Zespół Williams zawieszony w członkostwie FOTA

Frank Williams: "Choć decyzja FOTA jest godna ubolewania, to jednak jest zrozumiała"
27.05.0915:19
Michał Roszczyn
4624wyświetlenia

Organizacja FOTA zawiesiła członkostwo ekipy Williams po tym, jak zespół ten złożył w poniedziałek formalny wniosek o udział w Formule 1 w przyszłym sezonie, tym samym wyłamując się z postanowień stowarzyszenia.

Decyzja ta została podjęta podczas dzisiejszego spotkania przedstawicieli zespołów w Londynie. Zespoły poinformowały w niedzielną noc Maxa Mosleya, że wszystkie ekipy są zjednoczone w wysiłkach dążących do zmian regulacji ustalonych na 2010 rok. Jeśli tak się nie stanie, to zespoły nie zobowiążą się do udziału w Formule 1 w sezonie 2010.

Frank Williams tak skomentował dzisiejszą decyzję: Choć decyzja FOTA jest godna ubolewania, to jednak jest zrozumiała. Jednakże my jako zespół, którego jedynym przedmiotem działalności jest Formuła 1, jesteśmy zobowiązani wobec naszych partnerów i pracowników. Nasze przystąpienie do mistrzostw świata w przyszłym roku nigdy nie było poddawane w wątpliwość. Ponadto obowiązuje nas umowa z FIA i FOM, wedle której musimy startować w Formule 1 do końca 2012 roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

35
AdamSlomek
29.05.2009 10:50
ipok--> Nic nie rozumiesz, bo to nie ja mam klapki na oczach, tylko ty. Wcale nie jestem fanem Williamsa i wcale nie jestem antyfanem Ferrari i nawet cieszyłem się ich powrotem do formy, ale jak widziałem ich bezkarne ścinanie szykan w Monako, to mnie znowu trafiał szlak, bo żadnemu innemu zespołowi nie skończyłoby się to na ostrzeżeniach. Jestem fanem Formuły 1 i jestem za równym traktowaniem wszystkich zespołów!!!
ipok
29.05.2009 08:10
@AdamSlomek Rozumiem twoją logikę byle przywalić ferrari. "Frank jest czysty i bezinteresowny nie tak jak ferrari" po zadaniu pytania czy jednak czegoś za to nie dostał "Nawet jeśli dostał to i tak jest mądrzejszy bo nic nie powie nie tak jak ferrari" a tak wogóle to "ferrari zraża do siebie fanów". Proste i jasne.
AdamSlomek
28.05.2009 04:43
ipok--> Możliwe, że takie tajne porozumienie było zawarte między FOM a Williamsem, ale czy się o nim do wiemy? Raczej nie, bo Frank w przeciwieństwie do Luci, najpierw myśli a potem działa i doskonale wie, że jak się takie coś podpisuje, to robi się wszystko, żeby to nie wyszło na jaw i nie odrzuciło fanów od zespołu. Ferrari swoim pójściem do sądu, a w konsekwencji ujawnieniem umowy z FIA, zraziło do siebie wielu fanów F1, a przeciwnikom i antyfanom dało potężną broń do ręki...
YAHoO
28.05.2009 01:17
Medal ma dwie strony: Dla jednych Williams jest teraz cool bo: + wyłamał się. + pokazali, że chcą się ścigać Dla innych jest beeee bo: - po części pokazali że nie mają jaj (w tym sensie że FIA można narzucić również wyścig rydwanów a Williams i tak to zaakceptuje) -zlekceważył FOTA, na której im niby zależy Jak jest naprawdę ? To wie tylko Sir Frank.
push_mss
28.05.2009 09:43
Nie no panowie. Na pewno w grę wchodzi spora kasa, i starty w F1 są dla Williamsa bardziej opłacalne niż pauza albo jeżdżenie w mniejszych seriach. Ale gdzieś tutaj, wśród całych tych afer i wielu milionów ginie pojęcie sportu i rywalizacji, które zdawałoby się powinny być w F1 najważniejsze. Dlatego cieszy że Williams olał ten cały syf i spór który nie ma końca i postanowił przystąpić do wyścigów, mniejsza już o kasę którą pewnie będzie miał. Ale nie oszukujmy się : jeśli ten spór nie będzie miał końca, Williams będzie w 2010 jeździł dalej, a te głąby co się wykłócają i obrażają, zostaną z gołym tyłkiem na lodzie.
arti0801
28.05.2009 07:12
witam. Kiedys byl artkul w ktorym Williams za podpiasnie umowy ze bedzie uczestniczyl w mistrzostwach do 2012 dostal od Berniego duzy zastrzyk gotówki. Wiec czy Williams jest taki swiety??? moze dowiemy sie za jakis czas:) Pozdrawiam
GroM
28.05.2009 06:38
wojo75 -> jak by się nie utrzymali. Popatrz na to jakich sponsorów posiada Williams. Nie byle jakich. W tym sezonie jedynym zagrożonym zespołem to obecnie jest Brawn GP, który posiada chyba dwóch czy trzech sponsorów na bolidzie, w tym jeden który tylko płaci z dnia na dzień, jak by datki dawał. Williams na pewno ma dobry budżet pewnie ze 100 mln, chociaż nie posiadam jakichkolwiek danych, ale po samych firmach można tak stwierdzić. Do tego ich własne pieniądze, technologie które sprzedają (np obecnie bolid do F2), od FOM dostają. Tak więc nie wydaje mi się aby ich budżet był zły. Oni walczą raczej o to aby mogli wygrywać w przyszłości, bo na 100 mln ciężko raczej konkurować o podium.
wojo75
28.05.2009 05:31
wydaje mi sie ze williams ma tez specjalna umowę z FOM, musieli dostać dodatkową kasę bo by sie nie utrzymali w 2009 roku nie mieli wyboru.
ipok
28.05.2009 05:16
@AdamSlomek "Przynajmniej Williams nie wyłamał się dla kasy i przywilejów jak to zrobiło parę lat temu Ferrari:)))" bardzo ciekawe wszyscy piszą tu o bezinteresownosci Williamsa czy wszyscy są tego w 100% pewni? Na przykładzie ferrari widać, że max i berni potrafią rozgrywać takie sytuacje a komu jeśli nie im zgłoszenie williamsa jest najbardziej na rękę. Prawo weta wyszło na jaw dopiero po konflikcie między stronami umowy, kto wie może za pare sezonów dowiemy się więcej o kulisach tego zgłoszenia.
ergie
27.05.2009 09:43
kusza> Scuderia Ferrari to marka (stara, zacna, z tradycjami i kultowa w pełĸnym tego słowa znaczeniu) wykupiona przez FIATA i chwała im za to że postanowili ją utrzymywać, ale to niestety już nie ten sam zaspół. A Stary Dobry Williams to wciąż ten sam Williams co w momencie założenia.
noofaq
27.05.2009 08:02
farel: nie kumam o co chodzi z tą dyktaturą STR ;)
push_mss
27.05.2009 07:46
Oj i dobrze, Williams respect. Jako jedyni zachowują twarz i pokazują że najważniejszy dla nich jest sport i wyścigi, a nie ciągłe afery i jakieś kłótnie. Bardzo podoba mi się ich zachowanie. Gdyby wszyscy (i FIA i reszta zespołów) na uwadze mieli tylko i wyłącznie zamiłowanie do wyścigów i chęć zdrowej rywalizacji, nie bylibyśmy świadkami tego całego syfu który się dzieje. Williams to mądry facet.
kusza
27.05.2009 06:16
Tym samym tez jest SF. Od poczatku F1. Bez przerwy.
rafaello85
27.05.2009 06:10
ergie---> a co rozumiesz przez stwierdzenie: "jedynym wciąż tym samym zespołem ścigającym się od lat w F1"?
ergie
27.05.2009 04:51
Williams miał dość Hrabiego Montezumy i nieuzasadnionych przywilejów FerarrIAT'a i zrobił to co uważał dla siebie za najlepsze. I dobrze, wszak stare strażackie powiedzenie mówi "Umiesz liczyć, licz na siebie" W końcu to Williams tak naprawdę jest jedynym wciąż tym samym zespołem ścigającym się od lat w F1 :))
farel
27.05.2009 04:42
W takim razie FOTA straciła rację bytu. Jej jedność i tak stała od początku jej istnienia pod znakiem zapytania. Grupa producentów + RBR(wraz z TR) jest wszak w F1 po to by promować swoje marki, by zwiększyć sprzedaż samochodów osobowych czy produktów spożywczych(!). Reszta czyli FI, BGP i Williams są po to by się ścigać. FI na chwałę VM i Indii, BGP bo dysponuje genialnym bolidem, Williams bo to jego działalność jako zespołu i całe życie sir Franka. Z tym, że FI i BGP są uzależnione od Mercedesa, więc wyłamią się, jeżeli będą pewne, że nie stracą silników. W innym wypadku już dawno złożyłyby aplikacje. Williams jest bardziej niezależny od Toyoty(która ma małą się przebicia) w tej kwestii tym bardziej, że być może zmieni silniki na Cosworthy. Williams nie ma żadnego interesu by trzymać z producentami. W imię czego ma popierać STR czy BMW? Jakiejś abstrakcyjnej solidarności, gdy tymczasem STR autorytarnie dyktuje warunki, posiadając prawo weta i inne przywileje, równocześnie pogardzając słabszymi? Przecież STR w swoich decyzjach kieruje się wyłącznie własnym interesem. Sytuacja Williamsa jest specyficzna, więc decyzja i słowa sir Franka jak najbardziej słuszne i zrozumiałe.
kusza
27.05.2009 04:32
Generalnie zawsze lubilem Williamsa ale tutaj Frank mogl zagrac bardziej dyplomatycznie. Nalezal do FOTY wiec powiniem trzymac podobne stanowisko, nawet jezeli mial juz wczesniej zaplanowane zlozenie papierow mogl to zrobic w ostatni dzien terminu, przynajmniej by to wygladalo jakos z jajami. Kazdy dba o wlasny interes tymbardziej ekipa prywatna ale to mi zapodaje lekkim wazeliniarstwem. Chyba, ze w ten sposob Frank splaca dlug wdziecznosci Bernardowi za niegdysiejsze poratowanie w klopotach finansowych.
JordanF1
27.05.2009 04:05
Bardzo dobra decyzja szacunek dla Willamsa,dobrze by było gdyby jeszcze 1 albo 2 zespoły poszły w jego ślady
mutu
27.05.2009 03:49
michael85 sam jesteś : stary schizofrenik !! Ja mam nadzieję tylko, że Williams zamieni Kazukiego na jakiegoś lepszego kierowcę, a Nico zacznie wyciągać więcej z ich bolidu.
sneer
27.05.2009 03:09
Brawa dla Williamsa. Jemu warunki FIA odpowiadają i bardzo dobrze. Jeszcze tylko silniki od Coswortha i Kazuki do domu. Na 100% zgłoszą się jeszcze BrawnGP i FI. Na 90% BMW. A reszta niech idzie w diabły gdzie ich miejsce.
SoBcZaK
27.05.2009 03:01
Ja myśle, że Frank ma rację i podjął słuszną decyzję. Jego uzasadnienie jest wystarczające a reszta niech sie bije i ryzykuje..
Mick3y
27.05.2009 02:59
Teraz jeszcze brakuje, żeby jakiś inny prywatny zespół się wyłamał - np. Brawn GP. Mógłby być naprawdę poważny rozłam.
MCNoras
27.05.2009 02:49
Brawo dla Williamsa :P
Banditto
27.05.2009 02:41
Brawa dla Williamsa! Jedyny zespół, który nie bawi się FIA w kotka i myszkę, tyko jasno stawia sprawy!
rafaello85
27.05.2009 02:39
FOTA to sztuczny ( podobnie jak GPDA ) twór skupiający zespoły jeżdżące w MŚ. Czasami jest tak, że mają wspólny cel do którego dążą, ale bywa też tak, że prezentują zupełnie odmienne stanowiska w różnych kwestiach. Musimy pamiętać o tym, że każdy myśli przede wszystkim o sobie. Czy Williams stracił coś przez to zawieszenie? Nie sądzę. Natomiast Mosley i Ecclestone zapewne przyklaskują. Zespoły zostały skłócone, to bardzo dobra wiadomość dla tych Panów.
SirKamil
27.05.2009 02:22
"Stary schizofrenik sam nie wie co robi!" Jeśli ktoś w tym cyrku zasługuje na szacunek, jest to właśnie Sir Frank... kim ty właściwie jesteś miśku kolorowy aby nazywać go starym schizofrenikiem i jakie masz podstawy do tego aby twierdzić, że nie wie co robi?
AdamSlomek
27.05.2009 02:17
Przynajmniej Williams nie wyłamał się dla kasy i przywilejów jak to zrobiło parę lat temu Ferrari:)))
Pieczar
27.05.2009 02:06
FIA dopięła swego - koniec jedności FOTA. Franiu nie miał kompletnie żadnej korzyści w walczeniu o zmianę przepisów. Sam ledwo zapina budżet co rok, dla niego limit budżetowy to najlepsza opcja. Ta wojna FOTA vs FIA to tak naprawdę wojna koncernów vs FIA. Cała reszta należąca do FOTA-y została w nią tylko wciągnięta. Teraz by się należało zastanowić o co tak naprawdę walczy reszta. O idee? Nieee. Ferrari walczy o to, żeby mieć najsilniejszą pozycję ze wszystkich zespołów, tak jak to było do tej pory. Koncerny - oni po prostu szukają dobrych pretekstów na odejście z F1, szczególnie Toyota. To już nie będzie dla nich dyshonor jak nagle odejdą po tym roku, będą mieli wytłumaczenie - złe przepisy. Podobnie zresztą Renault, które o odejściu już myślało w czasach świetności, a teraz mają naprawdę ku temu okazję i powody - brak sukcesów. Zastanawia mnie tylko o co walczy tam RBR...
publius
27.05.2009 02:05
i bardzo dobrze. Przecież oni z tego żyją. Nie będzie F1 nie będzie Williamsa. Zgłoszą się wszyscy i dogadają się też wszyscy. Nie dziwię się Williamsowi i bardzo dobrze to umotywował. Faktycznie - kierowców to oni nie mają, a patrząc na historię (połowa lat 90) to każdy chciał tam jeździć...Senna, Mansell, Prost, Villeneuve!
ewreteyrytu
27.05.2009 01:49
Brawo Williams! Zmieńcie kierowców, a zacznę Wam kibicować:P PS. Ferrari też się zgłosi nie pienić się tak;-)
GroM
27.05.2009 01:45
Ale o co ma niby wlaczyć z FIA Williams? Im odpowiadają te zasady, to Ferrari z Toyota ma jakieś pretensje. FOTA to dziwny twór, również w tym stowarzyszeniu nie powinno być Ferrari. Czas najwyższy zrobić jedne zasady i porządek, a obecnie ich nie było. Williams walczy o swoje i bardzo dobrze. Ja jestem za Williamsem, bo ten zespół przez 30 lat wie co robi i nikt nigdy im nic za darmo nie dał. Sami walczą i starają się, a utytułowanie ich mówi samo za siebie. Ferrari powinno dziękować Brawnowi i Schumacherowi za to że mają swoje tytuły, bo jak by nie oni, to by byli tak samo utytułowani jak Williams czy McLaren, a wtedy nikt by nie zastawiał się nie wiadomo jakimi pucharami.
zawias
27.05.2009 01:43
Przecież bez szwanku dla swoich kontraktów mógł zgłosić się w piątek. Brzydko pograł. A może brakuje mu rozgłosu?
michael85
27.05.2009 01:36
Stary schizofrenik sam nie wie co robi! Po co w takim razie była ta zasłona dymna? Skoro prowadzone są obecnie ważne rozmowy tak głupie posunięcie osłabia pozycję FOTA i poddaje w wątpliwość jej jednomyślność.
Mexi
27.05.2009 01:27
Frank najpierw zgodnił, że solidarnie nie zgłaszają się do mistrzostw 2010, nastepnego dnia to robi. Rozumiem, że on jako prywaciarz nie może sobie pozwolić na zerwanie umów, bo rezygnująć poszedłby z torbami, natomiast mogł poczekać z wysłaniem wniosku do piątku (wtedy bodajże jest ostateczny termin).
benethor
27.05.2009 01:23
No tak...Our way or the highway...