Mosley sugeruje łagodniejsze ograniczenie budżetów w 2010
"To będzie trochę więcej, niż 30 milionów funtów, ale udało się to zatwierdzić"
29.04.0916:38
2362wyświetlenia
Prezydent FIA - Max Mosley zasugerował, że Światowa Rada Sportów Motorowych (WMSC) zatwierdziła dzisiaj w Paryżu wprowadzenie ograniczenia budżetów zespołów na większą sumę niż pierwotnie zakładane 30 milionów funtów.
Dzisiejsze postanowienia WMSC dotyczące kolejnych sezonów Formuły 1 nie zostały jeszcze przedstawione i najprawdopodobniej stanie się to dopiero juto. Jednakże Mosley już teraz zdradził, że granica budżetów zostanie ustawiona nieco wyżej w przyszłym roku.
Wszystko idzie zgodnie z planem- powiedział prezydent FIA.
To będzie trochę więcej, niż 30 milionów funtów, ale udało się to zatwierdzić. Przy obecnych warunkach ekonomicznych na świecie ludzie nie są w stanie zdobyć wystarczająco dużo pieniędzy, aby przetrwać bez takiego ograniczenia.
Kilku chętnych zadeklarowało już chęć wejścia do F1 nawet w przyszłym roku, jeśli ograniczenie budżetów zostanie zatwierdzone i będzie na rozsądnym poziomie. Poza amerykańską ekipą USGPE takie deklaracje złożyły Lola i Prodrive, a możliwość taką rozważa także jeden z obecnych zespołów GP2 - iSport.
FIA ma podobno ogłosić jutro, że lista startowa na sezon 2010 będzie przewidywała miejsce dla 26 bolidów w stawce. W ostatnich latach obowiązywał limit dwunastu zespołów po dwa auta na każdy, ale i tak po raz ostatni tyle ekip F1 było ponad 10 lat temu. Obecnie w stawce jest 20 samochodów.
Źródło: Eurosport.Yahoo.com
KOMENTARZE