FIA poprosi Bridgestone o zmianę rozmiaru opon na 2010
Max Mosley: "Powinniśmy byli przewidzieć, że tylne opony będą słabym punktem"
05.03.0919:28
5735wyświetlenia
Niemiecki magazyn Auto Motor und Sport twierdzi, że FIA zamierza poprosić firmę Bridgestone o zmianę szerokości opon na sezon 2010, bowiem powrót do slicków w tym roku w połączeniu ze zmianami w aerodynamice i wprowadzeniem KERS spowodował zbyt dużą zmianę równowagi pomiędzy przodem i tyłem bolidów F1.
Zabranie rowków spowodowało, że przednie opony zyskały więcej przyczepności niż tylne, na których rowki zajmowały procentowo mniejszy obszar. W dodatku elementy systemu KERS są zlokalizowane w tylnej części auta, co jeszcze bardziej zakłóca równowagę pomiędzy przodem i tyłem auta. Efektem tego jest spora nadsterowność, która prowadzi z kolei do szybszego zużywania się tylnych opon.
Podczas testów w tym tygodniu na torze Jerez kilka zespołów miało właśnie z tym problemy i pojawiły się propozycje zmiany rozmiaru opon na przyszły rok, aby poprawić sytuację. W grę wchodzi powiększenie szerokości tylnych opon, albo pomniejszenie przednich.
Musimy przyznać, że popełniliśmy błąd.- cytuje słowa prezydenta FIA Max Mosleya magazyn Auto Motor und Sport.
Powinniśmy byli przewidzieć, że tylne opony będą słabym punktem. Poprosimy Bridgestone o zmianę rozmiaru opon na sezon 2010.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE