WSbR: Oliver Turvey wygrał w Monako

W zakończonym tuż przed południem wyścigu Formuły Renault 3.5 zwycięzcą został Oliver Turvey. Kierowca reprezentujący ekipę Carlin Motorsport startował z pole position, a linię mety przejechał o 0,6 sekundy wcześniej niż Adrian Zaugg. To był bezproblemowy weekend dla mnie, poza dotknięciem bariery po dwóch okrążeniach na wolnym treningu w czwartek - mówił po wyścigu Turvey.

Zdawałem sobie sprawę, gdzie są limity, a moje ostatnie szybkie okrążenie w kwalifikacjach było wspaniałe i to stało się kluczem do dzisiejszego zwycięstwa. Spoglądałem w lusterka i starałem się kontrolować tempo wyścigu. Nie sądzą, że Zaugg był choć raz na tyle blisko, aby móc mnie zaatakować. To niesamowite, że wygrałem tutaj na oczach wszystkich zespołów Formuły 1.

Zaugg stwierdził z kolei: Start był jak zwykle bardzo ważny, jak to ma zwykle miejsce w Monako. Wszystko ułożyło się dobrze. Starałem się zmusić Oliviera do błędu, ale on jechał cały czas poprawnie. Bardzo potrzebowałem tego miejsca na podium, ponieważ chcę, by sezon rozwijał się dla mnie pomyślnie.

Z pierwszej linii wraz z Turveyem startował James Walker, ale tuż po starcie został wyprzedzony przez Zaugga. Ostatecznie Walker dotarł na metę jako trzeci. Marcos Martinez - lider mistrzostw przed wyścigiem w Monako - jechał przez pewien czas jako czwarty, ale wycofał się z rywalizacji po problemach z hamulcami w tylnej osi. To umożliwiło awans na czwarte miejsce Miguelowi Molinie, kierowcy zespołu Ultimate Motorsport. Punkty za piąte miejsce zdobył Bertrand Baguette z Draco.

Szczęścia nie miał Pasquale di Sabatino, startujący od trzech latach w Formule Renault 3.5. Kierowca ekipy RC Motorsport ze względu na awarię samochodu musiał zatrzymać się w okolicy basenu pływackiego. Z jego niepowodzenia skorzystał aktualny mistrz brytyjskiej F3 - Jaime Alguersuari, który dzięki temu awansował na szóste miejsce.

Występ w Monako nie powiódł się kierowcy rezerwowemu Red Bull Racing. Brendon Hartley dwukrotnie został ukarany przez sędziów przejazdem przez aleję serwisową za ścinanie szykan. Nowozelandczyk może jednak pochwalić się ustanowieniem najszybszego okrążenia w wyścigu. Debiutujący w WSbR Jules Bianchi startował z pit-lane i nie pojeździł zbyt wiele - uszkodził tylne zawieszenie, uderzając w bandy okalające tor.

Kolejny wyścig FR3.5 zostanie rozegrany 13 czerwca na węgierskim Hungaroringu. Na pozycji lidera mistrzostw nadal jest Hiszpan Marcos Martinez.

Źródło: Autosport.com, Renault-Sport.fr