzić nowy czas rozgrywania wyścigu - proponuje się późne przedpołudnie, jako że jest to lepszy czas nadawania dla stacji telewizyjnych. Wyścigi kończyłyby się w Europie około 12:30, dzięki czemu ludzie mieliby pozostałą część niedzieli do zagospodarowania na inne rzeczy. - powiedział Franz Tost, szef Scuderii Toro Rosso.

Mniejsze zespoły dążą z kolei do wprowadzenia ograniczenia budżetów oraz lepszego rozdystrybuowania dochodów z transmisji telewizyjnych pomiędzy wszystkie ekipy. Zespół powinien móc istnieć dzięki pieniądzom, jakie dostajemy od Berniego, a sponsorzy powinni być swego rodzaju premią. - dodaje Gerhard Berger, współwłaściciel Toro Rosso.

Źródło: UpdateF1.com

KOMENTARZE

27
Anderis
14.10.2008 02:19
Judge- wyścigi miałyby być o 11 czasu europejskiego. W przypadku krajów dalekowschodnich, takich jak Japonia czy Chiny napewno nie bawiono by się w przesuwanie wyścigów na 11 czasu lokalnego, tylko zostawionoby tak, jak jest. Jeżeli już jesteśmy przy chodzeniu do kościoła, to mnie przesunięcie wyścigów na 11:00 nie martwi, gdyż i tak do kościoła chodzę po południu. Myślę, że ten pomysł ma spore szansę przejść, bo przecież w zamierzeniu nie jest to ukłon w stronę Polaków, tylko mieszkańców Europy Zachodniej, których niewielu chodzi do kościoła. Co do piątków to podoba mi się pomysł jednej krótszej sesji dla młodych testerów, a potem dłuższej dla kierowców wyścigowych w połączeniu ze znacznym ograniczeniem testów w trakcie sezonu (może wtedy zespoły zgodziłyby się na więcej wyścigów w sezonie). Tylko oddzielna sesja dla testerów kłóci się z ideą ograniczenia kosztów, gdyż zespoły musiałyby albo przygotować dodatkowe bolidy (co kosztuje), albo testerzy musieli by jeździć w samochodach kierowców wyścigowych, co nie jest korzystne ani dla jednych, ani dla drugich.
Judge
14.10.2008 12:08
Gdyby wyścigi miały być o 11, to Japonia (zgodnie z obecnym timingiem), byłaby zamiast o 6:30, o 3:30. 6:30 jest dla mnie spoko, ale 3:30 już gorzej :)
tytus77
14.10.2008 11:39
punkty za kwalifikacje dobry pomysl tylko jeden problem , musili by zmienic 3 czesc kwalifikacji i jechac na oparach jak w q2 bo inaczej nie ma sensu, nawet force india dla zdobycia 1pkt pojachala by na oparach a zjecha w wyscigu na pierwszym okrazeniu :) Przydalo by sie jeszcze 1pkt za FL wtedy lider majacy np 20sek przewagi nie jechalby na ostatnich okr 2 sek wolniej tylko cisnal na maxa dla tego dodatkowego punktu :)
bicampeon
14.10.2008 11:29
Najbardziej nie podoba mi się ta nagroda w postaci 1mln. Punkty za kwalifikacje też mi się nie widzą. Lepiej jakby rola testerów została zwiększona i by jeździli w piątki.
barteks2
14.10.2008 11:26
Podoba mi się pomysł wyścigów o 11:00! :-)
Fisico_F1_ASR
14.10.2008 10:41
ale żeś pojechał z tym kościołem aż spadłem z krzesła. Co do wyścigu to ewentualnie mógłby zaczynać się o 12:30, a nie kończyć. Pkt za qwal tez glupie, no chyba że później odwrócić kolejność, ale to raczej nie realne.
SpeedyGonzales
14.10.2008 10:09
Chciałbym, żeby kierowcy testowi mieli więcej do powiedzenia, bo jeżdzą tylko na testach, choć nie zawsze.
woyteck
14.10.2008 09:59
Ja bym wolał wyścig wcześniej - przynajmniej możnaby jakoś zorganizować czas na resztę niedzieli. A tak środek dnia w domu - ani rano ani wieczorem nie ma czasu by wyskoczyć na dłużej za miasto, a tak możnaby to zrobić po wyścigu.
Jędruś
14.10.2008 09:50
Przeniesienie wyścigu na wcześniejszą porę - może być. Jakoś każdy by się przyzwyczaił , choć do kościoła trzeba było by chodzić albo wczesnym rankiem , albo późnym popołudniem, a to mnie wcale nie pociesza. Jednak jeśli F1 miała by z tego więcej korzyści to i owszem. Większa ilość godzin na piątkowych treningach - zgoda. Jednak z tego powodu oglądalność piatkowych treningów z pewnością by spadła , bo kto oglądał by aż 6 godzin !!!??? Brak testów podczas sezonu - da się przeżyć. Mniejsze koszty , mniejsze obciążenie dla kierowców i zespołów ... Tylko co zrobiono by z testerami ??? Wystawiano by jednego z nich podczas piątkowych treningów ??? F1 mogła by się stać jeszcze mnie przyjazna dla młodych , utalentowanych kierowców. No chyba , że zwiękoszno by limit testów dla młodych talentów. No i po sezonie i przed sezonem testów też powinno być sporo, żeby co roku bolidy nie były takie same ... Punkty za kwalifikacje to jednak dziwaczny pomysł. Owszem za PP jak najbardziej. Dla pierwszej 3 też by było nieźle, bo to sprawiało by , że każdy kierowca czołówki obierał by podobną strategię. Ale jak miało by to niby wyglądać dla reszty stawki ???
CamilloS
14.10.2008 09:48
W piątek dwa treningi, tyle że w pierwszym jeździ tylko jeden bolid każdego zespołu i prowadzi go młody tester. Punkty przyznawane w odrębnej klasyfikacji testerów. Drugi trening tak jak obecnie. Młodzi zdobywają doświadczenie a rywalizacja na punkty dodaje rozrywki widzom. To jest mój pomysł na piątkowe treningi.
Chłodny
14.10.2008 09:45
Hmm... można by dyskutowac. Jesli już piątki mają być tak długim testowaniem to jestem za. Możnaby zrobić 2 sesje po 2,5 - 3h, a w ciągu sezonu zrobić tylko 2 testy. Przed Monako i Monzą. Poprzez takie długie testowanie dystans między zespołami zmiejszyłby się na wszystkich torach a nie tylko w Barcelonie gdzie testują. Kasa dla najszybszego kierowcy piątkowego to zły pomysł, piątek jest do roboty a nie dla ścigania. Punkty za kwalifikacje to nonsens. Chociaż... moznaby przyznawać punkty w odwrotny sposób. Np. za 8 miejsce 8 pkt, za 7 - 7. Ale to głupie trochę. Podczas wyścigu powinni za to rozdawać po punkcie za najszybsze okrązenie. Za najszybsze okrązenie ogólnie i za najszybsze okrązenie zespołowe, np. Sutil ma ostatecznie szybsze okrązenie od Fisichelli i dostaje 1pkt. Kubica szybszy od Heidfelda - 1 pkt dla Kubka. : ]] FOTA wzięła sie do roboty i mam nadzieje że sklei coś sensownego ;]
Hitokiri
14.10.2008 09:38
Taa, zmieńcie te pomysły, bo Polacy chodzą w tym czasie do kościoła, głupszego argumentu nie słyszałem. Osobiście nie miałbym nic przeciwko gdyby rzeczywiście miało to dotyczyć tylko wyścigów w europie, zawsze można na całe popołudnie gdzieś wyskoczyć. Dobry pomysł. Z tym milionem to tak średnio widzi mi się ten pomysł, bo zdobywali by go i tak ci którzy zarabiają najwięcej - jeżdżą najlepszymi samochodami w najbogatszych teamach, ale nie protestuję, bo to nie będzie miało tak naprawdę wpływu na NIC.
danilo
14.10.2008 09:34
Taaa... I w sumie za wygranie piątkowych treningów oprócz tego miliona, jeszcze jakieś punkty można by też dorzucić. Później punkty za kwalifikacje...a wyścig? Eee... zrobić go jakoś w niedziele przed południem. Punktów nie dawać, bo i tak większość ludzi będzie w kościele w tym czasie i nie będzie komu oglądać jakiegoś tam wyścigu. Trening i kwalifikacje najważniejsze! Co za debiliizm!!!
rofl
14.10.2008 09:33
[ciach ] punkty za qual sa beznadziejne ale to z tymi testami to nie glupi pomysl wedlug mnie tylko ciekawe czy byla by transmisja z tego 6h treningu _________ podobnie jak w przypadku użytkownika 'olek' /// rafaello85
jarux
14.10.2008 09:29
Według mnie powinien być punkt za najszybsze okrążenie wyścigu.
olek
14.10.2008 09:27
[ ciach ] A z proponowanych zmian podoba mi sie jeszcze 6 godzinna sesja treningowa w piatki! ________ proszę już zostawić kwestię spraw kościelnych /// rafaello85
macrocosm
14.10.2008 09:25
Całkowity zakaz testów to idealny pomysł. Już dawno pisałem, że zamist chorych kilkudniowych testów można "zrobić" weekend GP. Po zeredukowaniu w przyszłym roku skrzydełek i innych cudów zostanie mniej do ustawiania. Jak nie będzie testów = więcej czasu wolnego między weekendami. Więcej czasu wolnego = większy głód ścigania w zespołach. A to mam nadzieję pozwoli w końcu na bezkolizyjne i bezproblemowe wciśnięcie 20 GP w sezonie. Ale 6 godzin w piatek??? Nie za dużo??? I tak nie wykorzystują nawet 1/3 czasu obecnie.
patgaw
14.10.2008 09:16
punkty za kwalifikacjie to poprostu idiotyzm jest. element losowy mozna powiedziec.
Lipek
14.10.2008 09:13
No tak;p o 11:30 wychodziłbym do kościoła i większej części wyścigu bym nie zobaczył;p
Konfederat1970
14.10.2008 09:11
Hmm !! Prawie wszytko popieram, ale z wyjątkiem punktowania kierowców za kwalifikacje i nagrody 1mln dolarów dla najszybszego kierowcy w trakcie weekendu Grand Prix. Po pierwsze - punkty za kwalifikacje faworyzowały by silne zespoły i w efekcie pogłębiały przepaść punktową między silnymi i słabymi. Po wtóre - skoro mamy obniżać koszty, to po co wydawać kolejne miliony co Grand Prix na gaże dla najszybszych kierowców, skoro i tak większośc z nich zarabia już krociowe sumy o jakich nidgy nie śnili nawet kierowcy F1 przed 20, 30 laty.
bicampeon
14.10.2008 09:07
@Lipek - wyścig zaczynałby się o 11, skoro o 12.30 by się kończył a wyścig trwa około 1,5h. „Wyścigi kończyłyby się w Europie około 12:30..."
pawel92setter
14.10.2008 09:04
ale dzięki temu, przy zakazie testów można by rozszerzyć kalendarz o dodatkowe wyścigi...
rafaello85
14.10.2008 09:01
W F1 stało się już tradycją, że jeden pomysł jest głupszy od drugiego... 6 godzinne piątkowe treningi i zakaz testów - bzdura. Testy i tak zostały już w dużej mierze ograniczone. Poranne wyścigi w Europie - też bzdura. Całe szczęście, że na tę propozycję, Bernie się nie zgodzi. Punkty za kwalifikację - szkoda komentować... Punktowaliby kierowcy dwóch stajni...
Pieczar
14.10.2008 08:58
Punkt za kwalifikacje to głupota - za każdym razem dostawaliby ten punkt ci sami kierowcy - 4 może 5.
Lukas
14.10.2008 08:56
Z tymi 6 godzinnymi treningami i zakazem testów podczas sezonu to wreszcie jakaś sensowna propozycja...
Lipek
14.10.2008 08:54
12:30 Nie zgadzam się na to. O tej godzinie większośc ludzi wychodzi z kościoła. Przynajmniej w Polsce. Uważam, że jak już wyścigi mogłyby zaczynac się o 13:00
biela
14.10.2008 08:52
To że Franz Tost jest porannym ptaszkiem, nie oznacza, że fani f1 też. ;) Komu w niedzielę nie chce się dłużej pospać... :P