Haug: DTM stanowi dużą wartość dla Mercedesa

"DTM prezentuje niezwykle dużą wartość pod względem efektywności PR"
26.05.0921:31
Mariusz Karolak
2534wyświetlenia

Norbert Haug twierdzi, że DTM ustępuje wyłącznie Formule 1 pod względem wartości, jaką stanowi dla Mercedesa. W tym roku po raz kolejny Mercedes toczy boje na torach z Audi, dysponując bardzo dobrymi kierowcami, choć nie ma już legendarnego Bernda Schneidera, który zakończył ściganie się po sezonie 2008.

DTM prezentuje niezwykle dużą wartość pod względem efektywności PR - powiedział Haug. Poza Formułą 1 nie ma prawdopodobnie innej dyscypliny motosportu, która tak jak DTM byłaby prezentowana w mediach. DTM z pewnością nie musi się uważać za biednego krewnego. W samych tylko Niemczech przekazy "na żywo" w soboty i niedziele mają więcej niż 30% oglądalności F1.

W DTM od odrodzenia w 2000 roku stosowane są homologowane podzespoły, jak standardowe hamulce i skrzynie biegów. Ponadto wprowadzono przepis, że tylko trzy silniki są przydzielone na dwa samochody na cały sezon. Mógłbym wymienić jeszcze kilka innych dobrych przykładów na to, jak się robi cięcia kosztów. W DTM staramy się funkcjonować możliwie jak najefektywniej, a jednocześnie dawać widzom dobre widowisko za pieniądze, jakie płacą za bilety.

Choć klimat ekonomiczny jest trudny, to jednak Mercedes po raz kolejny zdołał dość znacznie zwiększyć swoje dochody ze sponsoringu. Wszystko to stawia DTM w bardzo pozytywnym świetle. Zimą zdołaliśmy podnieść naszą wydajność i zredukować koszty na rok 2009. Spodziewamy się wydać o 30% mniej niż w roku 2008.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

2
Kamikadze2000
29.05.2009 06:07
Haug nie powinien porównywac DTM do F1, gdyż są to dwie zupełnie inne ligi. DTM nie jest nawet serią międzynarodową, a jej prestiż jest spowodowany oczywiście dwiema markami, jakimi są Mercedes i Audi, którzy kuszą byłych kierowców F1 do startów w niej. Jest to czysta komercja. Tak jak kiedyś powiedział Theissen, że ta seria jest zbliżona bardziej do samochodów sportowych, niż turystycznych. Tak więc bardziej poważnie, jako wyścigi samochodów turystycznych, oprócz oczywiście WTCC, powinno traktowac się BTCC.
B4ndit
26.05.2009 08:00
"W samych tylko Niemczech przekazy "na żywo" w soboty i niedziele mają więcej niż 30% oglądalności F1”" a w reszcie cywilizowanego swiata pewnie 0 do 3%. To tak jakby mowic ze zuzel/skoki narciarskie nie ustepuja F1, bo w polsce maja podobna ogladalnosc...