Umowa Virgin z Manor coraz bardziej prawdopodobna
W negocjacje zaangażowany był podobno Donnelly z FIA, co nie podoba się innym ekipom
04.07.0911:50
2107wyświetlenia
W piątek Guardian napisał, że rezygnacja Virgin ze sponsorowania zespołu Brawn i związanie się z nową ekipę Manor stało się już faktem, czego potwierdzeniem ma być e-mail od Alana Donnelly'ego, będącego oficjalnym przedstawicielem Maxa Mosleya.
Już od jakiegoś czasu mówi się, że imperium Richarda Bransona chce zainwestować swoje pieniądze w któryś z nowych zespołów. Jedno ze źródeł podało nawet informację, że Branson chce wykupić zgłoszenie kogoś z trójki mającej zadebiutować w Formule 1 w przyszłym roku i przemianować na zespół Virgin.
Wskazywano przede wszystkim na Manor, którego szef John Booth już kilka tygodni temu w rozmowie z AUTOSPORT nie chciał skomentować, czy faktycznie jest taka możliwość. Jednakże Guardian opublikował wczoraj treść e-maila od Donnelly'ego, w którym było napisane, że Virgin dogadał się z Manor już kilka tygodni temu.
Virgin stał się partnerem inwestycyjnym i otrzymał udziały szacowane na około 20%.
Wiadomość ta już sama w sobie jest interesująca, a dodatkowego smaczku dodaje jej fakt, że zaangażowany jest w nią Donelly, który należy do FIA - niektóre zespoły pytają, czy aby przypadkiem nie istnieje konflikt interesów w jego roli jako doradcy sędziów podczas weekendów grand prix. FOTA wystosowała już pismo do FIA, kwestionujące neutralność roli Donelly'ego jako doradcy sędziów, choć samo ciało zarządzające F1 twierdzi, że każda pomoc dla nowych zespołów jest jedynie częścią ich planu, aby zwiększyć stawkę i poprawić poziom tego sportu.
Ponadto Guardian ujawnił, że Donelly zaproponował pomoc w zawarciu umowy pomiędzy saudyjską rodziną królewską i zespołem Manor.
Będę w Królestwie Arabii Saudyjskiej i czekam na spotkanie w zaplanowanym wcześniej miejscu... z reprezentantami Manor i Virgin. Jednakże gdybyście chcieli spotkać się ze mną wcześniej prywatnie, to proszę o powiadomienie mnie o tym.
Donelly po ujawnieniu tych zapisków przyznał jedynie, że w rzeczy samej zamierza odwiedzić Arabię Saudyjską, ale będzie tam oficjalnym przedstawicielem FIA w sprawach biznesowych i spotka się z ministrem sportu tego kraju oraz będzie rozmawiał z potencjalnymi inwestorami na temat budowy nowego toru wyścigowego przez nich i z tamtejszą federację motosportu.
Spotkam się też z kilkoma potencjalnymi inwestorami chcącymi wejść do Formuły 1. To byłoby dziwne, gdybym jako reprezentant FIA odrzucił propozycję uczestnictwa w rozmowach nad tymi projektami.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE