Prost chciałby, aby jego syn przetestował bolid F1
"Nicolas dosyć późno zaczął się ścigać, ale w ostatnich dwóch latach wykonał znaczące postępy"
01.12.0813:28
2185wyświetlenia
Były czterokrotny mistrz świata Alain Prost ma nadzieję, że jego syn Nicolas otrzyma szansę przetestowania bolidu Formuły 1 po tym, jak w ostatni weekend wywalczył tytuł mistrzowski w Euroseries 3000.
Francuz przypieczętował zdobycie swojego pierwszego tytułu w wyścigach samochodowych podczas finałowej rundy sezonu 2008 na włoskim torze w Magione, która została rozegrana w ostatni weekend, choć ukończył tylko drugi wyścig i to zaledwie na siódmej pozycji. Tym niemniej jego ojciec Alain jest zadowolony z dotychczasowych postępów Nicolasa.
Jestem zadowolony: Nicolas dosyć późno zaczął się ścigać, ale w ostatnich dwóch latach wykonał znaczące postępy.- cytuje słowa Prosta włoska Gazzetta dello Sport.
Jeździ z głową i cieszy go znajomość detali technicznych samochodu. Teraz chciałbym, aby odbył test w F1. Po zdobyciu tego tytułu jest to odpowiedni moment. Z Ferrari? Mam z nimi dobre relacje, więc po cichu na to właśnie liczę.
W wywiadzie dla magazynu Autosprint, Prost przyznał z kolei, że początkowo nie był pewny motywacji Nicolasa, gdy zaczynał on swoją karierę w wyścigach.
Nie byłem co do tego przekonany.- powiedział.
Z początku był bardzo zapracowany: szkoła, golf, narty. Jeśli chodzi o mnie, to miałem wtedy swój zespół F1 i nie miałem zbyt wiele czasu na cokolwiek innego. Nie był to więc najlepszy moment, abym mógł go całkowicie wesprzeć.
Teraz wiele rzeczy się zmieniło: widzę go jako osobę skupioną, umotywowaną i posiadającą spory talent. Mimo iż w wieku 27 lat nie ulega wątpliwości, że dostanie się do F1 będzie dla niego bardzo trudne, to jednak nadal pozostaje to jego obsesją. Jest niezwykle skupiony na swojej misji. Zaprogramował swoją karierę w taki sposób, w jaki uczyniłby to inżynier, ale może to też mieć negatywne aspekty. Poza tym wykazuje dobry postęp i imponującą dojrzałość, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że późno zaczął się ścigać, bez startów w kartingu.
Nicolas, który obecnie ściga się w serii A1GP w ekipie narodowej Francji twierdzi, że na razie nawet starty w GP2 są dla niego zbyt kosztowne.
Moja przyszłość? Seria GP2 jest zbyt droga. W A1GP nie płacisz za swoje starty i to czyni różnicę. Jednakże gdybym miał wybierać pomiędzy biurkiem w banku a kokpitem auta wyścigowego, to z pewnością wolałbym, aby moja przyszłość była związana z motosportem.- powiedział Nicolas.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE