Willis: KERS nie ułatwi wyprzedzania
"Nowe przepisy aerodynamiczne będą największym czynnikiem, który odmieni ściganie"
03.12.0813:06
2332wyświetlenia
Dyrektor techniczny Red Bull Racing - Geoff Willis twierdzi, że wprowadzenie systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) do Formuły 1 w przyszłym sezonie nie ułatwi specjalnie wyprzedzania.
Brytyjczyk wątpi, aby uwalniana po wciśnięciu guzika na kierownicy dodatkowa moc odzyskana z energii wytwarzanej podczas hamowania urozmaiciła akcję na torze. Według niego uczynią to nowe przepisy aerodynamiczne, choć przyznał, że zespoły będą starały się zapobiegać temu w miarę możliwości.
Myślę, że zespoły nauczą się wkrótce, jak używać i zoptymalizować KERS, ale nie pomoże to zbytnio w wyprzedzaniu.- powiedział Willis włoskiemu magazynowi Autosprint.
To technologia rozwijana w samochodach na zwykłe drogi, która znajdzie ograniczone zastosowanie w F1. Nowe przepisy aerodynamiczne będą największym czynnikiem, który odmieni ściganie, tworząc nowe możliwości wyprzedzania.
Zmniejszenie wielkości tylnego skrzydła pozwoli kierowcom jeździć bliżej siebie, ponieważ utrata siły dociskowej (w zakrętach podczas jazdy tuż za innym bolidem) nie będzie już tak duża. Będziemy jednak prawdopodobnie tak rozwijali aerodynamikę, aby zakłócić jak najbardziej przepływ powietrza dla samochodu jadącego z tyłu i utrudnić mu wyprzedzenie naszego auta.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE