Webber przeszedł operację nogi w ubiegłym tygodniu
Australijczyk pracuje teraz nad odbudową mięśni przed wyścigiem w Australii
09.02.0916:16
2224wyświetlenia
Mark Webber wystartuje w Melbourne w przyszłym miesiącu z wciąż widocznymi oznakami złamania nogi. Australijczyk chodził dzisiaj bez kul podczas prezentacji nowego bolidu Red Bull Racing w Jerez, lecz wciąż utykał na prawą nogę.
W zeszły czwartek Mark przeszedł operację usunięcia śruby z nogi, którą złamał podczas listopadowego wypadku na rowerze górskim. Powiedział reporterom, że - pomimo tej operacji - jego bardziej pogruchotana kość piszczelowa wciąż nosi pozostałość z wstępnej operacji w Tasmanii: 25-centymetrowy pręt wykonany z drogiego tytanu, aby był jak najlżejszy.
Wciąż mam jeden w nodze.- powiedział 32-letni kierowca stajni z Milton Keynes na hiszpańskim torze Jerez.
Musi tam pozostać przez kolejne 18 miesięcy, a ja teraz pracuję nad odbudowaniem mięśni nogi.- cytuje jego wypowiedź brytyjska gazeta News of the World.
Webber poprowadzi RB5 w środę, podczas gdy jego zespołowy partner Sebastian Vettel będzie zasiadał za sterami nowej maszyny przez pierwsze dwa dni - dziś i jutro. Australijczyk dodał, że miałby teraz problemy z wykonaniem obowiązkowego testu FIA na opuszczenie kokpitu i włożenie z powrotem kierownicy w siedem sekund, jednakże jest pewny, że będzie w stanie zrobić to w Australii.
Byliśmy już blisko w zeszłym tygodniu, ale później musiałem udać się na operację, przez co znów trochę się cofnęliśmy.- powiedział Mark.
Noga będzie funkcjonalna w Melbourne przez 90 minut. Nie mógłbym pobiec w maratonie, lecz na szczęście wcale nie muszę tego robić.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE