Testy w Andaluzji dzień 4/4: Pożegnalny występ STR3

Ostatni dzień testów na torze Jerez w tym tygodniu nie przyniósł większych niespodzianek, może tylko poza poprawą szybkości nowego bolidu Renault, który dzisiaj uplasował się na trzeciej pozycji, będąc we wszystkie wcześniejsze dni najwolniejszym.

Piątek był także pożegnalnym występem zeszłorocznego bolidu Toro Rosso, który od listopada 2009 roku dominował podczas testów F1 i do dzisiaj utrzymał ponad dwusekundową przewagę nad nowymi bolidami z ograniczonym dociskiem aerodynamicznym. Jako ostatni STR3 poprowadził Sebastien Bourdais, przejeżdżając dzisiaj 117 okrążeń.

Francuz poprawił też o niewiele ponad 0,1 sekundy najlepszy czas ze środy swojego tegorocznego kolegi zespołowego Sebastiena Buemiego. Włoska stajnia musiała zakończyć dzisiejsze testy nieco przed końcem sesji ze względu na niewielkie problemy techniczne, ale zdołała wykonać cały program obejmujący: testy opon, sprawdzanie nowego zawieszenia i testy wytrzymałościowe silnika Ferrari, który pokonał nawet więcej okrążeń bez awarii, niż zakładano. Teraz zespół czeka już na ukończenie prac nad STR4.

Drugi czas ponownie uzyskał kierowca McLarena - Lewis Hamilton, przejeżdżając w MP4-24 nadal ze skrzydłem w specyfikacji na sezon 2008 94 okrążenia. Trzecie miejsce - jak już wspomnieliśmy na początku niniejszego raportu - przypadło bolidowi Renault R29, za którego kierownicą zasiadł dzisiaj ponownie Fernando Alonso. Jak widać Hiszpan po rozpoczęciu pracy nad dostosowaniem ustawień auta do swoich upodobań był w stanie wycisnąć z niego całkiem przyzwoity czas, zatem sytuacja nie wydaje się być już taka zła.

Ostatnimi uczestnikami dzisiejszych testów byli kierowcy Williamsa - Nico Rosberg (popołudniowa sesja) i Kazuki Nakajima (poranna sesja), których w tabeli czasowej rozdzielił Mark Webber w nowym Red Bullu RB5. Dawni koledzy zespołowi z Williamsa - Rosberg i Webber uzyskali zbliżone czasy, przejeżdżając odpowiednio po 71 i 62 okrążenia, natomiast Nakajima nie ustanowił w ogóle reprezentatywnego czasu okrążenia, trenując być może głównie postoje w boksach. Z kolei aktywność Webbera ograniczyły rano problemy techniczne, a także pod sam koniec sesji, gdy Australijczyk musiał zatrzymać się na torze.

Na tym zakończyły się testy w tym tygodniu. W przyszłym tygodniu zajęcia będą dobywały się najprawdopodobniej tylko na torze Sakhir, gdzie testy mają kontynuować BMW, Ferrari i Toyota. Pozostałe zespoły - McLaren, Red Bull, Toro Rosso, Renault i Williams - kolejne testy przeprowadzą znowu w Jerez na początku marca.

Pogoda
Temperatura powietrza: 18°C
Temperatura toru: 35°C
Słonecznie

Źródło: Informacje prasowe zespołów