Webber przeszedł operację nogi w ubiegłym tygodniu

Australijczyk pracuje teraz nad odbudową mięśni przed wyścigiem w Australii
09.02.0916:16
Igor Szmidt
2221wyświetlenia

Mark Webber wystartuje w Melbourne w przyszłym miesiącu z wciąż widocznymi oznakami złamania nogi. Australijczyk chodził dzisiaj bez kul podczas prezentacji nowego bolidu Red Bull Racing w Jerez, lecz wciąż utykał na prawą nogę.

W zeszły czwartek Mark przeszedł operację usunięcia śruby z nogi, którą złamał podczas listopadowego wypadku na rowerze górskim. Powiedział reporterom, że - pomimo tej operacji - jego bardziej pogruchotana kość piszczelowa wciąż nosi pozostałość z wstępnej operacji w Tasmanii: 25-centymetrowy pręt wykonany z drogiego tytanu, aby był jak najlżejszy.

Wciąż mam jeden w nodze. - powiedział 32-letni kierowca stajni z Milton Keynes na hiszpańskim torze Jerez. Musi tam pozostać przez kolejne 18 miesięcy, a ja teraz pracuję nad odbudowaniem mięśni nogi. - cytuje jego wypowiedź brytyjska gazeta News of the World.

Webber poprowadzi RB5 w środę, podczas gdy jego zespołowy partner Sebastian Vettel będzie zasiadał za sterami nowej maszyny przez pierwsze dwa dni - dziś i jutro. Australijczyk dodał, że miałby teraz problemy z wykonaniem obowiązkowego testu FIA na opuszczenie kokpitu i włożenie z powrotem kierownicy w siedem sekund, jednakże jest pewny, że będzie w stanie zrobić to w Australii.

Byliśmy już blisko w zeszłym tygodniu, ale później musiałem udać się na operację, przez co znów trochę się cofnęliśmy. - powiedział Mark. Noga będzie funkcjonalna w Melbourne przez 90 minut. Nie mógłbym pobiec w maratonie, lecz na szczęście wcale nie muszę tego robić.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

5
rafaello85
10.02.2009 09:58
Może jednak Webber powinien odpuścić początek sezonu? W końcu zdrowie jest najważniejsze.
Jędruś
09.02.2009 08:31
Heh no teoretycznie David nie jest zgłoszony ( chyba ? ) jako rezerwowy. Myślałem , że dziś Red Bull ogłosi swojego kierowcę rezerwowego ale tak się nie stało. Mają Hartleya z superlicencją F1 który będzie startował drugi rok w F1 ,, a zaliczał pierwszy pełny sezon w F3ES, Jaimego Alguersuari który po mistrzostwie w brytyjskiej F3 w debiutanckim sezonie(!) przeniósł się do WSbR. Pewnie woleli by wybierać z tej dwójki, w dodatku , że David zakończył już karierę.
McLuke
09.02.2009 06:56
A jak Webber nie będzie w stanie wykonać testu FIA, to rozumiem, że w takim wypadku od razu startuje DC? :P ^^
Darondi
09.02.2009 03:31
"wciąć" w końcówce pierwszego zdania. Huckleberry, to nie ma się tym, po prostu to bardziej pomoże kości, dodatkowe usztywnienie na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń. A że najlżejszy i najdroższy, to chyba nikogo nie dziwi ;) Poprawione, dzięki.
Huckleberry
09.02.2009 03:26
"...25-centymetrowy pręt wykonany z drogiego tytanu, aby był jak najlżejszy" - nie ma się z czego śmiać ale tak mi przyszło do głowy kiedyś, co zresztą pisałem, że kierowcy niedługo będą sobie amputować nogi i zakładać kevlarowe protezy jeśli rywalizacja nadal będzie tak zacięta. No i okazuje sie, że jest coraz bliżej tej sytuacji... :-/